Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Nasze sny.
Ze 3 albo 4 razy miałem coś takiego, że się obudziłem i miałem wrażenie, że mój sen to kontynuacja poprzedniego, który miałem jakiś czas temu, ale nie jestem pewien czy ten 1-szy sen miałem, czy tylko mi się wydaje :p
A co do lasek to z raz na miesiąc mi się śnią :p
A co do lasek to z raz na miesiąc mi się śnią :p
heh:P to ja mialem jescze kilka razy tak;p ze to co mi sie snilo to potem sie dzialo naprawde;p sytuacje takie posczegolne
Pare dni temu śniło mi sie, że wygrałem Lamborghini Gallardo ! !
Ale to był sen. Byłem w niebie . . .
Ale to był sen. Byłem w niebie . . .
mnie sie kiedys snilo ze jestem na basenie i nagle nie mam kąpielówek ...
hmm...ciekawy nick ;) Ja tylko dodam że czasami gdy podczas snu zorientuje się że śnie potrafię go w pewnym sensie kontrolować, tzn. obudzić się w dowolnej chwili :]
No to czasem (jak napisałem parę postów wyżej) mam podobnie.
Jestem w sklepie, patrzę, a tu kurde ubrania żadnego nie włozyłem i na golasa zapierdzielam po mieście :p
A jeszcze najlepszy tekst, który pamiętam jeszcze z czasów przedszkola. We śnie wziął mnie do ręki dinozaur i wyrzucił wysoooooko w górę po uprzednim stwierdzeniu "córażyk zrobimy tak..." ^^
Albo ja tak sobie śpię, śpię i słysze taki tekst "Matrix w Czarnobylu" - to mnie od razu obudziło ;)
Jestem w sklepie, patrzę, a tu kurde ubrania żadnego nie włozyłem i na golasa zapierdzielam po mieście :p
A jeszcze najlepszy tekst, który pamiętam jeszcze z czasów przedszkola. We śnie wziął mnie do ręki dinozaur i wyrzucił wysoooooko w górę po uprzednim stwierdzeniu "córażyk zrobimy tak..." ^^
Albo ja tak sobie śpię, śpię i słysze taki tekst "Matrix w Czarnobylu" - to mnie od razu obudziło ;)
zobaczymy co mi sie dzis przysni:D wczoraj sie schlalem tigera i spac nie moglem;p
Hohohoho ja jak miałem 14 lat to wypiłem 4 red bulle i zasnąłem (słowo daję!).
Mimo to, mój mózg pracował na jakichś superwysokich obrotach i miałem około 10 snów na raz i obudziłem po 3 minutach (bo akurat muzyki słuchałem i mniej więcej taki kawałek piosenki przeleciał). Snów dokładnie nie pamiętam, ale były jakieś zwierzęta biegające itd.
Mimo to, mój mózg pracował na jakichś superwysokich obrotach i miałem około 10 snów na raz i obudziłem po 3 minutach (bo akurat muzyki słuchałem i mniej więcej taki kawałek piosenki przeleciał). Snów dokładnie nie pamiętam, ale były jakieś zwierzęta biegające itd.
:DD ja kupilem litrowke:)(bylem bardzo zmeczony po zawodach w gale) wyduldalem cos kolo 21 i poniej tak o 1-2 zaczelo mnie brac w trans;P okolo 3 doszedl sms to jakos tak jakbym byl tylko zamyslony i zmulony ale chyba nie spalem i cos po 3 zasnolem:) wdzien odespalem;P ale rano mnie brzuch napieprzal;p nic wieczoram wczesniej nie jadlem tylko pilem tego tigera. ide spac moze sie laska jakas przysni;P
Ale to był sen...
Do tej pory łezka w oku sie kreci jak sobie przypomne.
Chyba musze zagrac gdzies, w jakiegos totka czy cus.
Nigdy jeszcze nie miałem takiej frajdy, az mnie ciarki przechodza...
Do tej pory łezka w oku sie kreci jak sobie przypomne.
Chyba musze zagrac gdzies, w jakiegos totka czy cus.
Nigdy jeszcze nie miałem takiej frajdy, az mnie ciarki przechodza...
dziś mi się śniło że kolega budował bombe no i jak mu się udało ją zrobić to kiedy ją detonował oderwało mu nogę :D
...a mi się wczoraj śniło że jechałem na wycieczke szkolną (mam 24lata) przytrzasnięty w dzwiach duzego nowoczesnego autokaru :-/ po jakims czasie zleciałem i lazłem polną drogą... dosyć długo... gdzies chyba na poludniu Francji, obok mnie wolno na starym rowerze przejezdzał wysoki elagancki lysy facet pod 40-stke z teczą ... w pewnym momencie zaczął się rozpędzać... wjechał do rowu, podjechał pod górkę i wyskoczył robiąc 360 na chyba wysokość 8 metrów w góre... :-O (ala na snowboardzie) ... wylądował ale pochiwli się wywalił, i wyleciały mu jakies kartki (architektoniecze plany) które zaczęliśmy razem zbierac... a potem poszlimsy dalej tą drogą do futurysztecznej wsi, z tych własnie planów.... :-/
...dziwnie było. :-D
(edited)
...dziwnie było. :-D
(edited)
ja mialem ostatnio beznadziejnie glupi i bezsensowny sen, zwiazany po czesci z maturami -> dobra, po pierwsze wychodzac juz z mojego bloku zauwazylem ze zamiast windy jest sauna :O, co gorsza nie zwrocilem na to uwagi, po wyjsciu z bloku zorientowalem sie ze jestem ubrany w spodenki sportowe (a ja ide na mature :P), to sie wrocilem ale do sauny, jak sie pozniej okazalo tam rowniez byla jakas dyskoteka obok pomieszczenia z sauna :)
ps. nie wiem jaki sens mial ten sen, byl naprawde glupi :/
ps. nie wiem jaki sens mial ten sen, byl naprawde glupi :/
dzisiaj mi sie snil koszmar, wchodze sobie na SV patrze, a nikt zadnego skoku nie mial, ale sie przestraszylem ;p
a mi się śniło takie coś, byłem w pracy i poszedłem zrobić siku i nagle zobaczyłem, że drzwi są niedomknięta, jak chciałem je domknąć to zauważyłem, że jestem w zupełnie innym miejscu. wylazłem na zewnątrz i zobaczyłem, że jestem w systemie podziemnych tuneli który wyglądał jak biuro, coś jak z "pamiętników znalezionych w wannie" Lema, chodziłem tam trochę bez sensu, aż spotkałem kolegę który pokazał mi wyjście i powiedział, ze klucz jest w innej sali. poszedłem po klucz a tam odbywała się lekcja fizyki z moim dyrektorem z liceum a uczniami byli moi znajomi ze studiów. usiadłem w ławce i zacząłem się rozglądać za kluczem. dyrektor był surowy ale ja rozglądałem się coraz intensywniej aż w końcu zacząłem łazić po tej salce i szukać klucza, ale go nie znalazłem, a dyrektor mnie wyrzucił. postanowiłem więc znaleźć spowrotem tego kumpla który wiedział co sie dzieje. jak go spotkałem to siedział akurat w jakieś stołówce i jadł zupę i mówię do niego: "krzysiu chyba mnie oszukałeś, tam nie było tego klucza" na co on wyjął z pod stołu wypchanego kruka i powiedział do mnie "kra, kra". a potem szliśmy przez jakieś jaskinie i spotkaliśmy takiego 10cio metrowego giganta i było tam mnóstwo pomiażdżonych ludzi. a potem się obudziłem i poszedłem do pracy