Subpage under development, new version coming soon!
Subject: [P]Ograniczenie szybkiej sprzedazy graczy
Bronisz ideałów? Kogo? Osób, które nie mogą strawić, że ktoś dobrze zarabia?
wątek do zamknieciea mysle bo juz nic nowego się tu nie pojawi DT w pewnym stopniu zostało ograniczone moze w zbyt małym ale to juz kwestia sporna zeby jaki kolwiek pomysł przeszedł to trzeba go dobrze rozpisać i podać dokładne wytyczne a nie zarzucić jakis lekki pomysł bo myśle ze julek jak zobaczy tak długi opis to napewno to odrzuci jakby był jakis konkretny pomysł napisany i jego konkretny wpływ na gre i co niesie ze sobą dobrego co złego to wtedy mozna to powaznie rozważac a tak jak jest teraz to mozna sobie pogadac ale i tak nic z tego nie bedzie
Moderator samozwanca sie znalazl,julek przeczta propozycje graczy zreszta co tu duzo mowic zaraz skopiuje.///
nie samozwanczy moderator tylko chyba sam przyznasz racje ze jak pomysł zawiera 10 słów to mało informacji może zawierać a zeby pomysł był zaakcepotowany to musi być doprazowany w 100% bo inaczej to niema szans na powodzenie zobacz sobie te pomysły ktore zostały zaakceptowane sa bardziej rozwiniete dlatego jakbyś opisał w pierwszym poscie co jest teraz zle i dlaczego jake sa skutki takiej sytuacji jaka jest teraz a potem bys rozpisał swoj pomysł i opisał do czego on doprowadzi i jakie korzysci z tego beda dla sokkera wtedy mysle ze po pierwsze wiecej osób poprze taki pomysł a po 2 ci co sa odpowiedziali na akceptacje albo odrzucenie beda mieli bardziej klarowna sytuacje dzieki czemu szybciej moga taki pomysł zaakceptować
(edited)
(edited)
Jak tu gonic starszych uzytkownikow skoro kontuzje tak czesto dostaje sie...
no cuz gdy zdobede pieniadze to sobie zarobie 25% z tego w koncu ta gra to gielda pilkarzykow
no cuz gdy zdobede pieniadze to sobie zarobie 25% z tego w koncu ta gra to gielda pilkarzykow
NS to
Qualt [del]
pomysł beznadziejny, może i handel mięsem itd. ale jakby tego nie był to logowałoby sie raz na tydzien na sk i wystarczy bo po co więcej...tak cały czas możesz kombinować i ulepszać swoja drużyne.
bezsensu
manager, ktory lepiej szacuje wartosc zawodnikow, zarabia
jest to taki sam skill jak ustawianie taktyki, tylko bardziej czasochlonny
manager, ktory lepiej szacuje wartosc zawodnikow, zarabia
jest to taki sam skill jak ustawianie taktyki, tylko bardziej czasochlonny
jestem na nie... po co nakładać kolejne ograniczenia... nie podoba wam się Dt no cóż bywa... ale po co zabierać komuś możliwość rozwijania drużyny? poprosstu nie możecie przeżyć że oni mają (nie nie jestem DT) lepsze drużyny i to was wkurza... a może dać im odrazu bany po co półśrodki?? zazdrościcie im i tyle :D
no trzeba wprowadzić koniecznie, jeśli ktoś wchodzi tylko po transfery i wymienia pół składu 10 raz na sezon jego problem
jestem zdecydowanie na NIE... DayTraderzy są bardzo potrzebni choć nie wiem czemu nikt nie zdaje sobie z tego sprawy... przede wszystkim dlatego ze pozwalaja w dowolnym momencie upłynnic graczy klubów o długoterminowym horyzoncie działania... wyobraździe sobie sytuacja niewielkiej liczby drużyn z których każda działa długoterminowo... załóżmy że każdy ma komplet i każdy jest w jakimś tam stopniu zaawansowania treningu przy czym każdy uważa że trening jeszcze nie jest skończony i nie zamierza sprzedawać ani jednego gracza i ani jednego nowego gracza przyjmować również nie zamierza... po pewnym czasie jedna z drużyn kończy trening i chce upłynnić gracza ale nie ma chętnych na kupno... długoterminowi robią dalej swoje i nie są skłonni kupować tego gracza bo mają swoich... czasem lepszym czasem gorszych ale w trakcie treningu... a krótkoterminowych nie ma.. i co?... długoterminowy musi się kisić z graczem...
