Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Studia - kolosy, sesje itp..
Kolega może w przyszłości robić systemy GIS i wtedy geoinformacja mu się przyda :)
Jasne, wiele rzeczy trzeba sprawdzic na wlasnej skorze. Bzdura jest, ze niby geoinfo jest totalnie z dupy. Programy gisowskie czy grafika inzynierska sa bardzo w cenie. Daje mi to w polaczeniu z informatyka kolejne mozliwosci pracy. Przy okazji realizuje tez swoje zainteresowanie geografia. ;)
zazdroszczę zatem, że w obecnych czasach masz jeszcze czas na studiowanie hobbistyczne :-) Ja tymczasem przymierzam się do podyplomówki z baz danych. Szukam czegoś ogarniętego, może coś polecacie?
a dlaczego spółki?
mój obecny pracodawca wymaga czegoś innego.
mój obecny pracodawca wymaga czegoś innego.
na ile zauwazylem przydatne w wielu kancelariach
ale jak idziesz w innym kierunku i masz juz zalezenia 'z gory' to nie wiem po co sie pytasz :P
ale jak idziesz w innym kierunku i masz juz zalezenia 'z gory' to nie wiem po co sie pytasz :P
pytam się bo nie zrozumiałem Twojej sugestii - taka troche z czapy, bo pytałem o coś innego. MGR piszę akurat ze spółek :-)
Jeszcze jednak sie trzymam, po dzisiejszej rozmowie z wykładowca dopuści do środowego egzaminu warunkowo, tzn musze zaliczyć go w 1 terminie to wtedy dostane wpis i z ćwiczeń i z przedmiotu
nikt tu nie studiuje że taka cisza? :D Wszyscy zainteresowani uczą sie ;o
na Informatyce
Dosrał taki dzisiaj egzamin że nie mam słów ;) Zapewne przez to że pozwolił nam korzystać z wolframa ale i tak to g*wno dało. Te z poprzednich lat to był pikuś w porównaniu do tego. Ehh :) Uczyłem sie od tygodnia od rana do wieczora i wszystko na nic, straciłem motywacje, na reszte egzaminów mam wylane ;<
(edited)
Dosrał taki dzisiaj egzamin że nie mam słów ;) Zapewne przez to że pozwolił nam korzystać z wolframa ale i tak to g*wno dało. Te z poprzednich lat to był pikuś w porównaniu do tego. Ehh :) Uczyłem sie od tygodnia od rana do wieczora i wszystko na nic, straciłem motywacje, na reszte egzaminów mam wylane ;<
(edited)
ojojoj, dzieciatko az przez tydzien sie uczylo?
szacun ze w ogole laskawie sie zabrales za nauke, studenciku od 7 bolesci.
lepiej zeby cie wyrabali, po cholere nam tacy informatycy.
bierz sie za lopate, jak sie uczyc nie chce.
(edited)
szacun ze w ogole laskawie sie zabrales za nauke, studenciku od 7 bolesci.
lepiej zeby cie wyrabali, po cholere nam tacy informatycy.
bierz sie za lopate, jak sie uczyc nie chce.
(edited)
Jutro koło zaliczeniowe z Bezpieczeństwa Państwa. Za mną już 2 egzaminy i 2 koła zaliczeniowe, ze wszystkich 3+/4, także na razie do przodu, choć najtrudniejsze się dopiero zacznie :)
Mam prośbę, bo na zaliczenie jednego przedmiotu muszę porownac organizację banków ery przed informatycznej i banków zinformatyzowanych/współczesnych? Moglibyście pomóc? Potrzebuję jak najwięcej zmian/różnic w marketingowych sprawach, strukturze banków, wystroju wewnątrz, obsłudze klienta, komunikacji, w zabezpieczeniach, w sferze gospodarki pieniądzem, pomysły? :)
Ukończył/jest w trakcie ktoś z was anglistykę? Pytam, bo zastanawiam się czy lepiej pchać się w specjalność translatorską czy nauczycielską? Nauczycielska, wydaje mi się łatwiejsza aniżeli translatorska, ale chętnie poznam zdanie osób, które mają z tym jakieś doświadczenie.
jako ktoś zupełnie nie siedzący w temacie, na chłopski rozum mogę ci doradzić żeby lepiej brać translatora, bo po tym masz jakiekolwiek perspektywy:P