Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Ciekawostki
MODERATOR:
Proszę z szacunkiem podchodzić do nazw klubów i ich kibiców, bo polecą bany
(edited)
Proszę z szacunkiem podchodzić do nazw klubów i ich kibiców, bo polecą bany
(edited)
Manchesteru United?
"Glory, glory Man United" na przykład. Nie jest to hymn, ale taki symboliczny kawałek.
"Glory, glory Man United" na przykład. Nie jest to hymn, ale taki symboliczny kawałek.
Anderlecht Bruksela wyraził zainteresowanie obrońcą AJ Auxerre - Dariuszem Dudką.
Belgijski klub chce wypożyczyć tego gracza na rok z opcją transferu definitywnego.
Zainteresowanie reprezentantem Polski wyraziło również FK Moskwa.
Belgijski klub chce wypożyczyć tego gracza na rok z opcją transferu definitywnego.
Zainteresowanie reprezentantem Polski wyraziło również FK Moskwa.
i bedzie kolejnym polakiem na "zachodzie" jak to ostatnio o Jańczyku napisali
Janczyk w CSKA za siedzenie na ławie dostaje tygodniowo co ja zarobie w 2 lata :) też bym mogl tak pocierpiec w zimnej Rosji sezon czy dwa.
dobra, ale mi chodzi o co innego. ostatnio byl ranking mlodych Polakow w zachodnich klubach, a w nim byl Janczyk z CSKA Moskwa.
Moskwa to chyba nie jest zachod, nie?
Moskwa to chyba nie jest zachod, nie?
69' Alencon 1 - 0 Lorient
heh, gospodarze piata liga, goscie pierwsza, to jest urok pucharu Francji :)
heh, gospodarze piata liga, goscie pierwsza, to jest urok pucharu Francji :)
Czesi nadal zainteresowani Odrą
Poniedziałek, 5 stycznia, 21:03
Sprawa przejęcia Odry Wodzisłąw przez czeskiego inwestora jest coraz bliżej finalizacji. W najbliższych dniach powinna zapaść ostateczna decyzja w tej sprawie.
W Wodzisławiu doszło do długo oczekiwanego spotkania działaczy Odra SA z przedstawicielami tajemniczego czeskiego inwestora, który chce przejąć większościowy pakiet akcji śląskiego klubu. Wszystko może się rozstrzygnąć w najbliższych dniach.
Oficjele Odra SA czyli przewodniczący Rady Nadzorczej i właściciel 20 proc. akcji klubu Andrzej Rojek oraz prezes Ireneusz Serwotka od dłuższego czasu nie mogli się doprosić spotkania z Czechami, którzy chcą kupić 51 proc. akcji klubu z Wodzisławia.
Teraz wreszcie do takiej konfrontacji doszło. Przy jednym stole usiedli działacze Odry SA, przedstawiciele stowarzyszenia MKS Odra, które chce sprzedać swoje akcje oraz Czesi.
Tych ostatnich reprezentowali Karel Possinger, były działacz piłkarski klubów z Karviny i Trzyńca, który dobrze zna się z byłym prezesem i dyrektorem Odry Edwardem Sochą, Jan Moravcik - menedżer trzecioligowego czeskiego FC Hlucin, a także trener z Pragi Martin Pulpit.
Prezesowi Serwotce towarzyszył również prawnik oraz ekspert od spraw finansowych. Według naszych informacji spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze. Wszystkie zainteresowane strony przez kilka godzin rozmawiały ze sobą. Brakuje jednak konkretów.
– Czy było to przełomowe spotkanie? O tyle, że zjawili się przedstawiciele z Czech. Nie przywieźli jednak ze sobą żadnych dokumentów. Nie wiemy więc nic ponad to, o czym mówiło i pisało się wcześniej. A bardzo chcielibyśmy wiedzieć kto tak naprawdę za tym wszystkim stoi. Czy jest to firma z Czech, jakiś Słowak czy może ktoś z RPA - mówi prezes Serwotka. - Sprzedaż akcji klubu to przecież zbyt poważna rzecz, żeby robić coś na gębę. muszą być przedstawione odpowiednie gwarancje finansowe i to jakie kwoty ktoś zamierza przeznaczyć na klub. Do wtorku mamy otrzymać potrzebne dokumenty – dodaje.
Dobrej myśli jest za to prezes stowarzyszenia MKS Odra Andrzej Surma. To właśnie od stowarzyszenia mała czeska firma Parimex z Orlovej za 2,8 mln złotych ma kupić większościowy pakiet.
– Robimy wszystko dla dobra klubu. Dobrze, że wreszcie doszło do takiego spotkania. Gdyby odbyło się ono wcześniej, to może szybciej udałoby się przepchnąć wszystkie rzeczy – uważa.