to oczywiście bardzo hipotetyczna sytuacja ale w takim uproszczeniu obrazuje problem braku graczy o horyzoncie krótkoterminowym... nikt tego nie może zrozumieć bo owszem ludzi i zespołów jest mnostwu i każdy myśli że zawsze będzie popyt... owszem jakiś bedzie zawsze... ale dzięki DayTraderom... spekulantom... choć ich intencja jest czysty zysk i mają wszystko i wszystkich gdzieś... to są nam potrzebni do upłynnienia długoterminowych inwestycji W DOWOLNYM MOMENCIE przez nas wybranym... a że oni później tym dalej handlują to już nie nasz problem - jak są dobrzy to już ich sprawa... jak kiepscy też... ja gram długoterminowo - nawet chyba za bardzo - ale mi z tym dobrze ;) każdy powinien grać zgodnie ze swoją wizją ;)
pozatym czasem DayTrading wcale nie jest DayTradingiem.. na swoim przykładzie mogę powiedzieć że zdażyło mi się popełniać błędy i po kilku zaledwie dniach sprzedawałem zawodnika... czasem również dlatego że za te kilka dni udało mi się kupić np lepszego a miejsca w drużynie było tylko na jednego nowego grajka... jednego trzeba było wystawić.. i co? to może DayTrading w czystym tego słowa znaczeniu?... bez przesady... w każdym razie ograniczenie ugotowało by mnie na ileś dni ;/
i jeszcze jedna kwestia... ja posiadam szkółkę... tak... i DayTraderzy nabijają mi dodatkową kasę ze sprzedaży graczy młodych... handlują i owszem często sprzedadzą juniorów drożej ode mnie... czasem to boli ale po prostu są w tym handlu lepsi.. i co? tak... z zazdrości mam głosować za ograniczaniem owego DT... a nie ma mowy.. bo w ramach sokkera rekompensatą dla mnie za skuteczny DT jest 5% zysku z transferu... swoista rekompensata że ja skupiam się na prowadzeniu szkółki i szkoleniu długoterminowym a DayTraderzy zarabiają na wahaniach cen...
podsumowując - ograniczenie szybkiej sprzedaży gracza to zwyczajnie taki polski kocioł... że jak ktoś jest lepszy ode mnie w DT i mi to nie wychodzi to trzeba go zdusić zmiarzdzyć i ma być przeciętny tak jak ja...
a zostawcie ich w spokoju i skupcie się na swojej robocie ;)
to oczywiście bardzo hipotetyczna sytuacja ale w takim uproszczeniu obrazuje problem braku graczy o horyzoncie krótkoterminowym... nikt tego nie może zrozumieć bo owszem ludzi i zespołów jest mnostwu i każdy myśli że zawsze będzie popyt... owszem jakiś bedzie zawsze... ale dzięki DayTraderom... spekulantom... choć ich intencja jest czysty zysk i mają wszystko i wszystkich gdzieś... to są nam potrzebni do upłynnienia długoterminowych inwestycji W DOWOLNYM MOMENCIE przez nas wybranym... a że oni później tym dalej handlują to już nie nasz problem - jak są dobrzy to już ich sprawa... jak kiepscy też... ja gram długoterminowo - nawet chyba za bardzo - ale mi z tym dobrze ;) każdy powinien grać zgodnie ze swoją wizją ;)
pozatym czasem DayTrading wcale nie jest DayTradingiem.. na swoim przykładzie mogę powiedzieć że zdażyło mi się popełniać błędy i po kilku zaledwie dniach sprzedawałem zawodnika... czasem również dlatego że za te kilka dni udało mi się kupić np lepszego a miejsca w drużynie było tylko na jednego nowego grajka... jednego trzeba było wystawić.. i co? to może DayTrading w czystym tego słowa znaczeniu?... bez przesady... w każdym razie ograniczenie ugotowało by mnie na ileś dni ;/
i jeszcze jedna kwestia... ja posiadam szkółkę... tak... i DayTraderzy nabijają mi dodatkową kasę ze sprzedaży graczy młodych... handlują i owszem często sprzedadzą juniorów drożej ode mnie... czasem to boli ale po prostu są w tym handlu lepsi.. i co? tak... z zazdrości mam głosować za ograniczaniem owego DT... a nie ma mowy.. bo w ramach sokkera rekompensatą dla mnie za skuteczny DT jest 5% zysku z transferu... swoista rekompensata że ja skupiam się na prowadzeniu szkółki i szkoleniu długoterminowym a DayTraderzy zarabiają na wahaniach cen...
podsumowując - ograniczenie szybkiej sprzedaży gracza to zwyczajnie taki polski kocioł... że jak ktoś jest lepszy ode mnie w DT i mi to nie wychodzi to trzeba go zdusić zmiarzdzyć i ma być przeciętny tak jak ja...
a zostawcie ich w spokoju i skupcie się na swojej robocie ;)
Idź skocz z krawężnika i nie wracaj ;p.. Pomysł beznadziejny, jak już wcześniej wspominałem.. ;]
(edited)
(edited)