Subject: »Marihuana ?

Ja polecam zaprzestanie rozmowy z tym osobnikiem. Koleś zapewne siedzi całe dni w domu i ciężko nawiązać mu kontakty w realu.

kazdy ma swoje zdanie co do takich tematow, wiec warto podyskutowac ; ) ale ja sie nigdy nie dam nazwac cpunem za to, ze pale '; )

Poza tym wszelkie skutki już kilka dni po zapaleniu są w naszej podświadomości i po prostu nie trzeba słuchać ludzi, jacy to oni są "przejarani", bo to dla mnie już masakra ;D Każdy pali, gdy ma ochotę, ale są też osoby, które próbowały mocniejszych rzeczy i dla nich zapalenie, to już nie jest fajny stan, tylko potrzeba bycia w innym wymiarze ;p

Ja mogę dyskutować, ale jeżeli ktoś zaczyna docinać, bo brak mu argumentów, to po co. Tylko niepotrzebne kłótnie się przez to tworzą.

Dokładnie tak jak mówisz;] media dmuchają i co powiedza tak ludzie myśla. Polakom łatwo wcisnąć do głowy głupote, media mogą wszystko. Marichuana jest zła już za samą nazwę ;)

no dokladnie, rozpracowales mnie

@wolne konopie: ja z natury jestem idealistą, uwazam ze jakiekolwiek uzywki szkodzace zdrowiu powinny byc zakazane, bo ludzie są na tyle glupi ze sami nie potrafia wybrac miedzy dobrym a zlym. jednakze, jesli np tyton jest juz zalegalizowany i zostal by zdelegalizowany nastapila by fala buntow itp marihuana nie jest zalegalizowana wiec nie stanowi takiego problemu - nie powinna byc legalizowana.

jak sie pali 'osiedlowy shit' to mozna byc uzalezniony miec jazdy w glowie etc, juz lepiej chyba poszukac,popytac, lub samemu wychodowac czyciutki sztynks ; )

życie jest zbyt krótkie by wszystkiego zakazywać:)

spoko, akzdy ma prawo do swego zdania ; ) ale nazywanie cpunami ludzi, ktorzy pala dla przyjemnosci to juz chyba lekka przesada tak samo jak ja bym nazwal akzdego, kto by wypil piwko alkoholikiem:] widzisz marihuana jest6 o wiele zdrowsza od fajek i moim zdaniem to glupota , ze pety sa zalegalizowane, a ganja nie ( choc sam pale fajki) , a to, ze bunt by byl to normalne, bunt tez jest, bo ganja wciaz jest uwieziona :]

dokładnie :) niema to jak zapalic co daje nam matka-ziemia :)

Swoją drogą ... ile na świecie jest palaczy tytoniu... Dlaczego nikt nigdy nie porównał działania, skutków palanie tytoniu a marihuany ?? Rak jakoś jest dostępny dla wszystkich :)

wszystko spoko, tylko,ze sa dowody na to, ze ganja lagodzi rozwiniecie guzow , ktore powstaly dzieki nowotrom:)

Palony zazwyczaj "osiedlowy shit" i tylko zdziwienie, że ktoś ma ochotę na coś mocniejszego. Wiadomo, że na osiedlach główna jest feta z marry, ale już tak się dzieje, że niektórzy nie potrafią zasnąć na zjeździe po fecie i jarają trawę. Ja jedynie skutek uboczny jaki zauważyłem, to taki, gdy w trybie noc-życie, dzień-spanie paliłem często, będąc bardzo śpiącym, co stawiało mnie na nogi, ale potem gdy trzeba było zmienić tryb, to odczuwałem bezsenność i to kilka dni po "przestawieniu" ale wszystko wróciło do normy, nawet szybko. Niektórzy zapominają co chcieli powiedzieć, ale taka jest prawda, że to urojenie, to nie skutek trawy, tylko po prostu już tak jest. Dekoncentracja itd. Już nie mówię, że dużo ludzi tak ma, a nawet nie tykali zielska.

dla mnie nie ma czegos takiego jak mniej szkoliwa. narkotyk to narkotyk, bez rozroznianie na jakies miekkie i twarde.

moze z tymi ćpunami faktycznie troche przesadzilem, sorry, jednak u mnie w szkole 'lobby' marihuany jest niezwykle wk****rzajace. najgorsze jak probuja wcisnac na sile 'zeby byc fajnym' ...

to, ze ludzie zapominali co maja powiedziec to calkiem normalny odruch po paleniu, tak samo jak smiech z byle czego i po prostu gastro ; )

Więc papierosy to też narkotyk :p

nie powiedzialem, ze nie.