Subject: Sokkerowa Piwiarnia :)

Jak już jesteś takim człowiekiem co wydaje 8 zł na piwo to powinieneś opisać dokładnie jakie cechy tego piwa wyczułeś w smaku.

A nie jak ,,menel" napisałeś dobre.

nie wiem jestem menelem, wyczuwam ze jest dobre i mi smakuje.

ktoś kto się nie zna czuje te aromaty, ma doznania smakowe i zapachowe ale nie potrafi ich opisać i to tyle, nie znaczy to że 8zł jest wyrzucone w błoto. kiedy kupujesz piwo wędzone to czuć wedzonke, kiedy z beczki to czuć beczke, w piwie za 3zł tego nie doznasz. Tak samo z aromatem chmielu który chyba najłatwiej wyczuć :D

chyba że ktoś jest menelem i jedyne doznania to %

e tam menelem, od jakiegoś czasu rzadko kupuje kraftowe browary bo szkoda kasy ;p a miałem okres że kupowałem prawie codziennie ale już mi się to znudziło. czekam teraz na jakieś dobre piwa z beczki, coś takiego jak ostatnio było z doctora. jak oglądałem degustacje kopyra to aż ślina leciała ale niestety ludzie szybko to wykupili w sklepach ;p

sądzę, że menel też jest człowiekiem i ma doznania smakowe takie same jak ty.

oczywiście , sam czasem bywam menelem

Tak, menel jest człowiekiem i to wiedza a nie osad, ale doznania smakowe ma inne niż przeciętny Kowalski. Amen.

Skąd to niby wiesz jakie ma doznania smakowe przeciętny Kowalski i co najlepsze ten menel.Ja sądzę, że jest z tego samego gatunku w związku z tym ma praktycznie ten sam smak jak każdy(czyli różny)

Jak według Ciebie wygląda bycie czasem menelem?

Bo wiem jaki wpływ na np. kubki smakowe ma długotrwale, codzienne spożywanie alkoholu. Amen.

Odczucia smakowe menela są inne niż przeciętnego człowieka czytaj nie menela. Amen.

taka metafora życiowa

Józek jest w tym sporo prawdy. Kilka temu zachwycali się tyskaczem, a teraz co drugi wielki smakosz :D ja sie zastanawiam jak to jest, ze ich rozwoj kubkow smakowych nie przeklada sie na inne dziedziny. Przeciez jak przeszkadza takiemu w piwie "lekki aromat siarki", a koncernowe piwa już są "nie do wypicia" to jak to jest, ze dalej wpieprzają hamburgery z fastfooda i parówki z 3% mięsa? :D

Jak tylko napiszesz, ze pijesz wipa to na stowe dostaniesz komentarz od "speca", ze niepijalne, ale jak napiszesz, ze kupujesz serek żółty za 15 złotych to jakoś nikt z tych sensoryków nie napisze "kolego, ten koncernowy ser jest niejadalny, tylko 10letni wyleżakowany ser z koziego cyca"

Widać w tym wszystkim jak łatwo ludzie podążają za stadem :)


Ja tam tez co jakis czas kupie lepsze piwo, nie mowie, ze nie, ale rzadko się trafia naprawdę dobre. Zdecydowana wiekszosc tych piw jest przecietna i nie warta tych 7-8 złotych.

Ostatnio kupilem portera baltyckiego, cena 8zl, firma niby renomowana i walilo alkiem. Nie wiem jak mozna wypuscic cos takiego.

(edited)

Odczucia smakowe menela są inne niż przeciętnego człowieka czytaj nie menela. Amen.

Akurat jak robili badania z alkoholikami menelami to okazalo się, że w slepych testach wybierali lepsze alkohole
Lepiej im to wychodziło niż przeciętnym konsumentom (w sensie ludziom, ktorzy nie byli ani alkoholikami,ani znawcami alkoholi)
(edited)

Jak już jesteś takim człowiekiem co wydaje 8 zł na piwo to powinieneś opisać dokładnie jakie cechy tego piwa wyczułeś w smaku.

A nie jak ,,menel" napisałeś dobre.


Jakbym dał 100zł to może być się rozczulał, ale to 8,5 :P


Dzisiaj kolejne. Lepsze. Czuć lekką wedzonkę i gorzką czekoladę, polecam. To zdecydowanie kupię jeszcze raz. Cena taka sama :)

Kremówa ma 8,5 zł na dwa dni. Zrozum go.