Subject: [EURO u27] Mecz o III miejsce -> Włochy vs Polska

MECZ O III MIEJSCE EURO u27 -> 20.04.2013, g. 12:00 WŁOCHY vs POLSKA

vs

*********************************************

Włochy

Włosi to pierwsza drużyna rankingu. Jest to jedna z najsilniejszych reprezentacji, należąca zawsze do głównych faworytów każdej imprezy. Nasi sobotni rywale dwukrotnie brali udział w finale Mistrzostw Świata. Tytuł zdobyli raz, pokonując Hiszpanię 2:1. W Mistrzostwach Europy fazę grupową przeszli jak burza, zatrzymała ich jednak po raz kolejny – tak jak podczas MŚ tyle, że tam w fazie grupowej – drużyna Estonii., co sprawiło, że zmierzą się z Polską tylko w meczu o brąz.

Mecz będzie szczególny, bo selekcjonerem Włochów jest dobrze wszystkim znany borkos007.
Co można o nim powiedzieć?
Raz prowadził reprezentację Polski seniorów, 2 razy reprezentację U21. Do tego 7 sezonów z reprezentacją Australii, 2 sezony w Estonii, 2 w Belgii, a teraz drugi sezon z reprezentacją Włoch. Sukcesy?
- Mistrzostwo Świata z Polską
- Mistrzostwo Świata U21
- Nieoficjalne Mistrzostwo Świata U21
- Awans z Estonią na MŚ i tam odpadnięcie po czerwonej kartce na początku meczu z Holandią
- Awans na MŚ z Belgią i tam odpadnięcie po meczu z Estonią

*********************************************

POLSKA

Po porażce – całkiem zasłużonej trzeba dodać – Biało-Czerwonym pozostaje walka w finale pocieszenia. Po meczach grupowych napewno apatyty byłe nieco większe. Jest jednak jak jest. Trzeba zawalczyć o brąz. W przeciwieństwie do Azzurich Polska zagra poważnie osłabiona – bez dwójki podstawowych graczy, do tego formy też nie rozpieszczają selekcjonera naszych Orłów. Czy wobec tych problemów Polskę stać na pokonanie ekipy z półwyspu Apenińskiego, która zagra w swoim najsilniejszym zestawieniu?

MECZ JUŻ W SOBOTĘ O GODZINIE 12.00. ZAPRASZAMY DO ŚLEDZENIA GO NA ŻYWO!!!

OGLĄDAJ TUTAJ

*********************************************

STATYSTYCZNYM OKIEM GUSZTAVA SEBESA:

W sobotę gramy z "Makaronami" po raz siedemnasty w historii. Pierwszy mecz odbył się ponad siedem lat temu gdzie w listopadzie 2005 roku wygraliśmy w meczu towarzyskim 3:0. Pierwszym strzelcem był legendarny Lesław Pater który zresztą zdobył najwięcej bramek w meczach tych drużyn, bo aż siedem. Pierwsze nasza porażka z naszymi sobotnimi rywalami miała miejsce dopiero w 20 października 2007 roku, kiedy to w meczu sparingowym polegliśmy 2:3 po dogrywce. Ostatnie nasze spotkanie miało miejsce w grudniu zeszłego roku, gdzie polegliśmy z kretesem 4:1. Warto dodać, że na 15 spotkań remis padł tylko raz. W sobotnim spotkaniu remis także nikogo nie urządza. Bilans wygląda bardzo korzystnie dla naszej reprezentacji, jednak należy zaznaczyć że w meczach "Mistrzowskich", Italia pokonywała nas dwukrotnie na pięć spotkań i miało to miejsce podczas nieszczęsnego dla nas V Mundialu. Wtedy to po raz pierwszy w historii Polska reprezentacja wróciła bez złotego medalu Mistrzostw Świata, między innymi przegrywając z Włochami w fazie grupowej, a później ćwierćfinale.

