Subpage under development, new version coming soon!
Subject: zadania domowe
pomoze ktos ???
zadanie do tych dwóch tekstów
1)powiedz co jest tematem obu cytowanych fragmentów.
2)wyjasnij na czym polega przedstawiony w obu utorach heroizm powstancow.
3)okresl emocje jakie wyraza kazdy z fragmentow.wyjasnij czemu sluza.
4)porownaj kształt narracji obu fragmentow; okresl narratorow,wskaz charakterystyczne cechy ich jezyka.
5)wyjasnij jakimi srodkami buduje autorka patos w kazdym z fragmentow
6)omow sposoby gloryfikacji bohateroww obu cytowanych utworach
7)znajdzi w pierwszym fragmencie elementy obrazowania typowe dla powiesci realistycznej a w drugim dla eposu
Eliza Orzeszkowa Gloria victis(ton II,rozdz.IV-fragmenty
Jan ciągle na wzgórza patrząc sam mówił dalej:
Dla mojej pamięci te miejsce jest bardzo ważne, bo ja tu, z tego pagórka, ostatni raz ojca swego widziałem...
Widzi pani, tam, ten trzeci od boru pagórek... Dniem i nocą, latem i zimą pusty on stoi i żadne nawet ziółko uczepić się go nie chce. A jednakowoż był kiedyś taki wieczór, że od góry do dołu zdeptały go ludzkie i końskie nogi i łez niemało na niego spadło...
stronie piasków obróceni, stuków i grzmotów słuchali, co tam toczyły się i turkotały, to dłużej, to krócej, to prędko, to pomaleńku, jakby z całego nieba pioruny zebrały się i w te miejsce biły
piaskami zaś ciągle grzmiało a grzmiało, i dopiero przed samym wieczorem grzmoty te zaczęły pomału ustawać, aż i zupełnie ustały, a za to po całym borze poniosły się wielkie ludzkie krzyki i zgiełki.
W tej cichości i w tym szumieniu posłyszeli my jednakże na przeciwnym brzegu rzeki wielkie pluśnięcie wody, a potem już ciche, ale ciągle jednostajne, jednostajne pluskanie. Ktościś do wody skoczył, płynął, rzekę przepłynął, i spod lip naszych widać było cień jakiś wstępujący pod górę to prędko, to pomału, aż ostatni raz skoczył i wprost przed nami stanął. Matka przeżegnała się, krzyknęła: "Anzelm!"Dyszał tak, że słowa wymówić nie mógł...O Jezu drogi...powiedz ty jemy ze pan andrzej tu..i na czoło sobie pokazał..a twój ojciec tu..i na piersi sobie pokazał. A potem jeszcze dołożył: "Obydwóch nie ma!" i spytał się mnie: "Zrozumiałeś?..." Zrozumiałem... Zrozumiałem tak dobrze, że do dziś dnia...Jan w milczeniu pagórek ten Justynie ukazał, ona też milcząc skinęła głową; wiedziała, że to zbiorowa mogiła.
- Ilu? - z cicha zapytała.
- Czterdziestu - odpowiedział, głowę znowu odkrył i kroku przyśpieszył.
Eliza Orzeszkowa Gloria victis (zakończenie noweli)
...Wiatr prędki już nie płakał. Kryształowe ciało jego wstawać poczęło nad wzgórzem mogilnymi coraz wyższe, silniejsze, potężniejsze, rosło.
Wstawał i na kształt powiewnej kolumny wzrastał do wierzchołków drzew, wysoko nad ich wierzchołki, jeszcze wyżej, cały w gniewnym szumie podnoszących się znad ziemi skrzydeł, w zawierusze włosów roztaczających się naokół olbrzymią siecią pajęczą, świecąca szklistym szronem. Aż, niebotyczny, wzdęty, niezliczonymi odbiciami gwiazd roziskrzony, roztoczył skrzydła latawca—olbrzyma, na las cały rzucając okrzyk:
— Gloria victis!
I zerwał się z mogiły, wzleciał nad las, szlakiem powietrznym dotarł ciemnego nieba i do gwiazd mrugających, do srebrzystych dróg mlecznych zawołał:
— Gloria victis!
A potem znowu ku ziemi spłynął i, niespokojny, gniewnym, czy świętym szałem zdjęty, szumiącym szlakiem ciemności przerzynając, nad polami, nad wodami, nad lasami, nad miastami i wioskami, na całą kulę powietrzną, która obejmuje ziemię, i na całe sklepienie niebieskie wołał:
— Gloria victis!
