Subpage under development, new version coming soon!
Subject: zadania domowe
To zadanie ma sens tylko wtedy, gdy przyjmujemy, że tratwa nic nie waży. Zatem zadanie nie ma sensu.
(edited)
(edited)
może mi ktoś z analizowac ten felieton? http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53666,5688050,Szczepkowska__Szept_malz.html
czyli po co został napisany? o co chodzi itp.
jeżeli nie ten to można jakiś inny np. Agaty Passent lub Olgi Lipińskiej
z góry dzięki za pomoc
czyli po co został napisany? o co chodzi itp.
jeżeli nie ten to można jakiś inny np. Agaty Passent lub Olgi Lipińskiej
z góry dzięki za pomoc
napisz konkretnie, jak zanalizować, to zrobię Ci to
Na razie zrobię to bez wyjaśnień, coś sobie z tego wyłuskaj.
Po co powstał? O czym mówi? Co przekazuje?
Moim zdaniem autorka felietonu chce pokazać, jak niektórzy ludzie są niewrażliwi na piękno i wartości, jak obojętnie przechodzą obok ludzkiego geniuszu. Joanna Szczepkowska czytając książkę autorstwa Stanisława Barańczaka pt. "Pegaz zdębiał" znalazła w niej ukryte znaczenia, które były zarazem banalnymi prawdami. Pisze, że czyta ją i rozumie miłość do pisania, jaką wykazuje Barańczak. Jej samej poezja nie jest obca, wymyśliła kiedyś świeży, zabawny limeryk w czasie dłuższego oczekiwania na posiłek, które to skraca się do kilku sekund za sprawą wiersza. Ich tworzenie uważa za czystą przyjemność. Autorka przytacza kilka króciutkich fragmentów książka Barańczaka, którymi próbuje pokazać mistrzowską grę słów poety, która wywołuje uśmiech na twarzy każdego, kto ma w duszy choć nutkę zrozumienia. Ani krzty wrażliwości w swojej młodej, jak wynika z tekstu, duszy nie posiada Józia. Możemy domyślić się, że jest ona modelką bądź kimś, kto na życie zarabia przekonującym aktorstwem podczas pozowania przed obiektywem aparatu. Dla niej książka, wartościowa dla Joanny Szczepkowskiej jako treść w niej zawarta, ma znaczenie jedynie pod względem mody. Jak sama Józia określa w rozmowie - wyjdzie intelektualnie i na topie. Autorka felietonu nie może wyjść ze zdumienia i jest nieco zszokowana myśleniem rozmówczyni, próbuje przedstawić w tekście argumenty dowodzące ogromnej wartości książki, jej zalet. Nie może pogodzić się z tym, że posłuży ona Józi jedynie jako rekwizyt w czasie sesji. Joanna uważa, że kobieta ta nie zasługuje nawet na pożyczenie tego tytułu, gdyż nie rozumie jego przesłania i myśli w nim zawartych.
Ocena, podsumowanie
Oceniam ten felieton jako trudny dla współczesnego człowieka, często niezrozumiały. Jednak wciąż istnieją ludzie podobni jego autorce, co sprawia, że nie pozostanie on bez odpowiedzi. Ludzie, którzy potrafią dostrzec sens tekstu, zamieszczone w nim myśli, idee, mogą odnieść miłe wrażenie po przeczytaniu tego felietonu. Piękny styl i bogaty język sprawia, że czytelnik rozwija swoją wrażliwość na słowo pisane, na poezję i bardzo pozytywnie nastawia się wobec książki. Rodzi się nawet zdziwienie, gdyż w księgarni z pewnością przeszedłby obok niej całkowicie obojętnie.
PS: Z pewnością znajdziesz tu jakieś błędy, ale chciałam dać Ci jakiś pomysł :)
Nie wiedziałam też, czy taką formę akurat chciałeś.
(edited)
Na razie zrobię to bez wyjaśnień, coś sobie z tego wyłuskaj.
Po co powstał? O czym mówi? Co przekazuje?
