Subject: [MŚ] 1 MECZ -> Polska vs Holandia

no to polska ma juz po mistrzostwach:)

niekoniecznie - wygra teraz ze mna i moze awansowac

w najgorszej sytuacji ja jestem :P

jak przegrasz z Polską to ile bierzesz za ostatni mecz ?:p

chyba tylko teoretycznie,bo nie wygra

tak naprawde jesli spojrzec na wyniki z ostatnich tygodni repry to ani razu nie wygralismy z rownorzędnym albo nawet trochę slabszym przeciwnikiem

dania,litwa (2 razy,wiec raczej nie przypadek),wlochy,holandia itd. wszystko w plecy
dobrze to o naszych taktykach nie swiadczy

przed mś stawialem na 3. miejsce w grupie,ale teraz coś czuję,ze bedzie 4.:P

estonia-holandia bardzo ciekawy meczyk, remis albo lekka wygrana estonii:)
(edited)

Nie no jasne, w większości mieliśmy więcej strzałów niż rywale lub równą ilość, ale co tam - taktyki są do dupy:P Pomijam dwumecz z Litwą, bo tam faktycznie dałem totalnie dupy.

tak jakby mecze wygrywało się ilością strzałów
jakoś inne ekipy mając przewagę w strzałach wygrywają,czemu polska nie moze?

wyniki mowią za siebie - patrząc od dwunastego tygodnia mamy 9 spotkań i tylko 1 wygraną. z czego jedynie wlochy dorownywaly polsce skladem. jesli w kazdym z meczu mielismy wiecej strzalow od przeciwnika, a mimo to przegrywaliśmy to znaczy,ze to nie jest przypadek

jedno jest pewne - jesli nic nie zmienisz to nie mamy szans na wyjscie z grupy. przegramy kolejne mecze jedną,dwiema bramkami, za to po 'dobrym meczu i z duzą iloscią strzałów'

zresztą wcale nie powiedzialem,ze taktyki są do dupy, uwazam,ze są dobre,ale jak na poziom ligowy. reprezentacje obejmują zwykle bardziej kumaci menago,ktorzy dobrze ruszają piłką i taktyki reprezentacji tez powinny byc odpowiednio lepsze


(edited)

Mi jak zwykle nie podoba się Twoja taktyka, 3 napadami ;)

ale teraz nie gral 3 napadami?

Ja nie mówię, że mecz wygrywa się ilością strzałów. Tylko jeśli mamy sytuacje bramkowe (+10 strzałów w meczu) to te taktyki chyba nie do końca są aż tak złe. Jednak jeśli przy tym skuteczność jest na poziomie 1/14 czy 2/15 i to niezależnie od tego czy gramy na jednego napada czy na dwóch, czy z WINGiem czy na prostopadłe to naprawdę - jest to irytujące. Rozumiem, gdybym cały czas jechał jedno, ale napady były różnie ustawiane, różne taksy, a efekt ten sam. A grają 3xnboskie ATT w max formach. Nie wiem, może mam skażone nieskutecznością ID:P

Co do tego porównywania składów to nie przesadzałbym, że tylko Włochy dorównywały składem. Wystarczy spojrzeć choćby na Brokusową Holandię, jakich ma zawodników w pomocy/ataku. Może boki obrona ma słabsze ale reszta jest na porównywalnym poziomie do Polski. Różnica jest jedynie w ilości dostępnych grajków.

W sumie pierwszy mecz miedzy mną a Brokusem na dobrą sprawę nie różnił się niczym jeśli idzie o jego przebieg. Tam wylosowało 4:1 dla nas, tutaj 1:0 dla Holendrów. Może z Włochami będzie odwrotnie:P

@Antoś - litości:P taksa na 3 napady weszła na ostatnie 5 minut, bo była na warunku ustawiona (choć miała na ostatnie 15 ale nie było przerwy w grze od 71 minuty).
(edited)

A możliwe, bo nie oglądałem meczu, ale co nie wejdę to zawsze gdzieś widzę trzech napadów ;-) Tak czy siak mecz wyrównany, nie wiem czy wynik sprawiedliwy :)

Cóż :)
Kiedyś PA skupiało faktycznie większą grupę osób mających pojęcie o taktykach, przed ważnymi meczami toczyły się dyskusje jak zagrać, taktyki były dopieszczane.. nie mówię, że efekt zawsze był dobry.. ale nigdy jeszcze nie było tak słabo jeśli chodzi o wyniki.
Nie wiem jak teraz to funkcjonuje, ale większość osób mających doświadczenie z reprezentacjami i grą na najwyższym poziomie nie jest już członkami sztabu.
Przed Mistrzostwami stawiałem na Włochów - nie wiem jak wyjdzie bo też po tyłku dostali, ale awans Polski do 1/4 czy 1/2 uznam za niespodziankę. O ile uda się w ogóle wyjść z grupy - która faktycznie - i tu można mówić o pechu - jest piekielnie mocna.
(edited)

jesli w kazdym z meczu mielismy wiecej strzalow od przeciwnika, a mimo to przegrywaliśmy to znaczy,ze to nie jest przypadek

wypraszam sobie, Holandia miałą więcej strzałów!:p

to jeszcze gorzej,skoro nas zdominowali to nawet wymowki nie ma;p

jeden strzał więcej ciężko nazwać dominacją ;p raczej minimalną przewagą.. ale wynik mogl byc rzeczywiscie rozny, gdyby nei bramkarze w obu kadrach byłby hokejowy :p

chyba tylko teoretycznie,bo nie wygra

tak naprawde jesli spojrzec na wyniki z ostatnich tygodni repry to ani razu nie wygralismy z rownorzędnym albo nawet trochę slabszym przeciwnikiem

jak spojrzec na moje trenowanie Wloch, to z kazda silna druzyna wygrywalem [SZwecja, Polska, Holandia, Niemcy, Norwegia. Tylko z Chile 0:0, ale wtedy jeszcze dobrze nie znalem pilkarzy.

no i co z tego, jak w 16 minucie MŚ dostalem czerwo, przeciwnik dostal dwa karniaki i przegralem 5:2? dupa i tyle...

nie wiem czemu sie chwalisz tak tą wygraną z Holandią bo ani wynik nie był wysoki, ani twoja przewaga.. nie mowiac o tym ze grałem dwie zupełnie rozne taktyki, ktore testowałem i jakby to powiedzieć - pierwsza nie wypaliła totalnie i dostałem 3 bramki w pierwszej połowie :p

nasz mecz bedzie zupelnie inny i tamten spar nie mial zadnego pkt odniesienia :) z reszta tez ze znajomoscia pilkarzy u mnie roznie bo niektorych dalej nie dostałem, oczywiscie najgorsi jesli chodzi o skile grajkow są... polacy ;/