Subpage under development, new version coming soon!
Subject: [u21] MŚ Uruguay
Urugwaj do przerwy mógł prowadzić z 4:0 gdyby napastnik Urugwaju miał lepszy strzał.
Był to pierwszy mecz kruzia tak samo jak i selekcjonera Urugwaju.
Był to pierwszy mecz kruzia tak samo jak i selekcjonera Urugwaju.
-.-
ed. szkoda że Prusik tak szybko wyleciał bo teraz dołaczył do Waszkiewicza i Dziewulskiego i mamy dziurę w ataku nie miłosierną..
(edited)
ed. szkoda że Prusik tak szybko wyleciał bo teraz dołaczył do Waszkiewicza i Dziewulskiego i mamy dziurę w ataku nie miłosierną..
(edited)
Był to pierwszy mecz kruzia tak samo jak i selekcjonera Urugwaju.
o trafna uwaga:)
dlatego nie mozna mowic, ze ktorykolwiek z nich mial jakas przewage z doswiadczeniami z kadra... chociaz... kruziu byl scoutem przeciez dlugo w polsce, a jego oponent z urugwaju nie wiem:]
o trafna uwaga:)
dlatego nie mozna mowic, ze ktorykolwiek z nich mial jakas przewage z doswiadczeniami z kadra... chociaz... kruziu byl scoutem przeciez dlugo w polsce, a jego oponent z urugwaju nie wiem:]
no dobra ale on zagra cofniętego podejrzewam. A wysunięty ? Albo Rejmer albo Treder innej opcji nie widze.
odczepcie sie od kruzia! wystarczy zobaczyc nazwe taksy, zeby wiedziec, ze to byl tylko "Test1 + zabawa". poza tym z takiej grupy nie sposob nie wyjsc, wiec nie dziwi, ze kruziu zachowuje spokoj i pogode ducha:
kruziu do Rex
jebac debiut :)
dodatkowo jestem zbudowany postawa selekcjonera, ktory od miesiecy nie ruszajac pileczka wcale nie okazal sie az tak slabszy od trenera druzyny Urugwaju. walczyl dzielnie i tylko pech nie pozwolil mu zdobyc 3 pkt.
nie zalamu sie kruziu! jestesmy z toba!
;)
kruziu do Rex
jebac debiut :)
dodatkowo jestem zbudowany postawa selekcjonera, ktory od miesiecy nie ruszajac pileczka wcale nie okazal sie az tak slabszy od trenera druzyny Urugwaju. walczyl dzielnie i tylko pech nie pozwolil mu zdobyc 3 pkt.
nie zalamu sie kruziu! jestesmy z toba!
;)
No i obejrzałem retransmisję po drugiej zmianie :)... Co tu dużo mówić, przegraliśmy jak najbardziej zasłużenie- jedyne co było niezasłużone to tak niskie rozmiary tej porażki. Gdybyśmy po pierwszej połowie przegrywali 0:4, 0:5, to chyba żaden z nas, kibiców, nie powinien być wtedy zdziwionym.
Pierwsza połowa to nie oszukujmy się- totalna kompromitacja naszej reprezentacji. Az zal było patrzeć na tych chłopców wartych grube miliony którzy bezradnie "pałętali"sie po murawie. Patrząc na nich miałem wrażenie że oglądam moich "A-klasowców", tyle że w przyspieszonym tempie. Absolutna bezradność, brak pomysłu na ogranie przeciwnika, brak jakiejkolwiek koncepcji na stworzenie groźnych sytuacji podbramkowych (mieliśmy chociaż jeden strzał na bramkę w pierwszej połowie? Nie widziałem, a jestem "świeżo" po obejrzeniu meczu...) Druga połowa nieco lepsza, ale chyba nie trudno o to było po żenadzie zaserwowanej nam w pierwszej części gry.
Reasumując- degrengolady Polskiej kadry młodzieżowej ciąg dalszy. Nie ma tłumaczenia że Selekcjoner był debiutantem- "Urusów" także prowadził debiutant! Przegraliśmy nie z braku zawodników, przegraliśmy z powodu fatalnie dobranej taktyki. Nowy Selekcjoner oczywiście musi mieć jakiś kredyt zaufania, dlatego z uwagą będę obserwował kolejne spotkania, mam nadzieje że unikniemy w przyszłości meczów z tak kompromitującą grą.
Przy okazji- chwała Selekcjonerowi pierwszej reprezentacji (brokusowi) że w sama porę wybił z głowy "kołczowi" młodzieżówki grę w tych czarnych barwach, byłby to bowiem idealny nastrój pogrzebowy do obrazu gry naszej kadry i zarazem gwóźdź do trumny mojego zaufania dla obecnego Selekcjonera.
Ot takie krótkie podsumowanie tego jak odebrał ten mecz zwykły szary A Klasowicz :d
Pierwsza połowa to nie oszukujmy się- totalna kompromitacja naszej reprezentacji. Az zal było patrzeć na tych chłopców wartych grube miliony którzy bezradnie "pałętali"sie po murawie. Patrząc na nich miałem wrażenie że oglądam moich "A-klasowców", tyle że w przyspieszonym tempie. Absolutna bezradność, brak pomysłu na ogranie przeciwnika, brak jakiejkolwiek koncepcji na stworzenie groźnych sytuacji podbramkowych (mieliśmy chociaż jeden strzał na bramkę w pierwszej połowie? Nie widziałem, a jestem "świeżo" po obejrzeniu meczu...) Druga połowa nieco lepsza, ale chyba nie trudno o to było po żenadzie zaserwowanej nam w pierwszej części gry.
Reasumując- degrengolady Polskiej kadry młodzieżowej ciąg dalszy. Nie ma tłumaczenia że Selekcjoner był debiutantem- "Urusów" także prowadził debiutant! Przegraliśmy nie z braku zawodników, przegraliśmy z powodu fatalnie dobranej taktyki. Nowy Selekcjoner oczywiście musi mieć jakiś kredyt zaufania, dlatego z uwagą będę obserwował kolejne spotkania, mam nadzieje że unikniemy w przyszłości meczów z tak kompromitującą grą.
Przy okazji- chwała Selekcjonerowi pierwszej reprezentacji (brokusowi) że w sama porę wybił z głowy "kołczowi" młodzieżówki grę w tych czarnych barwach, byłby to bowiem idealny nastrój pogrzebowy do obrazu gry naszej kadry i zarazem gwóźdź do trumny mojego zaufania dla obecnego Selekcjonera.
Ot takie krótkie podsumowanie tego jak odebrał ten mecz zwykły szary A Klasowicz :d
no nic, stało się :)
głowa do góry i za tydzień po pierwsze punkty ze szkocją :)
głowa do góry i za tydzień po pierwsze punkty ze szkocją :)
a co ma beczeć? :p możecie po nim jechać bo dał dupy okrutnie :p
czasami trzeba zrobić krok w tył, żeby później zrobić dwa do przodu :)
niech mnie nawet zjedzą :)
nawet keczupu czy musztardy dodam dla lepszego smaku:)
nawet keczupu czy musztardy dodam dla lepszego smaku:)
Odrobina krytyki nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Trzeba przyjąć na klatę, przyznać że dało się dupy (jak to kolega wyżej określił) i jechać dalej. Na razie mizeria okropna, ale wierze że w myśl powiedzenia "gorzej już być nie może" będzie coraz lepiej. Zobaczymy co ze Szkocja, co jak co ale jak z nimi już nie wygramy to... zresztą poczekajmy do piątku.
Bo chyba już bardziej w tył się nie możesz cofnąć :D