Subject: Freestyle

no, albo jak w HT opłacenie połowy pensji powołanego gracza. czyli przy wypasach moznaby zgarniac kilkaset k tygodniowo, bo nawet u takiego lescza jak ja gra 4 zwodników systematycznie w kadrze, każdy kosi po ponad 100k, to bym dsostałwa 200k np zwrotu. w seozn to juz cos by było, jako rekompensata za ryzyko

Jakbyś takie chamstwo zrobił naprawdę, osobie którą znasz, to wydaje mi się, ze dostałbyś porządny oklep i wcale bym się nie zdziwił... :) Gdybys zrobił tak z moim najlepszym zawodnikiem, to obawiam się, ze skończyło by się na pogawędkach tutaj :) Żałosny jesteś, pozdrawiam.

Hahahahaha, odstaw Sokkera maniaku.. Bic sie za jakas gre internetowa? Tylko sie na klawiature nie spusc.

No druga opcja tez styknie:)

Po primo - niepytani milczą
po drugo - Czytanie ze zrozumieniem chyba jednak boli
po trzecio - Nie mówie, o grze internetowej, tylko ogólnie o wyrządzeniu komus specjalnie świństwa.

Dobra, dobra, ty mi tu nie wazelinuj, bo jeszcze pomyślę, że mnie lubisz, swoją drogą piszesz o forum, jako o rzeczy swoją drogą, ale chyba jakoś niedawno moją osobowość oceniałeś na podstawie forum? :-D Pewny na 100% nie jestem, ale raczej też Ty.

@Kornik: Niepytani milczą? To po jaką cholerę wypowiadasz się na ten temat? Twarz! :-P

Dobra, dobra, ty mi tu nie wazelinuj

chyba masz jakieś omamy... 21 a Ty już pijany??

devious demon do Jiler
Twoje zachowanie to żadna nowość, od dawna było wiadomo jaki z ciebie jest ............ (można wstawić dowolne przekleństwo)


widać masz jakieś poważne kompleksy, że musisz na SK odreagować będąc tak złośliwym ;)

W takim razie, skoro piszesz ostatnio mądre rzeczy i sam podkreślasz inną rolę forum, to skąd takie teksty? To czy kogoś się lubi czy nie, nie powinno prowadzić do wymyślania takich głupot, czyż nie? :-D

że jesteś złośliwy to akurat nie nowość bo wiele razy dałeś ku temu przykłady np. nagabując ludzi w Japonii przeciwko brokusowi...


więc po prostu stwierdziłem fakt - akurat czyjąś złośliwość można stwierdzić po dłuższej obserwacji - np. ja też bywam złośliwy czasami, ostatnio to Beny odczuł i strasznie wziął sobie do serca ;]

ale jak mówiłem to tylko forum więc jak masz z powodu mojej (być może błędnej) oceny płakać i rwać sobie z mojego powodu włosów to nie warto :]
(edited)

że jesteś złośliwy to akurat nie nowość bo wiele razy dałeś ku temu przykłady np. nagabując ludzi w Japonii przeciwko brokusowi...

Teraz dokopałeś. Znasz w ogóle sprawę, czy usłyszałeś i rozpowiadasz? :-D

akurat z brokusem to sporo gadałem i mu ufam ;)

ale jak mówiłem to przykład więc tylko jedna z cegiełek ;] dobra, nie chce mi się dalej o tym gadać - jak mówiłem dla mnie jest to nieistotne a jak dla Ciebie jest to Twój problem nie mój ;>

Tylko, że słuchasz zauważ subiektywnej opinii, bo z racji jego zainteresowania sprawą, nie może być obiektywny. Jeśli nagabywaniem nazywasz to, że przetłumaczyłem to co mówił (skoro to mówi, więc chyba tak sądzi?) na angielski. Nie widzę tu niczego fatalnego, a jeśli już to bardziej chamskim jest robienie sobie na forum Polski jajek i pokazywanie swojego olewactwa, przy jednoczesnym lansowaniu się na japońskim forum, na wielkiego, ciężko pracującego managera.

hehe, pamiętam tamta "akcję"

mega złośliwość z twojej strony

mi też się kojarzy ; p

o co im poszło?;>

O nic, po prostu poczułem się zobowiązany do pokazania co o kadrze pisze borkos. Nie wiem, czemu wszyscy patrzą na to od jednej strony? Czemu miałbym przyklaskiwać na coś takiego managerowi? Tylko dlatego, że jest Polakiem. Tacy ludzie nie powinni brać kadr narodowych i tyle.

Co ja pisze o kadrze?

najpierw w swoim stylu sprowokował brokusa w jakiejś typowej dla niego forumowej napince a potem co bardziej pikantne wypowiedzi przetłumaczył na angielski i zamieścił gdzieś na japońskim forum bo "poczuł się zobowiązany"