Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Kącik Kevina Keegan'a
ja w nic nie brne :) z kazdej wygranej w wyborach sie ciesze tak samo i zawsze bede herosował :p jupi :)
Aha, no nic to widzę, z tobą nie pogadam... aha, no i prosiłbym, żebyś nie używał słowo "kłótnia" skoro ty od siebie jej nic nie możesz dać... Swoją drogą wiesz, zawsze jest się czym chwalić, w końcu uwielbienie całej piątki userów i wielki sukces, jakim jest wyprzedzenie w grupie Egiptu i Salwadoru... :-D
nie trafiłeś z tym Egiptem bo tam była Łotwa :) Nie udała ci sie znajomość historii Japonii, a więc nie spamowałem tak dużo lub masz bardzo słabą pamięć :)
Nie po prostu czytać nie potrafię, no nic to rzeczywiscie teraz to cofam, bo przeciez zmiażdzyłeś Łotwę :-D
i to dwa razy!:) Miażdżańsko było ostre:> sie działo sie działo :)
Tym bardziej, że widzę, że byli ciut słabsi od Japonii :-D
Ale jednak... Gdyby odstawali 5 w górę, to by można mówić o wielkim sukcesie, a tak, po prostu naturalna kolej rzeczy. Zwyczajnie tego nie spieprzyłeś :-)
Jakoś mnie on szczególnie nie interesuję, nie interesowałby mnie w ogóle, no ale siłą rzeczy ocenzurować twoich postów się nie da... Jak mi mówił ktoś, że się zmieniłem po wyborach, tak teraz to jest po prostu metamorfoza total, pamiętam niewinnego brokusa, któremu gratowałem pierwszego zwycięstwa, tamtego wolałem chyba...
Ale widzę, coś nie pozwoliło Ci napisać "do Jiler" :-)
Zastanawiam się tylko, bo ciekawe to jest, no i nieco mnie śmieszy :-)