Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: WTC - 11 wrzesnia

2012-08-16 16:46:44
nasz polski polityczny ferment po prostu mnie męczy
(edited)
2012-08-16 17:34:33
Jaki to ma związek z 11 września ? :>
2012-08-16 17:38:03
odpowiadam Yetiemu i uzasadniam swoją opinię zawsze możesz mnie zgłosić, że szerze spam...
2012-08-16 18:05:57



ogromny samolot wbił się w Pentagon ahahhaha :D
2012-08-16 18:17:51
Coś z krajowego podwórka ;p

Kolejna rocznica 11 września

Masz jeszcze wątpliwości kto zorganizował te zamachy, komu i do czego posłużyły? Jeśli tak to lepiej się pospiesz bo zaczynasz być jednym z niewielu, którzy jeszcze nie zdali sobie sprawy z tego w jakim świecie żyją.

Jeśli natomiast myślisz, że to ciebie nie dotyczy i masz ważniejsze sprawy na głowie niż problemy tego świata to lepiej czym prędzej zmień zdanie. Przyszłość twoja i twojej rodziny, ich bezpieczeństwo oraz pokój na świecie są w ogromnej mierze zagrożone - teraz bardziej niż kiedykolwiek wcześniej po ostatniej wojnie. Pomyśl o tym już dziś, jutro może być za późno na działanie.

27 lutego 1933 roku Adolf Hitler wraz ze swoją świtą podpalił budynek Reichstagu po czym obarczył winą komunistów. Stało się to pretekstem do odebrania Niemcom wielu swobód obywatelskich, umocnienia władzy nazistów oraz dalszych zbrojeń. W konsekwencji, po niecałych 7 latach, doprowadziło to do wybuchu II Wojny Światowej, zniszczenia wielu krajów i śmierci milionów ludzi.

Myślisz, że Niemcy w latach 30-tych byli inni niż Amerykanie dziś? Nic bardziej mylnego - byli dokładnie tacy sami, dumni ze swojego kraju i ufający swojemu rządowi. Ówcześnie Niemcy też myśleli że są wolni.

Przypadek z Wikipedii
Przez kilka miesięcy walczyłem na polskiej Wikipedii o kształt haseł związanych z opisem zamachów w 11 września.

Na początku próbowałem redagować hasło Zamach na World Trade Center i Pentagon. Chciałem rozbudować je o wątpliwości dotyczące oficjalnej wersji, zasugerować alternatywne hipotezy dotyczące sprawców zamachu, oczywiście odpowiednio je uzasadniając i podając niezbędne źródła. Natychmiast jednak spotkałem się z oporem materii, w tym administratorów. Szczególnie utkwił mi w pamięci dyżurny cenzor-administrator Mieciu K. Cofnięto moje najważniejsze edycje i zasugerowano bym swoje wątpliwości opisał w haśle Teorie spiskowe o zamachach z 11 września 2001. Hasło to w tamtym momencie jeszcze nie istniało - zaproponowano mi jego stworzene. Na początku uważałem, że to nie tylko strata czasu, ale i upokorzenie dla prawdy by umieszczać ją pod hasłem "teorie spiskowe...". Z czasem jednak stwierdziłem, że spróbuję, prawda i tak się wybroni.

