Subpage under development, new version coming soon!
Subject: WTC - 11 wrzesnia
Jak to jest, że w skandynawii podatki na poziomie 90% są a jakoś ludziom tam się dobrze żyje? :)
Prosty przypadek ze skandynawi, chcesz isć do lekarza, dzwonisz rano do przchdni za godzinke masz wizyte. W Polsce jak Ci sie uda dodzwonic to się dowiesz że na ten rok nie ma już terminów bo konktrakt z NFZ wygasł:> lekarz rodzinny w Polsce obsługuje 20 tysięcy ludzi, w Szwecji przykladowo jest max 10 wizyt dziennie. W Polsce lekarz rodzinny jest od wypisywania recept jak najkrótszych, tam od leczenia:) A jak jest zdrowie to żyje sie dobrze:)
(edited)
(edited)
A dlaczego nie musisz czekać miesiącami do lekarza? Bo na leczenie są pieniądze. A skąd pieniądze? Z podatków :)
W Polsce też są pieniądze z podatków, zaczniesz zarabiać to sie dowiesz ile ci kradną co miesiąc:> Tylko te pieniądze są rozkradane:> Zastanów sie, panstwo zzera co miesiąc skłądki od powiedzmy 15 milionów pracujących Polaków? Co za to im oferuje? Odpowedź: nic!! Lecza się tylko, a w zasadzie nie lecza tylko przychodza po recepty starsze kobitki (faceci mają wyjebane na łażenie i baby za nich łaza), a młody jak chce skorzystać z dentysty czy słuzby zdrowia o idzie prywatnie bądź z wykorzystaniem dodatkowych ubezpieczeń które opłaca prywatny pracodawca. 00 razy lepsza jest prywatna służba zdrowia, jak masz smiertelna chorobe to NFZ tak cie nie ratuje tylko fejsbuk i jakaś pojebana akcja z tym związana:>
(edited)
(edited)
Pracuję i wiem ile pieniędzy zabierają podatki.
Wiem, że z tego w sporej części nic nie ma.
Ale to nie wysokość podatków jest problemem a ilość biurokracji i niepotrzebnej roboty, którą muszą robić przez durne przepisy.
Do tego nie lubię tego gadania, że państwo kradnie. Bo to po prostu głupie :)
Wiem, że z tego w sporej części nic nie ma.
Ale to nie wysokość podatków jest problemem a ilość biurokracji i niepotrzebnej roboty, którą muszą robić przez durne przepisy.
Do tego nie lubię tego gadania, że państwo kradnie. Bo to po prostu głupie :)
No spoko można to nazwać jak się chce:> Mnie z kolei bardziej wnerwiają darmowe podręczniki, darmowe przejazd autostradą które to sa oplacane z naszych podatków i kosztują chorendalne pieniadze a nie sa darmowe!?:P:> Kolejna rzecz jak już tak pytasz, senat out, kuratorium out, mops out, krus out, straż miejska out, bezsensowne badania okresowe out to tak na szybko bo fazola mam i nei chce cfaniakowac:) Ale jak ktos tego en czuje to troudno będzemy żyć w biedzie dułgo dłużej:/
Natomiast nie mów że Panstwo nie kradnie jak źre ile może:> Gra w uja z ludźmi na maksa, wydłużenie emerytur, zajebanie środków z OFE, ukryte podatki we wszystkim:> No i do tego oferowane usługi typu darmowa służba zdrowia która nie istnieje!!!! Jak mnie dorwie rak z przeczutam co chemia kosztuje 100ts złotych miesięczne to i tak zdechne, chodzi mi tylko o to by jak coś mi jest to chce iśc w miare szybko do lekarza a nie słyszeć że nie ma terminów! jak nie ma terminów to powienien byc zwrot kasy z odsetkami z automatu:> A podatki masz wszędzie, netto/brotto źre z 30 procent, potem VAT-a kojne 22%, potem w alko czy palwie albo fajkach kolejne 50%:> A że na syrze białym nie ma extra podatków to tylko świadczy zeludzie nie jedzą syra i potem nie mają sie gdzie leczyć na osteoporoze bo nie ma terminów:>
Do tego nie lubię tego gadania, że państwo kradnie. Bo to po prostu głupie :)
Też wole określenie Tusk zajebał:P
(edited)
Natomiast nie mów że Panstwo nie kradnie jak źre ile może:> Gra w uja z ludźmi na maksa, wydłużenie emerytur, zajebanie środków z OFE, ukryte podatki we wszystkim:> No i do tego oferowane usługi typu darmowa służba zdrowia która nie istnieje!!!! Jak mnie dorwie rak z przeczutam co chemia kosztuje 100ts złotych miesięczne to i tak zdechne, chodzi mi tylko o to by jak coś mi jest to chce iśc w miare szybko do lekarza a nie słyszeć że nie ma terminów! jak nie ma terminów to powienien byc zwrot kasy z odsetkami z automatu:> A podatki masz wszędzie, netto/brotto źre z 30 procent, potem VAT-a kojne 22%, potem w alko czy palwie albo fajkach kolejne 50%:> A że na syrze białym nie ma extra podatków to tylko świadczy zeludzie nie jedzą syra i potem nie mają sie gdzie leczyć na osteoporoze bo nie ma terminów:>
Do tego nie lubię tego gadania, że państwo kradnie. Bo to po prostu głupie :)
Też wole określenie Tusk zajebał:P
(edited)
W pełni się z Toba zgadzam i dodam, ze jak już to tego lekarza się dostaniesz bądź nie daj Boże do szpitala to jesteś traktowany jak intruz. Lekarz laske robi żeby w ogólę porozmawiać z pacjentem.
