Subject: Nasze sny.

a mi się śniło takie coś, byłem w pracy i poszedłem zrobić siku i nagle zobaczyłem, że drzwi są niedomknięta, jak chciałem je domknąć to zauważyłem, że jestem w zupełnie innym miejscu. wylazłem na zewnątrz i zobaczyłem, że jestem w systemie podziemnych tuneli który wyglądał jak biuro, coś jak z "pamiętników znalezionych w wannie" Lema, chodziłem tam trochę bez sensu, aż spotkałem kolegę który pokazał mi wyjście i powiedział, ze klucz jest w innej sali. poszedłem po klucz a tam odbywała się lekcja fizyki z moim dyrektorem z liceum a uczniami byli moi znajomi ze studiów. usiadłem w ławce i zacząłem się rozglądać za kluczem. dyrektor był surowy ale ja rozglądałem się coraz intensywniej aż w końcu zacząłem łazić po tej salce i szukać klucza, ale go nie znalazłem, a dyrektor mnie wyrzucił. postanowiłem więc znaleźć spowrotem tego kumpla który wiedział co sie dzieje. jak go spotkałem to siedział akurat w jakieś stołówce i jadł zupę i mówię do niego: "krzysiu chyba mnie oszukałeś, tam nie było tego klucza" na co on wyjął z pod stołu wypchanego kruka i powiedział do mnie "kra, kra". a potem szliśmy przez jakieś jaskinie i spotkaliśmy takiego 10cio metrowego giganta i było tam mnóstwo pomiażdżonych ludzi. a potem się obudziłem i poszedłem do pracy

A chociaż oblałem tą fizykę? :)

a nie wiem, byłem zaaferowany szukaniem klucza, w sumie to tak na stówę to wiem tylko, że był tam adam :)

a ja jeszcze dodam, że jadąc przytrzasnięty w dzwiach... widzałem twarz panzioma przez szybe... a dla wtajemniczonych na rowerze jechał Benon. -innych rozpoznawalnych twarzy nie było...

Najbardziej mi się "kra, kra" podobało hehehehe :p

mi się dzisiaj śniło że test z historii pisze i oddałem mało co wypełniony ;>

kurde coś ostatnio mi się codziennie śni ;/

a mi sie sni;( ze mnie gonia auta i mnie chca zjesc;( pomozcie;(

na co on wyjął z pod stołu wypchanego kruka i powiedział do mnie "kra, kra".



to mnie rozwalilo

no kruk niezaly xD


apropos testow:P juz mialem kilka razy cos takiego ze mam za kilka dni jakis wazny sprawdzian i te kilka nocy wczesniej sni mi sie ze wlasnie go pisze ale zamiast odpowiadac na pytania to robie co innego i gdy zaczynam pisac jest dzwonek i koniec lekcji:P juz kilka razy tak mialem:P

Wracałem ze szkoły, z kimś gadałem. Po drodze wypiliśmy pół litra na dwóch. Fajnie było, ale bez żadnych skutków. Wiecie, abstynentem jestem. Poszedłem do domu, wystawiłem zawodnika na TL, za ustaloną cenę. Podatek niby 4%, ale takie ciecie pracują w tym VAT że zabrali jakieś 20%, czyli 650 tysięcy. Wkurzony poszedłem oglądać mecz Polska - Niemcy. 84 i 85 minuta - trafili nam... Ale już kilka minut później Mateusz Borek się podniecał zwycięstwem naszych, 12:10.


I stąd takie pytanie... Iść do bukmachera i obstawić taki wynik? ^^
(edited)

buahaha 12-10 :D hehe
Patrzymy i szerio taki wynik lol :D

mi się raz śniło, że z największym cieniasem w lidze do 35. minuty remisowałem 0:0, a potem się z lekka wnerwiłem i dostał kilkanaście do zera ;)

ostatnio mi się śniło jak prawdopodobnie przed ustną maturą nadeszła tak silna burza, że wiatr rozwalił ścianę i porwał oczekujących uczniów, w tym i mnie :]

haha:)

a mi się dziś śniło że na basenie w wodzie wcielałem gościowi i potem finiszera jebłem:D Sweet Chin Music :D i leżał chyba z 10 minut:)

i każdy :D patrzał na mnie jak na bosa:d

hehe

SCM ?? Hehehe


Mi teśż coś z wrestlingiem się śniło

A dokładnie że Vince mnie wybrał z publiczności i walczyłęm z Khalim i przegralem;(

mi sie snilo ze undertaker mi chokshlema zrobil;p