Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Marihuana ?
Zanim podpiszecie tą petycje, to przeczytajcie sobie dokładnie całą ustawę, którą proponują. Tam jest mowa o legalizacji nie tylko marihuany, ale także heroiny, amfetaminy i kokainy. Legalizacji w znaczeniu pozbawienia kar za posiadanie i zażywanie tych narkotyków. Dla mnie to lekka przesada, tym bardziej, że większość osób, które to podpisują może nie wiedzieć, pod czym dokładnie się podpisują.
Link do pełnej ustawy (radze przeczytać 2 pierwsze strony) :
http://www.wolnekonopie.pl/images/stories/ftpupload/100tys/projektustawy.pdf
Link do pełnej ustawy (radze przeczytać 2 pierwsze strony) :
http://www.wolnekonopie.pl/images/stories/ftpupload/100tys/projektustawy.pdf
dwa dni full opor ... 3x po zejsciu kolejne jaranie, ja pierdziele masakra na koniec dnia byla hehe ;-)
Janusz Korwin Mikke jest za legalizacja marichuany wiec jak nie macie na kogo glosowac...
powiem Ci tak, chcialem na niego glosować tylko od keidy wiedzialem, że przystepuje ..
ja zbieram sily na piatek ; >
@Kikson: WW calkiem przyjemna ; >
@Kikson: WW calkiem przyjemna ; >
I co z tego, ze jest za legalizacja mj jak i tak gowno bedzie mogl zrobic w tej kwestii jesli zostanie prezydentem? :)
bedzie stale o tym mowil a gdy sie o czyms mowi ciagle to staje sie to prawda :) i sie urzeczywistnia :P
Myslalem ze o tym wiesz, albo slyszales....
Myslalem ze o tym wiesz, albo slyszales....
Gdzie bedzie o tym mowil niby? Politykow pyta sie w tv/wywiadach o opinie na temat kwestii ktore sa obecnie roztrzasane w sejmie, a nie o to co sadza o narkotykach.
I co z tego, ze bedzie mowil? Co to da? To zalezy w 99% od ludzi w sejmie, a on tam nikogo nie bedzie 'mial' jesli wygra, na co zreszta nie ma ZADNYCH szans :)
Jakby to, ze jesli o czyms sie mowi, to staje sie prawda, bylo...prawda, to Mikke by juz dawno byl prezydentem a UPR by mial wiekszosc w sejmie, senacie i bufecie...
I co z tego, ze bedzie mowil? Co to da? To zalezy w 99% od ludzi w sejmie, a on tam nikogo nie bedzie 'mial' jesli wygra, na co zreszta nie ma ZADNYCH szans :)
Jakby to, ze jesli o czyms sie mowi, to staje sie prawda, bylo...prawda, to Mikke by juz dawno byl prezydentem a UPR by mial wiekszosc w sejmie, senacie i bufecie...
JKM nie ma szans wygrać wyborów, bo ma też dużo dziwnych pomysłów.
mowisz w taki sposob ze po Twoich wypowiedziach mozna uzanc ze dla Ciebie funkcja Prezydenta RP nie ma kompletnie zadnych przywilejow i zdanego znaczenia w polityce kraju.
Bo tak jest. To jest funkcja reprezentatywna, prezydent jest mniej wazny od premiera[samo pochodzenia slowa premier na to wskazuje - jest to francuski makaronizm, który oznacza 'pierwszy', pierwszy w państwie]. Prezydent jest na dobrą sprawę w obecnej polityce zbędny, jedyne co może robić, to blokować ustawy i decyzje rządu.