Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Marihuana ?
qrwa, bardzo szanuję Krisa .... sam nie do końca wiem za co ;p
;-)
moze za to przeginanie :p
;-)
moze za to przeginanie :p
hehe, chyba nie ;)
myślę, że raczej za od czasu do czasu wykazywany ... zdrowy rozsądek ;p
myślę, że raczej za od czasu do czasu wykazywany ... zdrowy rozsądek ;p
Przeciez od Marichuany rocznie umiera 0 osob ... :) a od fajek vody i bialego Duzo Duzo Duzo ... :/ i nierozumiem dlaczego Forum o browarach czy tam o vodzie niesa blokowane ... to tez widza dzieci ... i tak kazdy wie ze alkohol mozna dostac wszedzie ... wiec wtf ??
ktos kaze twojemu synowi wchodzic na forum ligowe?
Marihuane tez mozna dostac wszedzie ... tak samo jak alkohol czy papierosy :):)
czy ty uważasz, że ja jestem przeciwny narkotykom i trawie tylko dlatego, że na TO forum może mój syn trafić???
czas na detoks człowieku, bo już ta twoja galaretka, którą kiedyś jakiś patolog szumnie mózgiem nazwie, zaczyna szwankować :/
czas na detoks człowieku, bo już ta twoja galaretka, którą kiedyś jakiś patolog szumnie mózgiem nazwie, zaczyna szwankować :/
juz niepale 2gi dzien :]
rekord wyrownany :D
Robin a se badz przeciwny ale niepisz nic na forum lt bo nikt sobie niezyczy dyskusji a przedewszystkim ja :]
rekord wyrownany :D
Robin a se badz przeciwny ale niepisz nic na forum lt bo nikt sobie niezyczy dyskusji a przedewszystkim ja :]
dobra Ciiii bo nie do tego forum prowadzi :)
już nie pale...ale dalej jestem orędownikiem depenalizacji a dalej legalizacji zielska....
możesz powiedzieć dlaczego "już nie palisz"? ;p
mam nadzieje ze to ujecie w cudzyslowiu czesci mojej wypowiedzi nie poddaje ironiczne mojego stwierdzenia w wątpliwosc ;)
Otoz z gory powiem ze TAK- marihuana OBNIZA sprawnosc umyslową i pamiec....(u mnie, bo nie chce pisac stereotypow ze u wszystkich - choc raczej u wiekszosci), a niedlugo ona mi bedzie wyjątkowo potrzebna( i nie smiac sie z tego ze niby dotąd mi nie byla potrzebna ;))....
Otoz z gory powiem ze TAK- marihuana OBNIZA sprawnosc umyslową i pamiec....(u mnie, bo nie chce pisac stereotypow ze u wszystkich - choc raczej u wiekszosci), a niedlugo ona mi bedzie wyjątkowo potrzebna( i nie smiac sie z tego ze niby dotąd mi nie byla potrzebna ;))....
marihuana nie uzaleznia w ogóle!! palilem przez 4 miesiące po 5 razy w tygodniu i przestałem z dnia nadzień!! a gdybym pił alkohol tyle co paliłem to pewnie bez pomocy innych osób bym nie wyszedł z tego!! wiec moim zdaniem wogóle nie uzaleznia!! nie ma sie żadnych drgawek rąk, nerwów itp. TO CO PISZĄ W GAZETACH TO BZDURY!! Gdyby uzalezniała to bym już na dworcu dawno sobie w zyłe ładowal-jak to mówią media!! PIERDOLENIE
owszem, nie uzależnia... ale obniża sprawność umysłu, zwiększa podatność na czynniki zewnętrzne i jeśli zapalisz w "towarzystwie" to na masz pewność, że spróbujesz czegoś innego a i tak będziesz przekonany, że paliłeś tylko marichuanę...