Syn miał wycinany trzeci migdal i wstawiane dreny w uszy i qrwa 3 razy musiałem pytać jak poszedł zabieg, co dokładnie zrobili itd. Malo brakowało a bym lekarzowi wyjebał miedzy oczy może by wtedy na ziemie spadł i nie myślał, ze jest jakimś Bogiem. A przecież na ich wypłatę pracujemy my wszyscy!!!
To są święte krowy nie mające w praktyce nad sobą bicza jakiegokolwiek.
Rok temu bylem w szpitalu, bo miałem miesiąc niewyjaśnioną temp. 38 i ciągle źle się czułem.
Po 4 dniach mnie wypisali, niczego nie doszli - zero rezultatow. Jak prosiłem żeby mi temp. zmierzyli, bo sie zle czułem to pielęgniarka strzelała mi w czoło bezdotykowym i ciągle 36.7 pokazywało. W końcu po wypisie sam w pierwszym lepszym miejscu kupiłem termometr i wyszło, ze 39 mam. Po tygodniu sam zdiagnozowałem problem po wielogodzinnym studiowaniu neta i paru badaniach na własną rękę.
Parodią jest ta nasza "służba" zdrowia, a najgorsze jest to, ze będzie coraz gorzej.
Syn miał wycinany trzeci migdal i wstawiane dreny w uszy i qrwa 3 razy musiałem pytać jak poszedł zabieg, co dokładnie zrobili itd. Malo brakowało a bym lekarzowi wyjebał miedzy oczy może by wtedy na ziemie spadł i nie myślał, ze jest jakimś Bogiem. A przecież na ich wypłatę pracujemy my wszyscy!!!
To są święte krowy nie mające w praktyce nad sobą bicza jakiegokolwiek.
Rok temu bylem w szpitalu, bo miałem miesiąc niewyjaśnioną temp. 38 i ciągle źle się czułem.
Po 4 dniach mnie wypisali, niczego nie doszli - zero rezultatow. Jak prosiłem żeby mi temp. zmierzyli, bo sie zle czułem to pielęgniarka strzelała mi w czoło bezdotykowym i ciągle 36.7 pokazywało. W końcu po wypisie sam w pierwszym lepszym miejscu kupiłem termometr i wyszło, ze 39 mam. Po tygodniu sam zdiagnozowałem problem po wielogodzinnym studiowaniu neta i paru badaniach na własną rękę.
Parodią jest ta nasza "służba" zdrowia, a najgorsze jest to, ze będzie coraz gorzej.
Jest niedobrze, bo młodzi lekarze rzadko mają pojęcie o jakiejś etyce zawodowej. Mam do czynienia ze studentami medycyny (brat cioteczny studiuje) i każdy z nich nastawia się tylko na to jaką forsę mogą na tym trzepać, i że będą kombinować z prywatnymi praktykami (na zasadzie "nie mam czasu pani przyjąć na nfz, ale za 15 minut otwieram prywatny gabinet).
Nie ma w tym powołania.
Nie ma w tym powołania.
podobne doświadczenia mam związane z naszą "służbą zdrowia". Nie znam nikogo kto byłby zadowolony z niej, a wpisy tutaj tylko to potwierdzają. Najlepiej ją całą sprywatyzować, lekarze nie uważaliby się wtedy za takich bogów a każdy by był tam miły bo zabiegałby o klienta
Ja akurat nie narzekam, a mam taki okres w życiu, że muszę korzystać z "państwowej" służby zdrowia.
Wszystko najlepiej sprywatyzować, co freszpak?
Wszystko najlepiej sprywatyzować, co freszpak?
a ja miałem kilka takich okresów, osoby z mojej rodziny też i nikt nie ma miłych wspomnień ze szpitali jesli chodzi o obsługę i czas wykonania czegokolwiek. Całkiem inaczej jest podczas prywatnych wizyt. Płacisz, wszystko załatwiasz od ręki i jesteś zadowolony. Tak powinno być ze wszystkim... Jesli chce sobie obciąć włosy to idę do fryzjera, płacę, mija 15 minut i wychodzę. Dlaczego ta branża tak sprawnie funkcjonuje? Bo jest prywatna. A gdyby tak wszystkie salony fryzjerskie upaństwowić? Pewnie taki "zabieg" kosztowałby minimum 50% więcej, i kolejki byłyby większe :)
Dokładnie. Bardzo rzadko spotykałem ludzi z powołania. Tylko kasa ....