Prezes Surma nadal nie chce jednak ujawnić, kto faktycznie stoi za całą transakcją.
– Na pewno nie jest to Stanislav Szabo, jak ostatnio napisaliście. To inna osoba. O kogo chodzi? Proszę mi wierzyć, ale nie mogę zdradzić. To grupa osób czy raczej grupa finansowa skupiona wokół Parimexu. Nie chcą się ujawniać. Także dlatego, że w Czechach połowa klubów jest zadłużona i szuka wsparcia. Mogę powiedzieć tyle, że reprezentują czeski kapitał i mają już podpisane wstępne umowy z inwestorami. Być może więcej będzie można zdradzić w najbliższych dniach – tłumaczy nam prezes stowarzyszenia MKS Odra.
hehehe nowy cupiał? chzy raczej nowy ptak? :)
(edited)
Poniedziałek, 5 stycznia, 21:03
Sprawa przejęcia Odry Wodzisłąw przez czeskiego inwestora jest coraz bliżej finalizacji. W najbliższych dniach powinna zapaść ostateczna decyzja w tej sprawie.
W Wodzisławiu doszło do długo oczekiwanego spotkania działaczy Odra SA z przedstawicielami tajemniczego czeskiego inwestora, który chce przejąć większościowy pakiet akcji śląskiego klubu. Wszystko może się rozstrzygnąć w najbliższych dniach.
Oficjele Odra SA czyli przewodniczący Rady Nadzorczej i właściciel 20 proc. akcji klubu Andrzej Rojek oraz prezes Ireneusz Serwotka od dłuższego czasu nie mogli się doprosić spotkania z Czechami, którzy chcą kupić 51 proc. akcji klubu z Wodzisławia.
Teraz wreszcie do takiej konfrontacji doszło. Przy jednym stole usiedli działacze Odry SA, przedstawiciele stowarzyszenia MKS Odra, które chce sprzedać swoje akcje oraz Czesi.
Tych ostatnich reprezentowali Karel Possinger, były działacz piłkarski klubów z Karviny i Trzyńca, który dobrze zna się z byłym prezesem i dyrektorem Odry Edwardem Sochą, Jan Moravcik - menedżer trzecioligowego czeskiego FC Hlucin, a także trener z Pragi Martin Pulpit.
Prezesowi Serwotce towarzyszył również prawnik oraz ekspert od spraw finansowych. Według naszych informacji spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze. Wszystkie zainteresowane strony przez kilka godzin rozmawiały ze sobą. Brakuje jednak konkretów.
– Czy było to przełomowe spotkanie? O tyle, że zjawili się przedstawiciele z Czech. Nie przywieźli jednak ze sobą żadnych dokumentów. Nie wiemy więc nic ponad to, o czym mówiło i pisało się wcześniej. A bardzo chcielibyśmy wiedzieć kto tak naprawdę za tym wszystkim stoi. Czy jest to firma z Czech, jakiś Słowak czy może ktoś z RPA - mówi prezes Serwotka. - Sprzedaż akcji klubu to przecież zbyt poważna rzecz, żeby robić coś na gębę. muszą być przedstawione odpowiednie gwarancje finansowe i to jakie kwoty ktoś zamierza przeznaczyć na klub. Do wtorku mamy otrzymać potrzebne dokumenty – dodaje.
Dobrej myśli jest za to prezes stowarzyszenia MKS Odra Andrzej Surma. To właśnie od stowarzyszenia mała czeska firma Parimex z Orlovej za 2,8 mln złotych ma kupić większościowy pakiet.
– Robimy wszystko dla dobra klubu. Dobrze, że wreszcie doszło do takiego spotkania. Gdyby odbyło się ono wcześniej, to może szybciej udałoby się przepchnąć wszystkie rzeczy – uważa.
Prezes Surma nadal nie chce jednak ujawnić, kto faktycznie stoi za całą transakcją.
– Na pewno nie jest to Stanislav Szabo, jak ostatnio napisaliście. To inna osoba. O kogo chodzi? Proszę mi wierzyć, ale nie mogę zdradzić. To grupa osób czy raczej grupa finansowa skupiona wokół Parimexu. Nie chcą się ujawniać. Także dlatego, że w Czechach połowa klubów jest zadłużona i szuka wsparcia. Mogę powiedzieć tyle, że reprezentują czeski kapitał i mają już podpisane wstępne umowy z inwestorami. Być może więcej będzie można zdradzić w najbliższych dniach – tłumaczy nam prezes stowarzyszenia MKS Odra.
hehehe nowy cupiał? chzy raczej nowy ptak? :)
(edited)
zielona gora wysoko sie ceni;) szkoda ze to zuzel nie pilka mocna ekipa by byla