Przy pomocy kilku innych osób, walcząc wytrwale z dyżurnymi cenzorami o każdy wyraz (po drodze banowali mnie tymczasowo "ku zastanowieniu", m.in. Maikking) udało nam się opracować w miarę sensowną i obiektywną wersję tego hasła, z rzetelnymi źródłami, linkami do artykułów w polskiej prasie (Przekrój, Onet, NIE) oraz tytułami filmów związanych z tematem. Nie pozwolono umieścić linków do filmów na Google Video pod pretekstem ochrony praw autorskich. Wersja o której piszę wyglądała tak. Oczywiście chciałem ją dalej rozbudować jednak na kilka dni przed siódmą rocznicą zbrodni mój osobisty cenzor w sprawach teorii spiskowych dotyczących 11 września Roo72 postanowił mi w tym przeszkodzić. W tym celu m.in. usunął listę artykułów z polskiej prasy oraz poddał w wątpliwość fakt, że BBC ogłosiło zawalenie się budynku WTC7 na ponad 20 minut przed tym wydarzeniem. Przy okazji wykonał jeszcze kilka innych bezsensownych "korekt", które aż prosiły się o cofnięcie. Próbowałem oczywiście cofnąć jego nieobiektywne zmiany w efekcie czego zgłosił się do mnie niejaki Wulfstan (jeden z administratorów Wikipedii) pisząc między innymi tak:
Piszesz na Twej stronie, że chcesz do Wikipeeii wnieść swoją wiedzę. Przestrzegam Cię przed tym w sposób bardzo mocny. Jest to wbrew zasadom. Tu nikt nie wnosi swojej wiedzy, lecz zamieszcza rzeczy weryfikowalne i stanowiące encyklopedyczny zbiór wiedzy ogólnej. Masz prawo sądzić, że WTC to spisek, że nikt nie lądował na księżycu i że - nie wiem - kręgi w zbożu kreślą kosmici, ale to jeszcze nie jest wiedzą, a Twoją wiarą. Wpisywanie bez podania bezsprzecznych źródeł takich rzeczy jako fakty może być potraktowane jako wandalizm i skutkować blokadą.
Kiedy odpisałem, że to ogólniki i że niech napisze konkretnie o co mu chodzi, odpowiedział:
Powołując się w przypisach na strony z prymitywnymi teoriami, filmikami dla naiwnych dzieciaków, można debatować nad klinicznym przypadkiem teorii spiskowej. Jeśli będziesz natomiast próbował robić z tego faktografię - to prędzej czy później poskutkuje to działaniami administracyjnymi. Tak samo, jak próby udowodnienia, że ziemia jest płaska, bądź że w Auschwitz nikogo nie zamordowano. Te tezy istnieją, mogą być opisane, ale jako teorie z pogranicza wiary i psychologii/psychiatrii, a nie jako faktografia. Przynajmniej przy dzisiejszym stanie źródeł. I tego będziemy się w Wikipedii trzymać. EOT
Dla niewtajemniczonych: EOT oznacza koniec dyskusji.

Później ABX - inny administrator do którego zwróciłem się o pomoc w tej sprawie, rzekomo mi pomagając całkowicie zablokował hasło do edycji uzasadniając to "wojna edycyjną". Jednak nie tylko nie przywrócił wersji sprzed tej wojny edycyjnej, ale dodatkowo cofnął edycję, którą zdążyłem jeszcze zrobić przed zamknięciem tematu, a która miała na celu sprostowanie kłamliwego zdania kolegi Roo72 brzmiącego tak:
Według niektórych teorii spiskowych brytyjska telewizja BBC poinformowała o zawaleniu się budynku WTC7 na ponad 20min przed tym zdarzeniem, co zostało zaprzeczone przez samą BBC. (i tutaj Roo72 podał link do tego źródła)
Oczywiście walczyłem. Próbowałem wyjasnić ABX, że to nieprawda, że BBC wcale temu nie zaprzecza i że z łatwością znajdzie w internecie film, na którym widać reporterkę BBC opowiadającą o zawaleniu się budynku stojącego akurat tuż za nią. Admin odpowiedział mi tak:
Gdzie jest oficjalne potwierdzenie BBC (bo może je przeoczyłem) że to oficjalny materiał wideo i oficjalne zrzuty ekranu a nie zmanipulowane? Jest jakieś oświadczenie BBC że "tak, przyznajemy, że tak było"?
Innymi słowy, pomimo iż dałem mu link do filmu na którym reporterka BBC występuje na tle stojącego WTC7, kompletnie go zignorował i zażądał ode mnie oświadczenia BBC potwierdzającego, że faktycznie miało to miejsce. Na szczęście istnieje takie oświadczenie i to właśnie pod linkiem, który Roo72 umieścił na poparcie swojej kłamliwej tezy jakoby BBC temu zaprzeczyło... Prawda, że to zabawne? :-)

Po chwili więc ABX oburzył się jeszcze bardziej gdy, cytując to oświadczenie BBC, zarzuciłem mu równoczesnie, że nie zadał sobie nawet minimum trudu by obiektywnie podejśc do sprawy; to ja musiałem udowadniać, że nie jestem wielbłądem gdy w tym czasie mój oponent Roo72 kłamał sobie jak z nut, podając kompletnie nietrafione źródła na poparcie ewidentnie fałszywych tez, których pan admin ani myślał kwestionować.