Zdumiewały się wołania tego słuchając pola, wody, lasy, wsie i miasta, zdumiewała się kula ziemska i kula powietrzna, w zdumieniu zapytując, kto nad światem głosi tę ogromną, niesłychaną, tę fantastyczną, niespodziewaną nowinę? Czy baśń dostała skrzydeł i nocami poczęła światu przedziwne rzeczy opowiadać? Czy tak wołają duchy strącone z planet innych? Czy senne rojenia? Zjawy bezcielesne? Złudy? I zaliż przemienienie świata głos ten zwiastuje lub jego skończenie? A wiatr prędki od nieznanej, bezimiennej, wielkiej mogiły leśnej leciał i leciał, niosąc i niosąc w przestrzeń, w czas, w pamięcie, w serca, w przyszłość świata triumfem dalekiej przyszłości rozbrzmiewający, okrzyk:
— Gloria victis!
(edited)
zadanie do tych dwóch tekstów
1)powiedz co jest tematem obu cytowanych fragmentów.
2)wyjasnij na czym polega przedstawiony w obu utorach heroizm powstancow.
3)okresl emocje jakie wyraza kazdy z fragmentow.wyjasnij czemu sluza.
4)porownaj kształt narracji obu fragmentow; okresl narratorow,wskaz charakterystyczne cechy ich jezyka.
5)wyjasnij jakimi srodkami buduje autorka patos w kazdym z fragmentow
6)omow sposoby gloryfikacji bohateroww obu cytowanych utworach
7)znajdzi w pierwszym fragmencie elementy obrazowania typowe dla powiesci realistycznej a w drugim dla eposu
Eliza Orzeszkowa Gloria victis(ton II,rozdz.IV-fragmenty
Jan ciągle na wzgórza patrząc sam mówił dalej:
Dla mojej pamięci te miejsce jest bardzo ważne, bo ja tu, z tego pagórka, ostatni raz ojca swego widziałem...
Widzi pani, tam, ten trzeci od boru pagórek... Dniem i nocą, latem i zimą pusty on stoi i żadne nawet ziółko uczepić się go nie chce. A jednakowoż był kiedyś taki wieczór, że od góry do dołu zdeptały go ludzkie i końskie nogi i łez niemało na niego spadło...
stronie piasków obróceni, stuków i grzmotów słuchali, co tam toczyły się i turkotały, to dłużej, to krócej, to prędko, to pomaleńku, jakby z całego nieba pioruny zebrały się i w te miejsce biły
piaskami zaś ciągle grzmiało a grzmiało, i dopiero przed samym wieczorem grzmoty te zaczęły pomału ustawać, aż i zupełnie ustały, a za to po całym borze poniosły się wielkie ludzkie krzyki i zgiełki.
W tej cichości i w tym szumieniu posłyszeli my jednakże na przeciwnym brzegu rzeki wielkie pluśnięcie wody, a potem już ciche, ale ciągle jednostajne, jednostajne pluskanie. Ktościś do wody skoczył, płynął, rzekę przepłynął, i spod lip naszych widać było cień jakiś wstępujący pod górę to prędko, to pomału, aż ostatni raz skoczył i wprost przed nami stanął. Matka przeżegnała się, krzyknęła: "Anzelm!"Dyszał tak, że słowa wymówić nie mógł...O Jezu drogi...powiedz ty jemy ze pan andrzej tu..i na czoło sobie pokazał..a twój ojciec tu..i na piersi sobie pokazał. A potem jeszcze dołożył: "Obydwóch nie ma!" i spytał się mnie: "Zrozumiałeś?..." Zrozumiałem... Zrozumiałem tak dobrze, że do dziś dnia...Jan w milczeniu pagórek ten Justynie ukazał, ona też milcząc skinęła głową; wiedziała, że to zbiorowa mogiła.
- Ilu? - z cicha zapytała.
- Czterdziestu - odpowiedział, głowę znowu odkrył i kroku przyśpieszył.
Eliza Orzeszkowa Gloria victis (zakończenie noweli)
...Wiatr prędki już nie płakał. Kryształowe ciało jego wstawać poczęło nad wzgórzem mogilnymi coraz wyższe, silniejsze, potężniejsze, rosło.
