Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Emigracja? Dokąd ?
A to gdzie Ty w tych Niemczech mieszkasz? Jak w pipidowie na Bawarii to sie nie dziw...
I chcesz mi wmowic, ze nie lubia tam Polakow?
No daj spokoj...
Nigdzie w zachodnich Niemczech nie spotkalem sie z niechecia, wykraczajaca poza standardy, ktorych i u nas cala masa. Zreszta o czym tu pisac - u nas za byle co pod blokiem mozesz po mordzie dostac.
No daj spokoj...
Nigdzie w zachodnich Niemczech nie spotkalem sie z niechecia, wykraczajaca poza standardy, ktorych i u nas cala masa. Zreszta o czym tu pisac - u nas za byle co pod blokiem mozesz po mordzie dostac.
a ja sie spotkałem (w zachodnich niemczech) z niechęcią - nawet wrogością do nas
w Polsce przynajmniej wiekrzość ludzi otwarcie orzyznaje sie do niechęci - a tam za twoimi plecami cie piętnują (niby jesteś OK ale trzymaja dystans obrzydzenia do ciebie)
w Polsce przynajmniej wiekrzość ludzi otwarcie orzyznaje sie do niechęci - a tam za twoimi plecami cie piętnują (niby jesteś OK ale trzymaja dystans obrzydzenia do ciebie)
Pomijajac watek dyskryminacji a wracajac do tematu glownego :P : (od razu zaznaczam ze nie mam doswiadczenia w pracy za granica a swoja wiedze czerpie z opowiesci (czytaj "znajomy znajomego..."))
owszem po studiach mozna dostac stanowiscko dyrektorskie szczegolnie jezeli ktos ukonczy uczelnie techniczna (jak Politechnika nie mowiac o wacie) poniewaz mamy bardzo wysoki poziom tychze uczelni a na zachodzie brakuje tak wyszkolonych fachowcow. Przyklad: student MEiLu (wydzial mechaniczny energetyki i lotnictwa na polibudzie) po skonczonych (platnych!) praktykach w kraju skandynawskim (najpewniej byla to Norwegia) dostal propozycje pracy na wysokim stanowisku "od zaraz" (warunek skonczenie magisterki). Wcale nie musial znac tego jezyka skandynawskiego (byc moze mial miec kursy dopiero po aklimatyzacji). Takich przypadkow jest troche wiec jest szansa na dobry start juz po studiach...
Jeszcze jedna sprawa... po co zakladac ze chce sie wyjechac "tylko na pare dlugich lat" (zakladam ze ma to byc 5-10 lat)? Po tym czasie nie wierze zeby komus chcialo sie zaczynac od zera w Polsce skoro zagranica ma juz wyrobiona renome i stabilna sytuacje materialna a poza tym nawet jezeli ktos tak bardzo chcialby wrocic do kraju to raczej nie ma specjalnie do czego.
owszem po studiach mozna dostac stanowiscko dyrektorskie szczegolnie jezeli ktos ukonczy uczelnie techniczna (jak Politechnika nie mowiac o wacie) poniewaz mamy bardzo wysoki poziom tychze uczelni a na zachodzie brakuje tak wyszkolonych fachowcow. Przyklad: student MEiLu (wydzial mechaniczny energetyki i lotnictwa na polibudzie) po skonczonych (platnych!) praktykach w kraju skandynawskim (najpewniej byla to Norwegia) dostal propozycje pracy na wysokim stanowisku "od zaraz" (warunek skonczenie magisterki). Wcale nie musial znac tego jezyka skandynawskiego (byc moze mial miec kursy dopiero po aklimatyzacji). Takich przypadkow jest troche wiec jest szansa na dobry start juz po studiach...
Jeszcze jedna sprawa... po co zakladac ze chce sie wyjechac "tylko na pare dlugich lat" (zakladam ze ma to byc 5-10 lat)? Po tym czasie nie wierze zeby komus chcialo sie zaczynac od zera w Polsce skoro zagranica ma juz wyrobiona renome i stabilna sytuacje materialna a poza tym nawet jezeli ktos tak bardzo chcialby wrocic do kraju to raczej nie ma specjalnie do czego.
ja powiem tak:bardzo zaluje,ze sytuacja w Polsce jest taka jaka jest,a nie taka jak w UK,bo gdyby bylo tak samo to kazdy po studiach mialby prace platna na poziomie kilkudziesieciu tysiecy funtow rocznie.mam kolezanke,ktora ma 22 lata(angielka),studia na kierunku bankowosci skonczyla w czerwcu,a w tym tygodniu dostala swoja pierwsza prace w zawodzie,z zarobkami gwarantowanymi 20tys. funtow rocznie,a z bonusami i dodatkami ok.40tys funtow na rok.podkreslam:laska 22 lata,bez doswiadczenia,studia trzy miechy temu skonczyla...
Patrz kiedy były zadawane xD
Odświeżyłem temat, bo ktoś założył ''Wyjazd za granice'':D
Odświeżyłem temat, bo ktoś założył ''Wyjazd za granice'':D