Później otrzymałem odpowiedź od dwóch kolejnych adminów do których zwróciłem się o interwencję. Pierwszy (Staszek99) odpowiedział lakonicznie, że cieszy się, iż do niego napisałem, ale skoro sprawa jest już załatwiona przez ABX to nie pozostaje mu nic innego jak pozostawić status quo w obecnej postaci, tym bardziej, że ma na ten temat podobne zdanie. Kolejny admin (Masur) jedynie poparł swego przedmówcę. Inny admin (Szwedzki) w ogóle nie odpisał choć kilka tygodni wcześniej zarzekał się, że zawsze chętnie mi pomoże, po tym jak mnie skarcił za niezbyt miłe potraktowanie gościa, który próbował usunąć z Wikipedii artykuł o Grupie Bilderberg.

W ten sposób mój artykuł (podkreślam, że nie o 11 września, ale zaledwie o "teoriach spiskowych" na ten temat) został zablokowany do edycji we właśnie ocenzurowanej wersji. Po dalszej dyskusji (z którą polecam się zapoznać gdyż jest ciekawa, a do tego udokumentowana na Wikipedii) nie wiedzieć skąd pojawił sie admin o imieniu Stv, który rozstrzygnął sprawę tak:

Zanim mnie zbanowano zdążyłem jeszcze spełnić prośbę prośbę admina ABX:
Po konsultacjach i zgodzie co do ogólnej formy artykułu, proszę o przygotowanie wersji uzgodnionej gdzieś w brudnopisie, z przyjemnością wynik takiego porozumienia umieszczę w artykule. Pozdrawiam, ABX - 11:39, 9 wrz 2008 (CEST)
Wiec umieściłem w swoim brudnopisie proponowaną przeze mnie wersję artykułu.

Niestety już następnego dnia inny admin, Leinad skasował mi zawartość tego brudnopisu, tym razem pod pretekstem, że Wikipedia nie jest usługodawcą hostingowym. Kopię owego brudnopisu, który tak przeraził biednego Daniela z Gdyni, znaleźć możecie tutaj.

Skąd tyle kłamstw?
Dlaczego (wydawałoby się) zwykli Polacy bronią kłamstw rządu USA? Dlaczego pisanie na Wikipedii o wątpliwościach dotyczących oficjalnego wyjaśnienia wydarzeń z 11 września 2001 roku spotyka się ze zorganizowanym, a zarazem skrytym, oporem administracji? Dlaczego organizacja określająca się mianem "organizacji pożytku oublicznego", zbierająca z tego tytułu pieniądze podatników w istocie realizuje zupełnie odmienne, propagandowe cele, mające z pożytkiem publicznym bardzo niewiele wspólnego? Dlaczego administratorzy polskiej Wikipedii zachowują się jak cenzorzy na posługach CIA ustalając potajemnie treść haseł, manipulując faktami i cenzurując treści poprzez eliminację niewygodnych wikipedystów? Zapewne nigdy się tego nie dowiem. Wiem natomiast, że akcja wyciszania prawdy na temat wydarzeń z 11 września 2001 jest szeroko zakrojona i angażuje masy ludzi na całym świecie - Wikipedia to jedynie wierzchołek tej góry lodowej. [...]


[...]
Bimi, wrzesień 2008


Lista bohaterów powyższego artykułu

Mieciu K vel MK wars - Grzegorz Plichta - Warszawa, brak danych o wykształceniu, kaszanka1@poczta.onet.pl, chuck-u@tlen.pl

Maikking - Maciej Król - Poznań, ur. 6 marca, Uniwersytet Adama Mickiewicza, maciejkkrol@gmail.com

Roo72 - Michal Rosa - Adelajda (Australia), urodzony w 1972 roku, pracuje w Hewlett-Packard.
Zobacz też jego profil na Google+ i flickr.

Konto Roo72 zostało zbanowane kilka miesięcy po wydarzeniach opisanych w tym artykule. Sam Michal Rosa przeniósł się na swoje drugie konto, skąd dalej z zapałem cenzuruje informacje związane z wydarzeniami 11 września.

