Subject: »Marihuana ?

oj ostatnio sobie przybąbiłem troche za dużo, pierwsze palenie od 5 miesięcy

edit: leżałem na schodach, spocony jak świnia, dopier jak haftłem sobie dwa razy, poczułem sie o niebo lepiej:D


gibonik mniam mniam, 4 butle

szuwar-resztki(odpadki) topów z plantacji w holandii

ostatnio też paliłem z klucza do kół od samochodu, palił ktoś?:P charlałem z pół godziny
(edited)

wiesz ja nie musze palic z dobrymi kolegami , pare razy sie zdazalo ze jaralem z zupelnie obcymi goscmi a i tak bylo spoko

Ja też nie miałem takich zjaw, ale np poszedłem kupić Snikersa do stoiska z Toto-Lotkiem w centrum handlowym, bo mi się "pomyliło";)

wiem wiem tez czasem mam probelmy po zbakaniu kiedys kupowalem cos w sklepie i przed kasa ulozylem soebie plan co kupic piwko cos do jedzenia i gumy ale kiedy pani spytala sie jakie te gumy to sie zaciolem i nie wiedezialem ocb albo piwkowalem , palilem na kwadracie na ktorym bylem pierwszy raz , kiedy browary sie skonczyly to wziolem hajs i poszedlem kupic zapasy :)
wracam ale cos mi sie pomylilo i pomylilem pietra i wszedlem nie do tego mieszkania :p
wchodze z kiepem w mordzie , zdjolem buty siata browarow .
chwila konsternacji patrze w lewo a tam jakas baba smarzy kotlety na obiad , patrze w prawo a tam typ lezy na kanapie i oglada tv ( mysle sobie co jest kerwa co to za ludzie) , wydusilem z siebie ... Siema aaaa gdzie jest Zeus (moj kumpel) , ludzie w szoku ze jakis koles im do chalupy wlazł facet zerwal sie z tapczanu cos mi tam powiedzial i wywalil za drzwi dobrze ze po mordzie nie dostalem :p

Mamy:] Opisywałem wcześniej kilka wiks, które wywinęli moi kumple;P

Co do kaszlenia... Jeden raz chyba kaszlał przez 1h i nie mógł przestać - taka wręta:P

W ogóle, to polecam zjeść suchą bułkę bezpośrednio po jaraniu, lub stanąć w kolejce w sklepie:>

haha :D niezle ;p

ludzie opowiadajcie jakie mieliscie fazy!

a co sie dzieje :D

niee sucha buła to za duzy wkręt :) Nie dosć, ze i tak sucho w gepbie to jeszcze buła :/ A w sklepie to bym padl ze śmiechu. Czasami po jaraniu jest tak, że się widzi różne rzeczy ktorych się normalnie nie widzi. Nie chodzi mi bynajmniej o jakieś zwidy itp. ale o zachowania różnych ludzi i dźwięki jakie oni wydają :D

Hah!:> I to jest właśnie najlepsze w babce:) A nie tam zamulanie. Zawsze ktoś odpierdoli jakiś numer - nie ma bata:)

Co do sklepu. (Nie było mnie przy tym, ale to moja ekipa). Ziomek raz poszedł do sklepu, wziął wuchtę batonów, nadeszła jego kolejka położył na ladzie, spojrzał na ekspedientkę i powiedział: Łe, ale ja nie mam pieniędzy! I poszedł:)

W niektóre historie, gdybym ich nie zobaczył na własne oczy, to bym po prostu nie uwierzył...

edit: leżałem na schodach, spocony jak świnia, dopier jak haftłem sobie dwa razy, poczułem sie o niebo lepiej:D

zygalej po jontach ???
dziwne , chyba ze ostro pochlales to rozumiem , pare lat temu tez zygalem jak kocur w srodku dnia i to w centrum warszawy , goraco bylo jak nie wiem co i ledwo zylem , pozniej uciekalem przed policja ale to dluga historia ...

nie, poszedł jeden gibon i 4 butle

ja tam problemów (odpukać) z pałami nie miałem.. moze temu, że moje miasto nie jest za duze...

moim 3kumplom po grzybach wkrecilo sie ze maja buty zalane betonem i tak 1h stali w jednym miejscu probujac sie oderwac! to byla schiza! :D

Nigdy nie rzygałem po jaraniu.
(edited)

ja tez nie

chyba że zmieszałem z alko ;]

Chciałbym to widzieć:] Wkręcę kumplom:)

ja tez ale wtedy najpierw sie schlalem woda a pozniej paliłem i byl cholernie goracy dzien mialem po tych jointach straszny swiatlowstret jakis :p pozniej w autobusie pelnym ludu mnie zmulilo i wysiadlem i zadekowalem sie w bramie i hafttttttt

normalnie masakra czulem sie jak jakis degenerat ;( ludzie przechodzili a ja ledwo zywy i błłłeeeeeeeeeeeeeeeee