Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Puchar Narodów Afryki
niezly, tureniej ??!!
wg. mnie On i Alexandre Song byli najlepszymi zawodnikami Kamerunu na tym turnieju, nie licze Eto'o bo przyznaje ze slabo gral(choc zostal krolem strzelcow i jestem kibicem Barcy)
wg. mnie On i Alexandre Song byli najlepszymi zawodnikami Kamerunu na tym turnieju, nie licze Eto'o bo przyznaje ze slabo gral(choc zostal krolem strzelcow i jestem kibicem Barcy)
Brawo Egipt! Tytuł obroniony :D
M.Zidan do Arsenalu!!! :PPP
M.Zidan do Arsenalu!!! :PPP
odezwał się, czemu jeszcze nikt mu bana niedał za takie odzywki?
mógłby jakiś mod przenieśc na forum odpowiednie bo niedługo się przyda ten watęk
Masakry to akurat właśnie nie było. Tak, czy owak, dziwi mnie fakt, że w daleką wycieczkę zagraniczną reprezentanci Togo udali się autobusem. Czyżby i tam rządzili PZPNowcy, którzy do Angoli udali się samolotem w klasie biznes a jakichś tam piłkarzy na czele z jakimś tam Adebayorem wysłali na mistrzostwa autokarem?
Reprezentacja Togo opuszcza Angolę i nie wystartuje w tegorocznym Pucharze Narodów Afryki. Potwierdziły się więc przypuszczenia największej gwiazdy tej drużyny, Emmanuela Adebayora. Zawodnik Manchesteru City wyznał, że wielu jego kolegów nie chce grać w PNA.
Decyzja o rezygnacji z występu w Pucharze to efekt dramatycznych wydarzeń, jakie miały miejsce w Angoli w piątek - autokar wiozący reprezentantów Togo został ostrzelany, zginął jego kierowca, a kilku piłkarzy zostało rannych.
- Wielu moich kolegów chce wyjechać, nie chcą już grać, ponieważ widzieli już swoją śmierć - powiedział Adebayor w rozmowie z BBC . - Oni chcą wrócić do swoich rodzin. Nikt nie spał po tym, co się stało. Zobaczyli jak ich kolega z zespołu zostaje postrzelony, płacze, traci przytomność - opowiadał piłkarz Man City.
- Wciąż jesteśmy w szoku. Jeśli ochrona nie jest w stanie zapewnić nam bezpieczeństwa, to wyjeżdżamy. Nie wydaje mi się, by zawodnicy byli gotowi poświęcić życie. Przedyskutujemy wszystko i podejmiemy decyzję, która będzie dobra dla naszych karier, naszego życia i naszych rodzin - dodał słynny napastnik.
Decyzja została już podjęta. Reprezentacja Togo jest na lotnisku w stolicy Angoli Luandzie i czeka na samolot do stolicy swojego kraju Lome.
Decyzja o rezygnacji z występu w Pucharze to efekt dramatycznych wydarzeń, jakie miały miejsce w Angoli w piątek - autokar wiozący reprezentantów Togo został ostrzelany, zginął jego kierowca, a kilku piłkarzy zostało rannych.
- Wielu moich kolegów chce wyjechać, nie chcą już grać, ponieważ widzieli już swoją śmierć - powiedział Adebayor w rozmowie z BBC . - Oni chcą wrócić do swoich rodzin. Nikt nie spał po tym, co się stało. Zobaczyli jak ich kolega z zespołu zostaje postrzelony, płacze, traci przytomność - opowiadał piłkarz Man City.
- Wciąż jesteśmy w szoku. Jeśli ochrona nie jest w stanie zapewnić nam bezpieczeństwa, to wyjeżdżamy. Nie wydaje mi się, by zawodnicy byli gotowi poświęcić życie. Przedyskutujemy wszystko i podejmiemy decyzję, która będzie dobra dla naszych karier, naszego życia i naszych rodzin - dodał słynny napastnik.
Decyzja została już podjęta. Reprezentacja Togo jest na lotnisku w stolicy Angoli Luandzie i czeka na samolot do stolicy swojego kraju Lome.