Osobiście wolałbym prywatna służbę zdrowia.
Osobiście wolałbym prywatna służbę zdrowia.
Nadal nie ogarniasz, że taki fryzjer to jest wydatek na poziomie 20 zł a najtańsza, najprostsza wizyta u lekarza 100 zł. A jak potrzebny jest jakiś zabieg to bez problemu ponad 1k.
Ciekawe jak ktoś kto zarabia minimalną krajową miałby na takie coś wyłożyć.
Ciekawe jak ktoś kto zarabia minimalną krajową miałby na takie coś wyłożyć.
dobrze wiedzieć, że jest więcej ludzi trzeźwo myślących, wiedzących, że nie dostaną nic za darmo :)
a dziwne, ze są jeszcze Polacy którzy są za państwową służbą zdrowia...
marek, normalnie miałby wyłożyć. Każdy ma kompa w domu i prawie każdy samochód no to i na zabieg będzie stać od czasu do czasu. Tym bardziej, że wtedy mniej państwo by musiało zbierać podatków więc ludziom więcej by w portfelach zostawało. Koszty pracy byłyby niższe to i realna pensja by wzrosła
(edited)
(edited)
a dziwne, ze są jeszcze Polacy którzy są za państwową służbą zdrowia...
marek, normalnie miałby wyłożyć. Każdy ma kompa w domu i prawie każdy samochód no to i na zabieg będzie stać od czasu do czasu. Tym bardziej, że wtedy mniej państwo by musiało zbierać podatków więc ludziom więcej by w portfelach zostawało. Koszty pracy byłyby niższe to i realna pensja by wzrosła
(edited)
(edited)
marek, normalnie miałby wyłożyć.
Uwielbiam ten argument :) Miałby bo by miał :D
Każdy ma kompa w domu i prawie każdy samochód no to i na zabieg będzie stać od czasu do czasu.
Nie, nie każdy ma komputer i nie każdy ma samochód. Nie mają bo ich nie stać, więc i na zabieg by nie mieli.
Koszty pracy byłyby niższe to i realna pensja by wzrosła
A skąd pewność, że taki pracodawca zaoszczędzoną różnicę odda na pensje a nie weźmie dla siebie?
Uwielbiam ten argument :) Miałby bo by miał :D
Każdy ma kompa w domu i prawie każdy samochód no to i na zabieg będzie stać od czasu do czasu.
Nie, nie każdy ma komputer i nie każdy ma samochód. Nie mają bo ich nie stać, więc i na zabieg by nie mieli.
Koszty pracy byłyby niższe to i realna pensja by wzrosła
A skąd pewność, że taki pracodawca zaoszczędzoną różnicę odda na pensje a nie weźmie dla siebie?
Uwielbiam ten argument :) Miałby bo by miał :D
dalej podałem argument więc jak masz tak wyrywać zdania to daj spokój...
Nie, nie każdy ma komputer i nie każdy ma samochód. Nie mają bo ich nie stać, więc i na zabieg by nie mieli.
napisałeś teraz o 0,01% ludzi wiec małym ułamku... poza tym jak ktoś nie ma samochodu to nie ma czym dojechac do szpitala więc jak jest ciężko chory to i tak umrze a dlaczego pozostałe 99,9% ludzi ma cierpieć na tej "darmowej" służbuie zdrowia?
A skąd pewność, że taki pracodawca zaoszczędzoną różnicę odda na pensje a nie weźmie dla siebie?
a dlaczego właściciele piekarni sprzedają chleb po 2zł a nie po 100zł?? Bo wszystko reguluje rynek. Jeśli jakiś pracodawca tą różnicę weźmie dla siebie to nikt nie będzie chciał u niego pracować ponieważ inny tą różnicę da pracownikowi :) wszyscy pracodawcy nie mogliby się zmówić że nie dają tej różnicy bo to jest fizycznie nie możliwe
dalej podałem argument więc jak masz tak wyrywać zdania to daj spokój...
Nie, nie każdy ma komputer i nie każdy ma samochód. Nie mają bo ich nie stać, więc i na zabieg by nie mieli.
napisałeś teraz o 0,01% ludzi wiec małym ułamku... poza tym jak ktoś nie ma samochodu to nie ma czym dojechac do szpitala więc jak jest ciężko chory to i tak umrze a dlaczego pozostałe 99,9% ludzi ma cierpieć na tej "darmowej" służbuie zdrowia?
A skąd pewność, że taki pracodawca zaoszczędzoną różnicę odda na pensje a nie weźmie dla siebie?
a dlaczego właściciele piekarni sprzedają chleb po 2zł a nie po 100zł?? Bo wszystko reguluje rynek. Jeśli jakiś pracodawca tą różnicę weźmie dla siebie to nikt nie będzie chciał u niego pracować ponieważ inny tą różnicę da pracownikowi :) wszyscy pracodawcy nie mogliby się zmówić że nie dają tej różnicy bo to jest fizycznie nie możliwe