Subject: [P] Juniorzy

porównuj sokkera do rzeczywistej piłki... Jaki mam mieć pożytek ze szkółki, skoro 95% juniorów nie nadaje się nawet do tego żeby grać w A klasie?

Jeżeli każdy miał by szkółkę i z każdej miało by wychodzić np 30 % dobrych zawodników to w ciągu sezonu wyszło by ci około 10 -ciu to jest cały skład więc po co każdy miał by zaglądać na tl i kupować stamtąd zawodników????? TL. by upadł. W tej chwili chcąc kupić młodego dobrego grajka to albo musisz się natrudzić i posiedzieć trochę na TL.-u albo po prostu więcej zapłacić. Gra dla mnie stała by się bez sensowna raz na jakiś czas wszedł bym zobaczyć jaki wynik i tyle. A prowadzenie klubu kosztuje czas, wysiłek i pomysły.
Ja również gram dla szkółki. Dzisiaj w piłce szkółki są najważniejsze a w polskiej piłce trenerzy, menagerowie klubów myśli tak jak większość z was dlatego w piłce jesteśmy tak daleko.

co mają polscy trenerzy do szkółki juniorów w sokkerze... W ciągu 6 lat gry, wyszło mi około 5 (PIĘCIU) przyzwoitych juniorów, z czego może trzech nadawało się do gry w zespole. Uważasz że to normalne?
(edited)

W vm-managerze można robić mocnych juniorów i jest dobrze, 50 jednostek skilla robi swoje (30 max w juniorach) :P Mi zaraz wyjdzie grajek, którego wartość jest większa niż najlepszego zawodnika w składzie. Siedział w szkółce ponad rok, ale jednak się opłaca, 3/4 składu mam z wychowanków i idzie zarobić na tej szkółce faktycznie. Można pokombinować i pozmieniać, a sokker stoi w miejscu od 9 lat.

chrzanicie pierdoły jeszcze niedawno ze szkółki wychodzili same mega gwiazdy i na szczęście staf opóźnił ich rozwoje bo już zaczynało być źle. Ja mam szkółkę 1 rok a w moim składzie w podstawie gra kilku moich wychowanków oraz kilku sprzedałem co mi pod trening nie podchodzili. Jeżeli masz najlepszego trenera i umiesz kombinować a nie siedzieć na tyłku i czekać aż samo się zrobi, to będziesz tylko narzekał. I to się nie zmieni.

Jak można kombinować ze szkółką? :D powiedz mi proszę, bo jestem ciekaw