Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Newsletter reprezentacyjny
właśnie to zrobiłem dla Ciebie, możesz sobie wydrukować
Chciałbym wszystkich ostrzec, zapomniałem ododać w swoim wywiadzie prawdy moralne, którymi kierują się w zyciu. SEKS dopiero po ŚŁUBIE, więc pornole wybierajcie odpowiednie i oglądajcie od końca...
O ile muszę zgodzić się w kwestii chęci hodowania rabarbaru przez kota, szczególnie poprzez możliwości jego nawożenia poprzez hodowce, bez zbędnych kosztów, to jednak jestem daleki od przekonań czy kot i kret nie są spokrewnieni ze sobą. Jak wiadomo tak jak i kret, tak i kot mają wąsy, ba ! Kret i kot także mają nos i usta, uszy również. Podobieństw z pewnością jest znacznie więcej, dlatego jestem stanowczo przekonany, iż w kotach i kretach płynie ta sama krew. Tu nawet już nie chodzi o sam wygląd. Stawiając puszkę na wietrze, kot wystraszy się tak samo jak kret, co potwierdza podobną psychikę u obu osobników. A dodając do tego fakt, iż ponoć przeciwieństwa się przyciągają, można dodać jeszcze jeden argument. Podczas owego wystraszania się, kret zakopuje się w dół, a kot wspina się w górę. Przeciwieństwo jak z bicza strzelił.
przeprowadziłem eksperyment doświadczalny, który wyklyczył pokrewieństwo tych dwoch gatunków... zrzuciłem kota z dużej wysokości spadając, spadł na cztery lapy. Kret nawet nie widział gdzie leci, i spadl na łeb na szyję:/ Podsumowując kot miał obiad, więc nie są spokrewnione, chyba że są kanibalami... krety kanibale trzeba uważać, bo czasem i człowiek spotka kreta... trzeba o tym film nakręcić... są szczęki, pirania... to i kret! Bo krecik to taki dziecinny...
(edited)
(edited)
to ja moze doradze jak sie kreta pozbyc
trzeba zalozyc glany, wlozyc waz ogrodowy do nory kreta, odkrecic wode i czekac az wyjdzie
kret bedzie chcial zglosic telefonicznie zalanie mieszkania do firmy ubezpieczeniowej, a jak wszyscy wiemy pod ziemia nie ma zasiegu
w momencia gry kret wynurzy sie w poszukiwaniu sygnal swojego operatora komorkowego nalezy glosno krzyknac 'EJ!'
nie od dzis wiadomo, ze ten okrzyk paralizuje kazdego wywolujac konsternacje u odbiorcy
skonsternowany kret jest idealnym celem dla lowcy, pozostaje kopnac go z glana
kopa nalezy wymierzyc celnie i mocno z tego powodu, ze po raz drugi nie uda sie go skonsternowac
w razie niepowodzenia nalezy jak najszybciej oddalic sie z miejsca zdarzenia poniewaz kret niezwlocznie zglosi zdarzenie na policje - konfidenctwo to jedna z glownych cech charakteryzujacych talpa europaea
zycze szczescia, a już w kolejnym odcinku dowiecie sie jak pozbyc sie bocianow i dlaczego pradem
pozdrawiam
(edited)
trzeba zalozyc glany, wlozyc waz ogrodowy do nory kreta, odkrecic wode i czekac az wyjdzie
kret bedzie chcial zglosic telefonicznie zalanie mieszkania do firmy ubezpieczeniowej, a jak wszyscy wiemy pod ziemia nie ma zasiegu
w momencia gry kret wynurzy sie w poszukiwaniu sygnal swojego operatora komorkowego nalezy glosno krzyknac 'EJ!'
nie od dzis wiadomo, ze ten okrzyk paralizuje kazdego wywolujac konsternacje u odbiorcy
skonsternowany kret jest idealnym celem dla lowcy, pozostaje kopnac go z glana
kopa nalezy wymierzyc celnie i mocno z tego powodu, ze po raz drugi nie uda sie go skonsternowac
w razie niepowodzenia nalezy jak najszybciej oddalic sie z miejsca zdarzenia poniewaz kret niezwlocznie zglosi zdarzenie na policje - konfidenctwo to jedna z glownych cech charakteryzujacych talpa europaea
zycze szczescia, a już w kolejnym odcinku dowiecie sie jak pozbyc sie bocianow i dlaczego pradem
pozdrawiam
(edited)
A porównajmy teraz kreta i kota do ludzi. Można założyć, że kret to kobieta, kot to mężczyzna. Każdemu z nich każesz zaparkować równolegle. Mężczyzna bez problemu sobie poradzi, kobieta porysuje lakier. Niby jeden gatunek, a taka różnica. Gdybyś kotu kazał zakopać się na kilka metrów pod ziemię, zrobiłby to ? Nie. Dlatego w niechcący sposób potwierdziłeś moją argumentację przeciwieństwami. Dlaczego kot zjadł kreta ? A cóż miał zrobić, jak właściciel tępiący krety i co za tym idzie, niszczący swoją uprawę rabarbaru, nie nakarmił go ? Dlaczego właściciel tępiąc krety niszczy uprawę? Otóż załóżmy, iż mamy srogą zimę, metr śniegu. Czy w takich warunkach kot odnajdzie rabarbar i będzie mógł go nawozić swoimi naturalnymi nawozami ?Nie ! A kret przebijający się z głębi ziemi, pokonujący zmarzniętą ziemię, telepiący się z zimna wykopuje dołek tuż obok rabarbaru dając sygnał kotu, gdzie ma zacząć nawozić ! Wszystko w przyrodzie ma swój cel, koty i krety żyją w niesamowitej symbiozie !
pomineliscie zdolnosc kreta do orania ziemii, moim zdaniem to kluczowa kwestia
nawiazujac do Twojego przykladu, kobieta gotuje, zmywa, sprzata a mezczyzna oglada tv
podobnie wyglada to u kreta i kota - kret spulchnia, uzyznia ziemie, przygotowuje ja pod zasadzenia, pieli etc. a kot sra
@szamot
myslalem, ze to logiczne skoro wspomnialem o glanach
nawiazujac do Twojego przykladu, kobieta gotuje, zmywa, sprzata a mezczyzna oglada tv
podobnie wyglada to u kreta i kota - kret spulchnia, uzyznia ziemie, przygotowuje ja pod zasadzenia, pieli etc. a kot sra
@szamot
myslalem, ze to logiczne skoro wspomnialem o glanach
Miło mi, że popierasz moją teorię pokrewieństwa kreta i kota.
nie wiem co się dzieje wklejam tak... uwaga drastyczne!!! Leje się krefff!!
rosyjski kret ludojad!
(edited)
rosyjski kret ludojad!
(edited)
Dlaczego w taki sposób zakończyłeś moją dyskusję na temat pokrewieństwa kreta i kota ?Jestem tym zdegustowany, liczyłem na rzeczową wymianę zdań. Prędzej czy później przekonam Cię do mojej racji. Idę spać, tylko nakarmię mojego kreta.
W zimę trzeba dbać o zwierzątka aby miały ciepło, szczególnie w nocy.
coś Ty... gangrena się wdała i trzeba było ręke ciąć po kolanie:/