1. Italia - Polska 0:3 (tow)
2. Italia - Polska 1:9 (MŚ)
3. Italia - Polska 0:5 (tow)
4. Polska - Italia 6:0 (MŚ)
5. Polska - Italia 2:3 (tow)
6. Italia - Polska 1:10 (tow)
7. Italia - Polska 0:6 (MŚ)
8. Italia - Polska 1:0 (MŚ)
9. Polska - Italia 2:3 (MŚ)
10. Italia - Polska 2:5 (tow)
11. Italia - Polska 0:2 (tow)
12. Polska - Italia 0:3 (tow)
13. Italia - Polska 2:3 (tow)
14. Polska - Italia 0:0 (tow)
15. Polska - Italia 1:4 (tow)
16. Polska - Italia 3:1 (MŚ)

Polska vs Italia ... (16) ... 10 - 1 - 5 ... 57:21

Strzelcy:

Polska :
7 - Pater
6 - Kochowski
4 - Pawlusiński, Turkowski, Szwech
3 - Gucwiński, Dzienisz, Krzyszałowicz
2 - Przerywacz, Baszczyński, Strąk, Jabłko
1 - Cichoń, Montwiłł, Buśkiewicz, Dante, Podbrożny, Wierusz, Malik, Chmieliński, Gajos, Mokrzycki, Pazdan, Jaskulski, Lepper, Cieciura, Gula,


Włochy :
3 - Crotti, Catalano, Loffo
2 - Falaschi, Baldanzi, Sabella, Dimita
1 - Belli, Cipriani, Brunetti, Roccatello,

***********************************************

Za pomoc w stworzeniu zapowiedzi podziękowania dla Gusztáv Sebes

***********************************************

OFICJALNY TEMAT MISTRZOSTW EUROPY NA INTERNATIONALU - KLIK

Az przykro patrzec, jak sie staracie, a to wlasciwie na prozno, bo nawet jesli doceni to piecdziesiat osob, to i tak jest kropelka, choc z ta piecdziesiatka to i tak pewnie grubo przesadzilem. :/

Chcialem jeszcze dodac, ze mi borkos zawiesil Opere! Kliknalem w link do niego i sie spazdzierzylo! Musialem sie ponownie zalogowac. :p

No z tą 50 to chyba trochę Cię poniosło:P Myślę, że to raczej jakieś 10% tej liczby:P A co do zwiechy na Borkosie to trzeba to pomścić w takim razie:P

mi tam się podoba otoczka wokół NT :P

Diabel cie wie... :p

no nic, ja sie zmywam, zycze powodzenia w meczu :P

oby sprawiedliwie wylosowalo :D

Ty się zmywasz, a ja ustawiam:P ale live u mnie też nie do ogarnięcia raczej będzie:P zobaczymy co tam wylosuje:P idź łazić po tych kiblach:P aa! i pamiętaj! nogi!:P
(edited)

...ze niby nie myje!? :p

może jak wróci to się przyzna:P dobra, dzisiaj eksperymentalna pizza będzie z taksą:P

oglądam meczyk chociaż okazało się że...nie mam plusa - i oglądam z jakiegoś kilometra, prawie z kosmosu !!

ja pierdzielę - ale syf z tej gry się robić, nic nie potrafią zmienić żeby nie spierdolić..

Prusik tak szybko biegł że się połamał ;d

No i nie pyknelo... :/
No ale wlasciwie to caly mecz w dziesiatke gralismy.

konkret wynik, trzeba było użyć Pałysza jednak :)

trzeba przyznać że fajnie to borkowi chodziło, szczególnie ten wing mu fajnie działał, do tego czerwo i wyłom w obronie

Porażka z mistrzami zwycięstw w meczach o nic, także nie ma co się tym przejmować - i tak pewnie mało kto patrzył przez dzisiejsze "mega" zmiany i poranny chaos :d Przy okazji był to mecz coś koło nr 400 naszej repki, musiałbym zobaczyć :d

ed. o 5 mnie pamięć zawiodła- nr 395
(edited)

ale padaczka... praktycznie w 12' minucie po czerwie dla naszego DEFa było po meczu, bo środek pomocy się rozleciał. Do tego Prusik w 19' biegnący samnasam przez 30 metrów i wyłapujący plaster to jest mistrzostwo świata silniczka. Po tej 'akcji' było praktycznie pozamiatane. Roznieśli nas w pizdu, ale tak to jest jak nie ma środka. Zaryzykowałem do tego II taksą na 4 z tyłu, ale nie myślałem, że wtedy będziemy grać w 10 vs 11, przez co skończyło się to tak jak się skończyło. Generalnie dodupizm.

No i bramka samobójcza po wślizgu naszego DEFa też mistrzostwo świata. Nie wiem czy ten mecz mógł się ułożyć gorzej dla mnie, a lepiej dla Borka. Gorzej mi wylosowało chyba tylko na MŚ w meczu z Chorwatami.

ed. a same zmiany odnośnie SK powalają:P
(edited)