Subject: Zwierzęta

ja mam psa i kota :)
pies 8 lat, kot 3 lata

kot jest na okres probny :)

nie kloca sie??:P

pies jeszcze troche poluje , ale powoli sie do siebie przyzwyczajają

kotek jest juz tydzień, wzialem go na okres probny, bo kumpel jedzie do Wloch niedlugo i byc moze zaopiekuje sie nim na te 2 miesiace:)
(edited)

kotysa wdeche wiem po moim tylko kuwety trza sprzatac:/

znalazłem wreszcie

Petrides, kiedyś mówiłęś, że pracujesz w sklepie zoologicznym, tak? Mam pytanie. Otóż mój chomik (ma 2,5 roku) jest już stary jak na swoją rasę. Ma na łapce guza i za uchem też. Czy weteryniarz jest w stanie mu coś pomóc? Bo widze, że mimo tej wady jest nadal żwawy, kręci się w kółku. Ale nie wiem co robić, więc postanowiłem zapytać Ciebie.

mialem:

13 x chomik
wiekszosc z nich nie dozyla miesiaca, najdluzej utrzymal sie 4 miesiace. niewiem czemu tak bylo, karmilem je, wypuszczalem, niby wszystko bylo ok. i wtedy sie zrazilem po tym wszystkim do wszelakich zwierzat... teraz wrecz nienawidze ich ;/ nie znosze widziec na swoich ubraniach siersci kociej (a niestety mam kota w domu). bleh...
teraz mam kobiete, lepsza jest:P

Kobieta takze siersci:P czasem gorzej niz kot:P

a jak się łasi :P:P

Czasem lepiej niz kot:>

taka ciasna jak kot nie jest

Hmm a probowales kota?:P

w zyciu wszystkiego trzeba sprobowac

1.pierwszy zwierzak to byla swinka morksa
2.zlota rybka (zdechla po 2dniach)
3.kot (mial cieczke i skoczyl z 3pietra)
4 a teraz mam psa Amstaffa wabi sie Vera juz niebawem ja zobaczzycie na moim logo albo www.zahvyt.prv.pl i logo pejka9

a ja lacznie mialem 17 chomikow :D:D:D najpierw kupilem jednego ktory byl jakis agresywny i go oddalem potem kupilem kolejnego i on urodzil 10 chomikow :P i potem czesc porozdawalem i se 2 zostawilem ale one umarly wiec kupilem kolejne dwa ale one tez umarly i teraz ostatnio moja siostra dostala na urodziny 2 chomiki :D:D:D

a może mu pomogłeś skoczyć z tego piętra ;)

mysle ze vet moze chomikowi jakos pomoc ale koszt operacji pewnie wielokrotnie przewyzszy koszt nowego chomika :-) brzmi dosc brutalnie ale taka prawda :-) skoro chomik jest zwawy to niech sobie jeszcze pozyje z tymi guzami jak najdluzej. tak mysle. mozesz podejsc z nim do veta ale operacje raczej bym sobie odpuscil.