Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Nasze sny.
tak jest:) ale chyba nie w tym przypadku, przynajmniej ja tak sądzę:) łatwo kogoś wysmiać , ale gdy temu komuś coś doskwiera to moze lepiej "przysiąść" i spróbować coś pomóc?:)
Incepcja trafila do kin w 2010 roku, ja o tych snach pisalem juz w 2008 wiec splyn
@mleko
niektore koszmary bywaja zabawne jak sie czlowiek juz obudzi ;)
@mleko
niektore koszmary bywaja zabawne jak sie czlowiek juz obudzi ;)
albo wspomina po latach:) (tylko czemu tego się nie zapomina ?:) z kolei czyjeś koszmary potrafią przestraszyć gdy wyobrazi się ze sie je miało osobiście :)
Pomóc w czym? Wszystko zależy od osoby z którą masz do czynienia. Jeśli czytasz przez kilkadobrych lat posty przykładowo borkosa, to jesteś w stanie doskonale nakreślić jego tzw. "portret psychologiczny". Nie patrzysz na te "zwierzenia" jak u osoby powiedzmy "nowej", której musiałbyś dopiero szerzej "wejść w umysł" - tutaj masz do czynienia z osobą u której znasz jego, że tak powiem. "mniemanie o sobie" i na tej podstawie mogę/możesz podjąć próbę "diagnozy, spostrzeżeń" odnośnie pewnych spraw zawartych w danym temacie.
"w danym temacie". często z nim rozmawiałeś akurat o tym temacie? ja nigdy. przypadkowo wszedłem w ten temat ale nie sądzę zeby opisywał coś co nie miało miejsca. a inne tematy tutaj mnie nie interesują. może być rasistą ale co mnie to skoro mówimy o czym innym i nie atakuje mnie takimi przekonaniami. jak gadam np o polityce to co mnie obchodzi jakie piwo pije moj adwersarz?:)
(edited)
(edited)
Nie zrozumiałeś :> nie ważne. W sumie to niepotrzebnie się wcinałem, zdradzę Ci że jedną z moich pasji (prócz Żubra ofcourse :> ) jest poznawanie ludzkich umysłów, zgłębianie tajników ludzkiego charakteru - kim jesteś na zewnątrz, a co kryjesz wewnątrz, i takie tam :> forum tej gierki jest dla mnie niczym "e-biblioteka", jest nieskończonym źródłem nowych doświadczeń, stycznością z mieszanką całkiem różnych charakterów, umysłów, zachowań - często przyznam że sam celowo prowokuję by wyciągnąć od kogoś coś więcej, cóż, przyznaję się... :>
myslę ze zrozumiałem a moze Ty nie doczytałeś tego po edycji:) a jeśli mimo to się nie rozumiemy to cóż, generalnie ludzie się nie rozumieją:) rozumiejom lepiej brzmi;)
domorosly psycholog he he he
na pocieszenie powiem Ci ze moja znajoma ktora konczy psychologie po 2 latach znajomosci mi powiedziala ze mnie nie ogarnia zupelnie nadal
takze zycze powodzenia w tworzeniu mojego portretu psychologicznego po wpisach na forum:D
na pocieszenie powiem Ci ze moja znajoma ktora konczy psychologie po 2 latach znajomosci mi powiedziala ze mnie nie ogarnia zupelnie nadal
takze zycze powodzenia w tworzeniu mojego portretu psychologicznego po wpisach na forum:D
Ludzie często mają to do siebie iż próbują na siłę szukać w sobie niezwykłych rzeczy, czegoś co pozwoli im się wybić ponad dostrzeganą przez siebie samego przeciętność.
Kurcze, nie wiedziałem że te "sny" o których pisałeś znaczą coś więcej, bo miałem podobny sen, ogólnie wyglądało to mniej więcej tak:
mam jakiś sen i nagle taki zjazd jak bym się obudził, patrzę się na okno (myślę że koło 3 było bo wczoraj do tej godziny filmy oglądałem i za oknem wyglądało to podobnie) leżąc na boku i mając przykryty bok głowy (wszystko widzę) ale jakoś takie dziwne uczucie, coś słyszę i nagle takie mocne uderzenie w głowę i kolano. Wybudziłem się i byłem w lekkim szoku, kolejna dziwna rzecz po tym wszystkim to to że ze 2-3 dni później właśnie kolano mnie strasznie bolało.
Jeżeli to ten sam sen co twój to ci współczuje wybudzać się kila razy itd. wiele już miałem snów gdzie byłem uczestnikiem horrorów ;p ale czegoś takiego jeszcze nie śniłem, niesamowicie realne to było.
mam jakiś sen i nagle taki zjazd jak bym się obudził, patrzę się na okno (myślę że koło 3 było bo wczoraj do tej godziny filmy oglądałem i za oknem wyglądało to podobnie) leżąc na boku i mając przykryty bok głowy (wszystko widzę) ale jakoś takie dziwne uczucie, coś słyszę i nagle takie mocne uderzenie w głowę i kolano. Wybudziłem się i byłem w lekkim szoku, kolejna dziwna rzecz po tym wszystkim to to że ze 2-3 dni później właśnie kolano mnie strasznie bolało.
Jeżeli to ten sam sen co twój to ci współczuje wybudzać się kila razy itd. wiele już miałem snów gdzie byłem uczestnikiem horrorów ;p ale czegoś takiego jeszcze nie śniłem, niesamowicie realne to było.
mam problem:D snily mi sie latajace krowy, ktore masakrowaly miauczące psy, co to moze znaczyc?:D
Mi dzisiaj śniła się straszna burza.
Na szczescie krotko po tym obudził mnie spiew skowronka i moglem ucieszyc sie zobaczywszy piekne slonce.
Na szczescie krotko po tym obudził mnie spiew skowronka i moglem ucieszyc sie zobaczywszy piekne slonce.