Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Marihuana ?
up :) no co jest chlopaki ?? Wiosna a tu nikt nic nie pisze o TrAwIe ehehhe ?? :)
poczkajmy do lata najlepiej do wakacji to godziny niebedzie bez natury;)
a u nas zawijaja wszystkich po kolei :/ juz przezylem duze lapanki ale ta jest konkretna
widzieliscie policyjne wykrywacze narko dla kierowcow ? :D ja mialem niezly ubaw :D jak pokazywali ten na kokaine , ten na marichuane , ten na to , ten na to hehe :D
slyszalem o tym cos. Ale ciekawe jak to wykrywa bo przeciez jak palilem 2 dni wczesniej to moge jezdzic (testy wykrywaja do 14 dni) wiec ciekawe jak jest z tym. Moze ma ktos starego w policji :D moj ziomek ma w drogowce ale watpie zeby w czewie takie cos mieli
MMM - Million Marijuana March - w wolnym tłumaczeniu Marsz Miliona Blantów - jest to szereg corocznych, pokojowych manifestacji na rzecz legalizacji konopi. W tym roku odbędzie się on w kilkuset miastach na całym Świecie.
W Warszawie manifestacja rozpocznie się 20 maja o godzinie 15.30 pod Sejmem, po czym uczestnicy przemaszerują za platformą z nagłośnieniem na Plac Zamkowy. Podczas marszu będą skandowane hasła pro-legalizacyjne, muzyka oraz przemówienia uzasadniające nasze racje. Marsz w Polsce organizowany jest przez Stowarzyszenie na rzecz racjonalnej i efektywnej polityki narkotykowej - KANABA.
Marsz jest organizowany od 1999 r., a wyrósł on z corocznych manifestacji w Nowym Jorku. Przy okazji jednej z nich Dana Beal, założyciel organizacji Cures-not-Wars, wpadł na pomysł, aby wydarzenie to było bardziej globalne i odbywało się naraz w wielu miejscach. W 2004 r. miał on miejsce w ponad 200 miastach, a od 3 lat odbywa się również w Polsce.
Tysiące ludzi zbierają się na nim, aby zademonstrować swe niezadowolenie z prohibicyjnej polityki narkotykowej, narzucanej części krajów ze względu na konwencje międzynarodowe, a w części przyjętej przez populistycznych polityków i społeczeństwo mamione mitami i błędnymi stereotypami na temat narkotyków. W przypadku tej manifestacji działania koncentrują się głównie na konopiach - ma ona pokazać, jak wiele osób z wszelakich środowisk popiera liberalną politykę wobec tej rośliny, przy czym marsze zawsze są pokojowe i przebiegają w miłym, nie agresywnym klimacie, co dodatkowo uwydatnia pozytywne intencje zarówno ich uczestników jak i organizatorów.
W Warszawie manifestacja rozpocznie się 20 maja o godzinie 15.30 pod Sejmem, po czym uczestnicy przemaszerują za platformą z nagłośnieniem na Plac Zamkowy. Podczas marszu będą skandowane hasła pro-legalizacyjne, muzyka oraz przemówienia uzasadniające nasze racje. Marsz w Polsce organizowany jest przez Stowarzyszenie na rzecz racjonalnej i efektywnej polityki narkotykowej - KANABA.
Marsz jest organizowany od 1999 r., a wyrósł on z corocznych manifestacji w Nowym Jorku. Przy okazji jednej z nich Dana Beal, założyciel organizacji Cures-not-Wars, wpadł na pomysł, aby wydarzenie to było bardziej globalne i odbywało się naraz w wielu miejscach. W 2004 r. miał on miejsce w ponad 200 miastach, a od 3 lat odbywa się również w Polsce.
Tysiące ludzi zbierają się na nim, aby zademonstrować swe niezadowolenie z prohibicyjnej polityki narkotykowej, narzucanej części krajów ze względu na konwencje międzynarodowe, a w części przyjętej przez populistycznych polityków i społeczeństwo mamione mitami i błędnymi stereotypami na temat narkotyków. W przypadku tej manifestacji działania koncentrują się głównie na konopiach - ma ona pokazać, jak wiele osób z wszelakich środowisk popiera liberalną politykę wobec tej rośliny, przy czym marsze zawsze są pokojowe i przebiegają w miłym, nie agresywnym klimacie, co dodatkowo uwydatnia pozytywne intencje zarówno ich uczestników jak i organizatorów.
ale co do tego ... duzo osob tego nie zrozumie , ze Marihuana nie szkodzi tak jak alkohol , papierosy czy inna chemia (piguly, amfa itp.) i dlatego w Polsce nie będzie legalizacji
(edited)
(edited)