Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Książki
Autor pisze w stylu bardzo ciekawym (miejscami trochę moralizuje), nie podając tylko suchej biografii cesarzy ale opisując bardzo wiele pobocznych wątków, związanych z ich życiem albo ich decyzjami, rysując "tło" ich rzadów. Prawdę mówiąc, po przeczytaniu obydwu tomów można wyrobić sobie niezły obraz historii w ogóle Cesarstwa Rzymskiego :) a kilka postaci mam teraz ochotę zgłębić bardziej.
Co do Beevora, to czasem padają różne zastrzeżenia. "Stalingradu" nie czytałem, ale ci, którzy czytali, zarzucają mu powielanie mitów o kiepsko uzbrojonym, zaskoczonym ZSRR itp. Sam przeczytałem "Walkę o Hiszpanię", na pewno niezła, choć w przypadku omawiania zbrodni popełnianych przez obie strony, Republikanów potraktował jakby bardziej ulgowo.
Czytałem Krete. Niezła cegła a pochłonąłem ją bardzo szybko. Odpowiada mi jego styl pisania, bardzo wciąga. Tylko cena w Empiku kosmiczna. Zapłaciłem coś 60 zł.
Wszystkie jego (i nie tylko) książki w twardej okładce mają takie ceny. Kieszonkowe wydania Znaku (na pewno był Berlin, chyba też Stalingrad) szły za połowę tego.
Ja ostatnio szukam czegoś porządnego o Trzeciej Rzeszy (najlepiej jakaś synteza 1933-45), ale albo niepełne, drogie, albo stare, albo w recenzjach wytykają różne błędy.
A z beletrystyki ostatnio mam zajawkę na szpiegostwo. Powoli będę brał się za książki Le Carre'a, bo to chyba autor numer jeden w tym temacie.
Ja ostatnio szukam czegoś porządnego o Trzeciej Rzeszy (najlepiej jakaś synteza 1933-45), ale albo niepełne, drogie, albo stare, albo w recenzjach wytykają różne błędy.
A z beletrystyki ostatnio mam zajawkę na szpiegostwo. Powoli będę brał się za książki Le Carre'a, bo to chyba autor numer jeden w tym temacie.
kupcie sobie dobrzy ludzie e-czytnik.
kindle . kobo.
dobry e czytnik to masakryczna oszczednosc pieniedzy.
przynam sie bez bicia , ze mialem sam konserwatywne podejscie - ksiazka ma miec kartki.
taki kobo touch to 50 funtow - 250 zloty - piekna maszyna i tansza niz moj kindle touch
kindle . kobo.
dobry e czytnik to masakryczna oszczednosc pieniedzy.
przynam sie bez bicia , ze mialem sam konserwatywne podejscie - ksiazka ma miec kartki.
taki kobo touch to 50 funtow - 250 zloty - piekna maszyna i tansza niz moj kindle touch
tez mam kindle, z tym ze na pstrykacze a nie touch
boski zakup
boski zakup
a powiem ci , ze zazdroszcze swojej kobiecie czytnika kobo ktory jej sprezentowalem
czyta e-pub , pdf - no a powiedzmy sobie szczerze te cale mobi nie jest idealem ;)
czyta e-pub , pdf - no a powiedzmy sobie szczerze te cale mobi nie jest idealem ;)
kindle tez pdf czyta, ale szalu z tym nie ma - a po przerobce do mobi zazwyczaj sie pieprzy tekst strasznie :/
szkoda, bo akurat mi czesto czytnik do pracy jest potrzebny, a pliki dostaje w pdf
szkoda, bo akurat mi czesto czytnik do pracy jest potrzebny, a pliki dostaje w pdf
Wołoszański tez lubi pisać o wywiadzie i kontrwywiadzie. Mam kilka jego e-bookow jak coś.Ostatnio czytałem Operacja Talos i Ostatnią twierdze SS. Teraz czytam juz cos z inej beczki. Wspomnienia Pattona pt. Wojna jak ja ją widziałem. :P (mam ebooka)
A czego uzywasz do konwersji? Ja uzywam Calibre, z zaznaczonym przetwarzaniem heurystycznym i z wybrana rodzina czcionek Arial i ladnie przerabia.
Wołoszańskiego czytałem "Tajemnice..." i te z czasów wojny i te po. Teraz czaję się na "Tamten okrutny wiek", szukam taniej, gdzieś na allegro, ale wychodzi na to, że jeszcze długo poczekam.
A jego powieści nie czytałem, więc się nie wypowiem.
A jego powieści nie czytałem, więc się nie wypowiem.
W co lepiej zainwestować do czytania książek?
E-book reader, czy tablet?
E-book reader, czy tablet?
no wlasnie calibre, ale nie bawilem sie w konfigurowanie :)
@tyrew
e-book kindle...bateria trzyma strasznie dlugo + oczy sie nie mecza i mozna w najwiekszym sloncu czytac
@tyrew
e-book kindle...bateria trzyma strasznie dlugo + oczy sie nie mecza i mozna w najwiekszym sloncu czytac
O no właśnie. Oczy się nie męczą, to do mnie najbardziej przemawia.
Dzięki :)
Dzięki :)