Subject: »Marihuana ?

ciachooo:D


ja ajdlem...wypasione krotko mowiac:> tylko suche strasznie.

a mleko gotowałeś?

w pruszkowie tez sie zepsuł ostatnio matex, najlepszy ostatnio jaki paliłem to z Grochowa a ogólnie to teraz jest bardzo malo dobrego ziółka

Walcie to zioło... Ja mam dość 2 gramy na 4 osoby i na mój łeb... bałem się iść do sklepu:/ Dobrze wam radze:P

nie pamietam heh:)

to ty nie chcesz wiedziec co mnie czeka w ostani tydzień wakacji ;>

Giżycko mnie powita jest tu ktoś z tamtąd? jak trafie to odwiedzę ;]



@sygnal

ja dużo się nasłuchałem o tym ale nigdy nie miałem okazji spróbować ;]
ale nie mozna przesadzić bo nie jeden w szpitalu wylądował... ;P
(edited)

Jestem przeciwny, choc sam palilem. Narkotyk to narkotyk, jeden jest slabszy, drugi mocniejszy. To tak jak bys dziecia nie pozwalal wodki pic, ale piwska moga jedno za drugim "łotać".

oczywiscie ze faja tez uzależnia ale porównał bym to do nałogu tytoniwego. napewno mniej niszczy organizm od alkoholu wiem bo pale 11 lat, gdybym tyle samo czasu pił to był bym juz wrakiem. wszystko jest w naszej psychice jak dopuscisz do tego zeby jakakolwiek używka Tobą sterowala to ją odstaw.

zapamietaj:
-jezeli myslisz tylko o jaraniu a nie robisz nic innego
-jezeli nie masz hajsu a kombinujesz zeby miec na zioło
-jezeli załatwiasz znajomemu torbe i podbierasz z niej grudke
-jezeli kradniesz zeby miec na ziolo
-jezeli chodzisz za kims kto ma bucha i prosisz sie o maszka
-jeżeli handlujesz tylko po to zeby miec co jarać
-jeżeli nie wyznaczasz sobie innych celów po za zajaranem fajki
...to znaczy ze nie powinienes palic bo masz słabą psyche i zioło Tobą steruje. Jestes ciśnieniowcem, odstaw faje jak najszybciej bo chodzisz nie tam gdzie trzeba, a tam gdzie czuć zapach palonego zioła, wydajesz pieniądze na trawe mimo że potrzebujesz kupic sobie np. nowe buty.
-jezeli twierdzisz ze faja to za mało i siegasz po twardzse dragi to jestes na najlepszej drodze zeby zostac ćpunem, szmatą. Wtedy stracisz szacunek najpierw koleżków, a później samego siebie.
(edited)

da sie uzaleznic widze to po nie jednym z moich kolezkow...

trawa nimi po prostu steruje...

wychodza rano na ulice i pierwsze co robia... to nie ida po bulki do sklepu ... tylko po "dym", albo misje tego typu - aaaa... trzeba leciec na koniec miasta po towar bo nigdzie nie ma... no i poooszli...

jak dla mnie to jest juz lekka przesada... ;] i jesdt to dla mnie uzaleznienie ale oni oczywiscie mowia ze nie...

nie jeden z nich jest juz "przecpany" od tego... po prostu zglupieli...

bo mają słabą psyche. ja tez znam takich co na ciśnieniu po faję potrafili dwa miasta dalej pociągiem jechac ja w takiej sytuacji poprostu bym nie zapalił a są tacy co by i z buta poszli bo nie wyobrażają sobie dnia bez bucha. Mimo wszystko wole palic zioło niż papierosy dlatego te drugie rzuciłem 2 lata temu, a maszka lubie od czasu do czasu przykurzyć

---

każdy ma swoje zdanie na ten temat ale dopóki dobrze się człowiek czuje na fresza to źle z nim nie jest ;>

oj kurwa co wy pierdolicei:D jaraja pewnie zeby sie odstresowac ale lepsze sa sposoby na to i dluzej trzymaja ale mniejsza ztym:D:D

ej ziomy możwlie jest to, że marihuana wyrośnie w polskim lesie?:P bo kolega mówił że znalazł w lesie ale ja mu zbytnio nie wierze... po zapaleniu czułem smak marysi.... to nie wiem czy wierzyć czy nie.... co o Tym sądzicie?:P

samosiejka