Moim zdaniem autorka felietonu chce pokazać, jak niektórzy ludzie są niewrażliwi na piękno i wartości, jak obojętnie przechodzą obok ludzkiego geniuszu. Joanna Szczepkowska czytając książkę autorstwa Stanisława Barańczaka pt. "Pegaz zdębiał" znalazła w niej ukryte znaczenia, które były zarazem banalnymi prawdami. Pisze, że czyta ją i rozumie miłość do pisania, jaką wykazuje Barańczak. Jej samej poezja nie jest obca, wymyśliła kiedyś świeży, zabawny limeryk w czasie dłuższego oczekiwania na posiłek, które to skraca się do kilku sekund za sprawą wiersza. Ich tworzenie uważa za czystą przyjemność. Autorka przytacza kilka króciutkich fragmentów książka Barańczaka, którymi próbuje pokazać mistrzowską grę słów poety, która wywołuje uśmiech na twarzy każdego, kto ma w duszy choć nutkę zrozumienia. Ani krzty wrażliwości w swojej młodej, jak wynika z tekstu, duszy nie posiada Józia. Możemy domyślić się, że jest ona modelką bądź kimś, kto na życie zarabia przekonującym aktorstwem podczas pozowania przed obiektywem aparatu. Dla niej książka, wartościowa dla Joanny Szczepkowskiej jako treść w niej zawarta, ma znaczenie jedynie pod względem mody. Jak sama Józia określa w rozmowie - wyjdzie intelektualnie i na topie. Autorka felietonu nie może wyjść ze zdumienia i jest nieco zszokowana myśleniem rozmówczyni, próbuje przedstawić w tekście argumenty dowodzące ogromnej wartości książki, jej zalet. Nie może pogodzić się z tym, że posłuży ona Józi jedynie jako rekwizyt w czasie sesji. Joanna uważa, że kobieta ta nie zasługuje nawet na pożyczenie tego tytułu, gdyż nie rozumie jego przesłania i myśli w nim zawartych.
Ocena, podsumowanie
Oceniam ten felieton jako trudny dla współczesnego człowieka, często niezrozumiały. Jednak wciąż istnieją ludzie podobni jego autorce, co sprawia, że nie pozostanie on bez odpowiedzi. Ludzie, którzy potrafią dostrzec sens tekstu, zamieszczone w nim myśli, idee, mogą odnieść miłe wrażenie po przeczytaniu tego felietonu. Piękny styl i bogaty język sprawia, że czytelnik rozwija swoją wrażliwość na słowo pisane, na poezję i bardzo pozytywnie nastawia się wobec książki. Rodzi się nawet zdziwienie, gdyż w księgarni z pewnością przeszedłby obok niej całkowicie obojętnie.
PS: Z pewnością znajdziesz tu jakieś błędy, ale chciałam dać Ci jakiś pomysł :)
Nie wiedziałam też, czy taką formę akurat chciałeś.
(edited)
tu masz filmik/piosenkę mogącą pomóc w napisaniu twojej pracy:)
http://www.completelyunprofessional.com/?p=song&song=28&cat=2
http://www.completelyunprofessional.com/?p=song&song=28&cat=2
dzięki Ci bardzo, na pewno mi się to przyda co napisałaś :]
(edited)
(edited)
pomógł by ktos mi rozwiązać srednio trudne zadanie z gramatyki poziom klasa 3gim chopdzi o rozpoznanie okolo 16 zdań i napisanie zd zlozone porzednie okolicznikowe czasu itp
jak by ktoś chciał pomóc to podam pełne polecenie zadania bardzo proszę o pomoc pzdr
jak by ktoś chciał pomóc to podam pełne polecenie zadania bardzo proszę o pomoc pzdr
Tu są zaledqwie 4 zdania złożone lub wielokrotnie złożone prosił bym kogoś o analizę tych zdań wiecie o co chodzi zdanie złożone współrzenie itp
W dniu zakochanych w naszej szkole rozdajemy serduszka nauczycielom a tym których lubimy najbardziej kupujemy bombonierki w kształcie serca
Lekcje odbywają się na luzie rozmawiamy o różnych rzeczach i wygłupiamy się
Już tydzień przed walentynkami połowa moich kolegów zastanawiała się czy wysłać kartki dziewczyną które im się podobają
Nasi nauczyciele uważają że walentynki to zwyczaj który niepotrzebnie przyszedł do nas z innych krajów
W dniu zakochanych w naszej szkole rozdajemy serduszka nauczycielom a tym których lubimy najbardziej kupujemy bombonierki w kształcie serca
Lekcje odbywają się na luzie rozmawiamy o różnych rzeczach i wygłupiamy się
Już tydzień przed walentynkami połowa moich kolegów zastanawiała się czy wysłać kartki dziewczyną które im się podobają
Nasi nauczyciele uważają że walentynki to zwyczaj który niepotrzebnie przyszedł do nas z innych krajów
Ktoś zanalizuje ;] jakaś dobra Matka Teresa ;P
Sam pisałeś te zdania? ;]
Sam pisałeś te zdania? ;]
no co ty to z książki ;p nikt z klasy jeszcze nie ma tego
z książki takie debilne zdania? :P
sorry, ale lekcje na luzie to niepoprawnie wg kryteriów polskiego
w szkole, moja sorka miałaby dużo do powiedzenia ;P
sorry, ale lekcje na luzie to niepoprawnie wg kryteriów polskiego
w szkole, moja sorka miałaby dużo do powiedzenia ;P