Wstawał i na kształt powiewnej kolumny wzrastał do wierzchołków drzew, wysoko nad ich wierzchołki, jeszcze wyżej, cały w gniewnym szumie podnoszących się znad ziemi skrzydeł, w zawierusze włosów roztaczających się naokół olbrzymią siecią pajęczą, świecąca szklistym szronem. Aż, niebotyczny, wzdęty, niezliczonymi odbiciami gwiazd roziskrzony, roztoczył skrzydła latawca—olbrzyma, na las cały rzucając okrzyk:
— Gloria victis!
I zerwał się z mogiły, wzleciał nad las, szlakiem powietrznym dotarł ciemnego nieba i do gwiazd mrugających, do srebrzystych dróg mlecznych zawołał:
— Gloria victis!
A potem znowu ku ziemi spłynął i, niespokojny, gniewnym, czy świętym szałem zdjęty, szumiącym szlakiem ciemności przerzynając, nad polami, nad wodami, nad lasami, nad miastami i wioskami, na całą kulę powietrzną, która obejmuje ziemię, i na całe sklepienie niebieskie wołał:
— Gloria victis!
Zdumiewały się wołania tego słuchając pola, wody, lasy, wsie i miasta, zdumiewała się kula ziemska i kula powietrzna, w zdumieniu zapytując, kto nad światem głosi tę ogromną, niesłychaną, tę fantastyczną, niespodziewaną nowinę? Czy baśń dostała skrzydeł i nocami poczęła światu przedziwne rzeczy opowiadać? Czy tak wołają duchy strącone z planet innych? Czy senne rojenia? Zjawy bezcielesne? Złudy? I zaliż przemienienie świata głos ten zwiastuje lub jego skończenie? A wiatr prędki od nieznanej, bezimiennej, wielkiej mogiły leśnej leciał i leciał, niosąc i niosąc w przestrzeń, w czas, w pamięcie, w serca, w przyszłość świata triumfem dalekiej przyszłości rozbrzmiewający, okrzyk:
— Gloria victis!
(edited)
WOS
1. Przedstaw po cztery argumenty za postawioną tezą i przeciw niej, że międzynarodowy system ochrony praw człowieka jest nieskuteczny.
2. Dokonaj w kilku zdaniach oceny aktualnego stanu stosunków Polski z wybranymi krajami świata:
- stosunki polsko-amerykańskie
- stosunki polsko-niemieckie
- stosunki polsko-francuskie
- stosunki polsko-rosyjskie
- stosunki polsko-ukraińskie
1. Przedstaw po cztery argumenty za postawioną tezą i przeciw niej, że międzynarodowy system ochrony praw człowieka jest nieskuteczny.
2. Dokonaj w kilku zdaniach oceny aktualnego stanu stosunków Polski z wybranymi krajami świata:
- stosunki polsko-amerykańskie
- stosunki polsko-niemieckie
- stosunki polsko-francuskie
- stosunki polsko-rosyjskie
- stosunki polsko-ukraińskie
Wydaje mi się, że powinieneś ułożyć układ równań z dwoma niewiadomymi:
wiemy, że bażant ma 1 głowę i 2 nogi, a królik 1 głowę i 4 nogi
oznaczmy sobie liczbę bażantów jako x, a liczbę królików jako y
prawdą jest że:
1*x + 1*y=35
oraz, że:
2*x + 4*y=94
tak więc masz 2 równania, które tworzą układ równań no i go rozwiązujesz. Zaraz rozwiąże i zobaczymy jakie będa wyniki :)
E: wychodzi, że bażantów jest 23 a królików 12
(edited)
wiemy, że bażant ma 1 głowę i 2 nogi, a królik 1 głowę i 4 nogi
oznaczmy sobie liczbę bażantów jako x, a liczbę królików jako y
prawdą jest że:
1*x + 1*y=35
oraz, że:
2*x + 4*y=94
tak więc masz 2 równania, które tworzą układ równań no i go rozwiązujesz. Zaraz rozwiąże i zobaczymy jakie będa wyniki :)
E: wychodzi, że bażantów jest 23 a królików 12
(edited)
skoro bylo 35 głów tzn ze bylo 35 zwierzat (bazantow i krolikow bo kazde zweirze ma po głowie:) )
czyli x-liczba bazantwo y-l krolikow x+y=35 bazant ma 2 nogi krolik 4 a wszystkich nog bylo 94 czyli kroliczych nog bylo 4*y a nog bazantow bylo 2*x czyli 2x+4y=94 i masz 2 równiania i sobie juz dalej wyliczasz
czyli x-liczba bazantwo y-l krolikow x+y=35 bazant ma 2 nogi krolik 4 a wszystkich nog bylo 94 czyli kroliczych nog bylo 4*y a nog bazantow bylo 2*x czyli 2x+4y=94 i masz 2 równiania i sobie juz dalej wyliczasz
szukam osoby ktora ma ksiazke do niemieckiego czerwona do drugiej liceum der die das 2b czy 2a i tak jes taki dialog Pannehilfe ADAc guten tag sie zaczyna prosze kto moze o przepisanie mi go tutaj bo potrzebny dogadamy sie moze cos dam za to bo bardzo potrzebny
Mam zadanie do sprawdzenia ze statystyki. Orientuje sie ktoś w tym:
Przedział górny otwarty ( niestety )
liczba dni---- Kobiety---- Mężczyźni
nieobecnośći
w pracy
0-5------- 300----- 500
5-20------ 80------ 70
20+ ------- 400---- - 600
Zweryfikować hipotezę, że płeć wpływa na absencję w pracy przy
poziomie 0,01
Nie wiedzialem totalnie jak sie za to zabrać. W końcu gdzieś znalazłem coś podobnego rozwiązanego z jakimiś wzorami na lambdę.