Wulfstan - Piotr Mateusz A. Cywiński (ur. 16 kwietnia 1972 w Warszawie) - historyk mediewista, uczestnik dialogu polsko-żydowskiego, chrześcijańsko-żydowskiego oraz rozmów między kulturami pogranicza, ekumenista. Dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, prezes Fundacji Auschwitz-Birkenau; w latach 2000-2010 prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie. 15 kwietnia 2008 prezydent Lech Kaczyński odznaczył Piotra Cywińskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a 20 stycznia 2010 Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Został również przez niego odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi w 2006.

ABX - Włodzimierz Skiba - Tarnów. Skudiował Historię na WSP w Krakowie, właściciel agencji reklamowej Abiks.

Z Wikipedii najwyraźniej sam się usunął, robiąc sobie prezent na święto pracy roku 2009

Staszek99 - Stanisław Pietkiewicz - Międzyrzecz, ukończył inżynierię chemiczną na Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy (klasa z 1982 roku), staszek99@poczta.onet.pl

Masur - o sobie pisze: Jestem rodowitym wrocławianinem, ale od dłuższego czasu mieszkam w Dreźnie, a pomieszkiwałem w San Francisco i uwielbiam wszystkie te miasta (Wrocław najbardziej). Z wykształcenia jestem doktorem biologii komórki i genetyki w MPI-CBG w Dreźnie oraz absolwentem biotechnologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Szwedzki - Piotr Czerniawski - ur. 20 czerwca 1976 we Wrocławiu, uważa się za poetę. Zobacz jego profil na literackie.pl

Odebrali mu prawa administratora w listopadzie 2010, bo za bardzo się panoszył

Stv - Michał Nadolski - Poznań, Świdnica, Uniwersystet Adama Mickiewicza, fotoreporter, GG 8495811, nadolski-michal@o2.pl

Zrezygnował z bycia adminem Wiki w lutym 2012

Leinad - Daniel Malecki - Gdynia, Akademia Ekonomiczna w Poznaniu, GG 4142580, anny.leinad@gmail.com

Elfhelm - Tomasz Ganicz (ur. 27 sierpnia 1966) - ukończył studia chemiczne na Politechnice Łódzkiej w 1991. Od 15 grudnia 2007 prezes Stowarzyszenia Wikimedia Polska, z którym jest związany od początku jego istnienia.

Elfhelm nie był bezpośrednio uwikładny w sprawę moich edycji artykułów o 11 września (w każdym razie nic mi o tym nie wiadomo), ale to skorumpowane bydle, które jako prezes tej zakłamenej intytucji, Stowarzyszenia Wikimedia Polska - propagandowej tuby CIA na Polskę, też ma z prawdą srogo na pieńku. Zwłaszcza po tym jak mnie zbanował na ochłonięcie gdy ośmieliłem się zaprotestować przeciw zmianie kategorii filmu Zeitgeist z 'dokumentalny' na 'paradokumentalny'. Bezczelnie kazał mi podać źródło, że Zeitgeist to film dokumentalny... Podałem! Ale najwyraźniej imdb.com to nie jest dla tej łysej szui wiarygodne źródło informacji o filmach. A typ ma się za naukowca - obłęd, po prostu obłęd... :-)


http://prawda2.info/11_wrzesnia.html
@edit: w oryginale są liczne linki potwierdzające rzeczy ukazane powyżej

(edited)
2012-08-16 20:51:39
czytam piąty raz
2012-08-16 20:52:07
po co :D ?
2012-08-16 20:53:14
bo za krótkie
2012-08-16 21:13:37
Mocne to.
2012-08-16 21:26:04
Władze nie chcą przyznać, że praca w ruinach World Trade Center wiązała się z zagrożeniem dla zdrowia i życia

Setki osób, które uczestniczyły w akcji ratowniczej, a potem w odgruzowywaniu Strefy Zero, zmarły z powodu nowotworów i innych poważnych schorzeń. Wielu innych choruje, nie mogąc przy tym liczyć na żadną pomoc od państwa.
43-letni John McNamara opowiada o tamtych zdarzeniach głosem pełnym goryczy. – Tydzień po 11 września 2001 roku Agencja Ochrony Środowiska oświadczyła, że powietrze w Strefie Zero, w miejscu zamachów terrorystycznych jest już zupełnie czyste – wspomina. – Nieprawda, unosiła się tam wówczas straszna chmura pyłów. Ci łajdacy myśleli tylko o tym, żeby jak najszybciej otworzyć Wall Street.

