Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Nasze sny.
mi sie tez zdazalo.. ale czasem bylem w beznadziejnej sytuacji i bylo to bardzo realistyczne i nie wiedzialem ze to sen i niemoglem sie wyrwac oczywiscie... ale niektore problemy naprawde ciezkie byly:) jak sie obudzilem to sie strasznie cieszylem ze to tylko sen;p albo czasem jak wygralem albo znalazlem kase albo cos tam zyskalem w snie oczywiscie to bylem zarypiscie zadowolony a jak sie budzilem to wkurzony ze to nie prawda;// czasem sny sa zarypiaszczo realistyczne:)
spadam;p moze sie cos ciekaweo przysni;p i wreszcie sie wyspie:D weekend w koncu;P
a powiedzcie mi troszkę o snach, które się śnia, a później są one w realiu...
dziś miałem takie coś, że nasypywałem sobie płatków, było ich mało i gdy wyrzucałem ktoś za oknem krzyczał Kolejorz... Tak też w śnie miałem.
Czy to coś wróży, znaczy?
dziś miałem takie coś, że nasypywałem sobie płatków, było ich mało i gdy wyrzucałem ktoś za oknem krzyczał Kolejorz... Tak też w śnie miałem.
Czy to coś wróży, znaczy?
od mojego kolegi babcia co juz nie zyje miala kiedys taki sen ze sie jej liczby snily i rano je gdzies tam zapisala pozniej chlala nimi zagrac w duzego lotka
ale jej sie podobno niechcialo wyjsc i patrzy a by jej cala 6 wewszla tymi liczbami:)
ale jej sie podobno niechcialo wyjsc i patrzy a by jej cala 6 wewszla tymi liczbami:)
ja mam co jakis czas de ja vu czy jak sie tam to pisze;P czasem sie nie zdaza przez miesiac a czasem pare razy dziennie:) robie cos i mam taki przeblysk ze juz to robilem..zapewne w śnie
tez tak czasami mam ze juz kiedys ten sam moment gdzies widzielem:)):)
to sie pewnie gdzies tam utrwala w glowie we snie ktory rano niepamietamy a pozniej w danej sytuacji sie to przypomina:):)
heheh wlasnie slyszalem mojego brata z pokoju jak gadal przez sen co ze kółka plus kwadraty to cos tam
pewnie mu sie lekcja maty sni :)
pewnie mu sie lekcja maty sni :)
też to mam i to bardzo często xP kiedyś wyczułem ,że moj kumpel ładną bramkę kopnie i jaka bomba w okno była to ni huhu xD
(edited)
(edited)
Ja jestem mistrzem w mówieniu przez sen, raz mojemu ojcu udało się w nocy zapamiętać co mówiłem:
- Zesrajcie się! hehehehehe!
TUTAJ macie jak kolega mnie budzi i przysłuchajcie się co mówię :D To jeszcze z 1 klasy gimnazjum...
Czasem mnie budzi jakiś głos, mówiący np. "Matrix w Czarnobylu".
A najlepszy tekst jaki mi ktoś powiedział we śnie to jak jeszcze w przedszkolu byłem to śniło mi się, że w jakiejś grze jestem i mnie dinozaur wziął do ręki wyrzucił wysooooko do góry uprzedzając to tekstem "córażyk zrobimy tak".
- Zesrajcie się! hehehehehe!
TUTAJ macie jak kolega mnie budzi i przysłuchajcie się co mówię :D To jeszcze z 1 klasy gimnazjum...
Czasem mnie budzi jakiś głos, mówiący np. "Matrix w Czarnobylu".
A najlepszy tekst jaki mi ktoś powiedział we śnie to jak jeszcze w przedszkolu byłem to śniło mi się, że w jakiejś grze jestem i mnie dinozaur wziął do ręki wyrzucił wysooooko do góry uprzedzając to tekstem "córażyk zrobimy tak".
jak nie mam de ja vu przynajmniej 3 razy dziennie to dzien zmarnowany, bo codziennie cos mam ;d
ja kiedyś późnym wieczorem siedziałem na sk, moja żona już spała ze dwie godziny. Nagle budzi sie zrywa i pyta sie mnie:
"i co ochajtaliśmy sie wreszcie?"
ale wyłem ze śmiechu mówie do niej ponad 1,5 roku temu kochanie
a Ona
"ale co, ale co" i już nic nie kontaktyowała padła spać spowrotem. jak jej na drugi dzień opowiadałem to mi nie wierzyła bo nic nie pamiętała :)
"i co ochajtaliśmy sie wreszcie?"
ale wyłem ze śmiechu mówie do niej ponad 1,5 roku temu kochanie
a Ona
"ale co, ale co" i już nic nie kontaktyowała padła spać spowrotem. jak jej na drugi dzień opowiadałem to mi nie wierzyła bo nic nie pamiętała :)
a mi sie snilo ze bylem na jakiejs wyspie xP
i byly 3 "strefy" z ludzmi ktorzy sie ze soba nienawidzili
1. Indianie
2. Masajowie
3. Pigmeje
no i jak inne strefy to inny klimat :P
i ja bylem jak Robinson Cruzoe ;p
i zobaczylem w dzungli ze 2 strefy sie spotkaly: pigmeje i indianie
To indianie ich zabili i zjedli xD
Ja sie wystraszylem az mnie zauwazyli i zaczeli mnie gonic
no i probuje jakos uciec i dotarlem do 3 strefy Masajow i tez mnie zauwazyli i tez mnie gonili lecz po kilku minutach ucieczki znalazlem rzeke
a po minucie plynela pusta lodka na tej rzeczce... oddalala sie coraz bardziej to skoczylem do tej rzeki i niestety lodka byla za daleko i nie dosiagnelem lodki i utopilem sie :P fajne co xD?
i byly 3 "strefy" z ludzmi ktorzy sie ze soba nienawidzili
1. Indianie
2. Masajowie
3. Pigmeje
no i jak inne strefy to inny klimat :P
i ja bylem jak Robinson Cruzoe ;p
i zobaczylem w dzungli ze 2 strefy sie spotkaly: pigmeje i indianie
To indianie ich zabili i zjedli xD
Ja sie wystraszylem az mnie zauwazyli i zaczeli mnie gonic
no i probuje jakos uciec i dotarlem do 3 strefy Masajow i tez mnie zauwazyli i tez mnie gonili lecz po kilku minutach ucieczki znalazlem rzeke
a po minucie plynela pusta lodka na tej rzeczce... oddalala sie coraz bardziej to skoczylem do tej rzeki i niestety lodka byla za daleko i nie dosiagnelem lodki i utopilem sie :P fajne co xD?