No i wyszło mi , że lambda = 1,29 a lambda z tablic 1,95( nie wiem czy dobrze to odczytuje )
Więc wychodzi z tego, że brak podstaw do odrzucenia hipotezy zerowej , więc hipoteza postawiona w zadaniu jest błędna
Mógłby mi to ktoś sprawdzić i wytłumaczyć??
(edited)
Przedział górny otwarty ( niestety )
liczba dni---- Kobiety---- Mężczyźni
nieobecnośći
w pracy
0-5------- 300----- 500
5-20------ 80------ 70
20+ ------- 400---- - 600
Zweryfikować hipotezę, że płeć wpływa na absencję w pracy przy
poziomie 0,01
Nie wiedzialem totalnie jak sie za to zabrać. W końcu gdzieś znalazłem coś podobnego rozwiązanego z jakimiś wzorami na lambdę.
No i wyszło mi , że lambda = 1,29 a lambda z tablic 1,95( nie wiem czy dobrze to odczytuje )
Więc wychodzi z tego, że brak podstaw do odrzucenia hipotezy zerowej , więc hipoteza postawiona w zadaniu jest błędna
Mógłby mi to ktoś sprawdzić i wytłumaczyć??
(edited)
[URL=http://img140.imageshack.us/i/zadanie1d.jpg/][/URL]
Czy mogłby mi ktoś w tym pomóc? Usuwanie niewymiernosci nie jest jakos specjalnie trudne, uzywam wzorów skróconego mnozenia ale nie wiem co zrobic z tym pierwiastkiem z 2 za bardzo.
Czy mogłby mi ktoś w tym pomóc? Usuwanie niewymiernosci nie jest jakos specjalnie trudne, uzywam wzorów skróconego mnozenia ale nie wiem co zrobic z tym pierwiastkiem z 2 za bardzo.
Mógłby ktoś pomóc ? Muszę nauczyć się tekstu po angielsku. Narazie napisałem po polsku. Mógłby ktoś to przetłumaczyć na angielski (słownictwo na poziomie VI klasy) ?
Moje ferie zimowe były udane. Pierwszy tydzień spędziłem w górach. Nauczyłem się tam jeździć na nartach. Byłem też na skoczni narciarskiej w Zakopane. Drugi tydzień ferii spędziłem w domu, w Sochaczewie. Chodziłem na basen, na lodowisko oraz spędzałem czas z przyjaciółmi. Pod koniec ferii odwiedziłem moją babcię. 13 lutego miała imieniny. Podczas tej przerwy na szczęście nic mi się nie stało. 15 lutego wypoczęty wróciłem do szkoły.
Moje ferie zimowe były udane. Pierwszy tydzień spędziłem w górach. Nauczyłem się tam jeździć na nartach. Byłem też na skoczni narciarskiej w Zakopane. Drugi tydzień ferii spędziłem w domu, w Sochaczewie. Chodziłem na basen, na lodowisko oraz spędzałem czas z przyjaciółmi. Pod koniec ferii odwiedziłem moją babcię. 13 lutego miała imieniny. Podczas tej przerwy na szczęście nic mi się nie stało. 15 lutego wypoczęty wróciłem do szkoły.
a spróbuj tak zauwaz ze pierwstek z 50 trzeciego stopnia to pierwstek z 2trzeciego stopniae razy pierwsiatek z 25trzeciego stopnia pozniej wyciagnij przed nawias i kombinuj dalej :)