Dzisiaj John mieszka w ładnym domku jednorodzinnym w Blue Point wraz z żoną Jennifer, prawniczką i Jackiem, ich 2,5-letnim synem, "sto kilometrów od miejsca w Nowym Jorku", które naznaczyło go na zawsze. I nie szczędzi oskarżycielskich słów: – Wzniesiono ścianę pamięci poświęconą ofiarom terrorystów. A gdzie jest ściana, która uczci ofiary wśród ratowników? To władz nie interesuje.

John jest z zawodu strażakiem. 11 września 2001 roku przybył na miejsce trzy godziny po zamachach przeprowadzonych przez Al-Kaidę. Przez dwa miesiące pracował tam codziennie, w nieprawdopodobnym pyle, przy odgruzowywaniu i poszukiwaniu ciał. Później wracał na miejsce tragedii jeszcze w marcu i kwietniu 2002 roku.

Pierwsze dolegliwości wystąpiły u niego w czerwcu 2006 roku. Mały Jack miał wówczas trzy tygodnie. Od tej pory nowotwory pojawiają się u Johna jeden po drugim. W sierpniu 2008 roku przeszedł piątą operację. Stracił 90 procent jelit, znaczną część wątroby, okrężnicę. Nie panuje nad wypróżnianiem, porusza się z przyczepionym workiem. Ostatnio zdiagnozowano u niego przerzuty do płuc. Stale poddawany jest chemioterapii. Odszkodowanie? – Nikt nie chce zapłacić – mówi krótko.

Czy powodem jego stanu zdrowia jest długi czas spędzony w Strefie Zero? John i Jennifer są o tym przekonani. Liczba nowotworów i innych poważnych dolegliwości układu oddechowego stwierdzonych wśród strażników, którzy tam pracowali, jest dużo wyższa od amerykańskiej średniej.

W bliźniaczych wieżach World Trade Center biura pełne były komputerów zawierających wiele szkodliwych składników. Budowle te zostały wzniesione w czasach, kiedy nie bardzo zwracano uwagę na ewentualną szkodliwość materiałów budowlanych. Ich zawalenie – twierdzi Thomas Cahill, emerytowany profesor fizyki i nauk o atmosferze – przekształciło Strefę Zero "w piec do spalania szkodliwych substancji pod gołym niebem i to przez całe miesiące". Ratownicy zostali wysłani bez żadnego zabezpieczenia w środowisko zatrute tysiącami ton dioksyn, rtęci, benzenu, ołowiu, kadmu, amoniaku, nierozpuszczalnych kwasów, włókien szklanych, metalicznych cząsteczek poddanych wysokiej temperaturze...

John nie jest jedyny. A ilu jest jeszcze takich, jak Bernie Cornell, Belinda Shaw, Cesar Borja, Charlie Giles, Bonnie Giebfried, Ralph Geidel, Jack Saltarella, Mike McCormack, Mary Bishop? Ci wszyscy strażacy, ratownicy i robotnicy usuwający gruzy pracowali przez miesiące w "piekielnym stosie" i cierpią dziś na różne schorzenia: nowotwory skóry, przełyku lub krwi, poważne zaburzenia oddychania. Pracowało tu około 40 tys. osób. Ale nie prowadzono wśród nich żadnych systematycznych działań profilaktycznych. Żadna organizacja nie zajmuje się zbieraniem danych medycznych na ich temat.

Kitty Gelberg, która w departamencie zdrowia stanu Nowy Jork zajmuje się badaniem zgonów będących następstwem zawalenia się wież twierdzi, że ponad siedem lat po tamtych zdarzeniach nie dysponuje danymi nadającymi się do publikacji. – Nie można z całą pewnością stwierdzić, że choroby wśród strażaków są prostą konsekwencją pracy w zanieczyszczonym środowisku – twierdzi

Takie wypowiedzi wyprowadzają Johna z równowagi. – Proszę w takim razie zapytać mojego lekarza – mówi z gniewem. – Byłem zdrów jak ryba. Wystąpienia licznych nowotworów tego typu w moim wieku nie można wytłumaczyć inaczej. Gregory Fried, dawny naczelny lekarz strażaków, uważa, że wątpliwości powinny być rozstrzygane na korzyść poszkodowanych. W rzeczywistości jednak z ich powodu chorym odmawia się wszelkiej rekompensaty.

Kilka kancelarii adwokackich złożyło już oficjalne pozwy przeciwko firmom budowlanym, władzom miasta i Agencji Ochrony Środowiska. Złożona w 2002 roku przez adwokata Davida Worby’ego zbiorowa skarga, do której dołączyło się 10 tys. osób, także strażaków, nie doprowadziła do procesu sądowego. Władze publiczne i towarzystwa ubezpieczeniowe dysponują sprzecznymi opiniami lekarskimi i odrzucają argumenty przemawiające za tym, że istnieje związek między chorobami lub zgonami ludzi a ich długim przebywaniem w Strefie Zero.

– Ubezpieczyciele wolą zaczekać, aż wszyscy umrzemy. Nie chcą płacić – mówi John. Jego żona dodaje: – Mój mąż jest przynajmniej dobrze zabezpieczony finansowo. Radzimy sobie lepiej niż ochotnicy bez ubezpieczenia zdrowotnego. Zostali oni obciążeni ogromnymi kosztami leczenia, niektórzy tak się zadłużyli, że stracili swoje mieszkania.

John pokazuje kilka zdjęć sprzed choroby. Schudł 15 kilogramów. – Czasem nie mam nawet siły, żeby podnieść moje dziecko. Nie wiem, czy zobaczę, jak dorasta. Co to za życie? – pyta.

Jego nastroje wahają się między nadzieją a zwątpieniem. – Pozostało mi jedno jądro, lekarz mówi, że być może mógłbym jeszcze spłodzić dziecko. Tak bardzo chciałbym mieć jeszcze córeczkę – zwierza się. Oczy Jennifer wilgotnieją od łez. Miotają nią emocje: gniew na świat, ale także podziw dla męża, który ma jeszcze odwagę na marzenia.

O ile po irackich niepowodzeniach amerykańscy weterani budzą mieszane uczucia, to strażacy są niekwestionowanymi bohaterami. Jednak ich nieszczęścia od siedmiu lat spotykają się z pełną obojętnością władz. Jennifer ma tylko jedno pragnienie: żeby ktoś uznał swoją odpowiedzialność i powiedział: "Po 11 września wysłaliśmy tysiące ludzi bez ochrony do piekła. Przepraszamy". John nosi w sercu inną urazę. – Po zamachu – wspomina – Bush powiedział: "Zajmiemy się wami". I co? Wstyd!

Chorzy i zmarli

Wśród 2 973 osób, które zginęły pod gruzami bliźniaczych wież World Trade Center 11 września 2001 roku w Nowym Jorku było 342 strażaków. Od tego czasu 87 ratowników zmarło na raka – to wskaźnik dwukrotnie wyższy od średniej krajowej. Żadna statystyka nie podaje liczby leczonych osób.

Zmarło 713 osób uczestniczących w odgruzowywaniu – według danych departamentu zdrowia stanu Nowy Jork. Dla 30,2 proc. z nich przyczyną zgonu było "wystawienie się na działanie szkodliwych substancji lub ich spożywanie".

Na 395 autopsji 216 jako przyczynę śmierci wskazuje nowotwory jamy ustnej i gardła, tarczycy, systemu trawiennego, płuc itp.

Ponad 30 proc. z 32 tys. leczonych osób – mieszkańców okolicy Strefy Zero, strażaków i ratowników – cierpi na choroby układu oddechowego, według danych amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia.

Prawie 75 procent z 1 138 osób leczonych w 2004 roku w szpitalu Mount Sinai cierpi na zaawansowaną astmę, dolegliwości gastryczne, chroniczne zapalenie zatok i chroniczne podrażnienie gardła.
2012-08-16 21:32:58
Encyklopedię zjad czy co.
2012-08-16 21:39:14
nie podałem linku, bo wygasł ale żeby nie było że plotę farmazony to "mainstreamowa prasa"

http://wiadomosci.onet.pl/1527740,2678,1,zapomniane_ofiary_11_wrzesnia,kioskart.html
2012-08-16 21:55:49
czytałem to juz jakis czas temu i to śmieszne ze nie dostali odszkodowań...
2012-08-16 22:02:36


niesamowite
2012-08-16 22:03:03
dla mnie to śmieszne, że tyle osób jest tak poważnie ZNISZCZONYCH no stary chodź wszędzie z workiem
2012-08-16 22:29:01