Subpage under development, new version coming soon!
Subject: WKS Śląsk Wrocław
SLawinho [del] to
NS
znowu żenada ze strony policjii, nie chcą w waszym meczu kibiców Ruchu, bo nie dadzą radcy zapewnić bezpieczeństwa..
Paweł Abbott (Ruch Chorzów): Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Śląska, a druga do nas. Można więc chyba powiedzieć, że remis jest wynikiem sprawiedliwym. Chociaż w końcówce mieliśmy szansę zdobyć jeszcze drugiego gola. Ale z drugiej strony, dobrze, że w pierwszej połowie nie straciliśmy więcej bramek. Czyli tak jak powiedziałem, remis jest sprawiedliwy. Nie wiem, co trener powiedział w przerwie w szatni, bo się rozgrzewałem na boisku. Ale to co powiedział, było skuteczne. Zagraliśmy drugie 45 minut zupełnie inaczej i zaczęliśmy stwarzać sytuację. Remis na boisku lidera na pewno jest sukcesem.
Mateusz Cetnarski (Śląsk Wroclaw): Co się stało w drugiej połowie? Nic się nie stało. Stało to się w pierwszej, bo wykorzystaliśmy tylko jedną sytuację bramkową, a mieliśmy ich przynajmniej kilka. Gdybyśmy wówczas zdobyli drugiego gola, Ruch by się już nie podniósł. Kiedy się nie wykorzystuje sytuacje, to się w końcu mści.
Dodam: inne połowy i inne taktyki i wynik sprawiedliwy
Mateusz Cetnarski (Śląsk Wroclaw): Co się stało w drugiej połowie? Nic się nie stało. Stało to się w pierwszej, bo wykorzystaliśmy tylko jedną sytuację bramkową, a mieliśmy ich przynajmniej kilka. Gdybyśmy wówczas zdobyli drugiego gola, Ruch by się już nie podniósł. Kiedy się nie wykorzystuje sytuacje, to się w końcu mści.
Dodam: inne połowy i inne taktyki i wynik sprawiedliwy
Doping przekomicznie brzmi, prowadzący głośniejszy niż cała reszta ;P.. Ale może to tylko zniekształcenie przez TV.
Jak to? Przecież komentatorzy na polsacie wspierają zespół Śląska. Przy stanie 0-3 stwierdzili że "teraz chyba cieżko będzie Śląskowi wygrać" ;DDD
Hehe - dobry jest - jak mułła w meczecie:D Pełna beka:)
Legia Warszawa wysoko pokonała we Wrocławiu Śląsk w 19. kolejce T-Mobile Ekstraklasy, bo aż 4:0. Przedstawiamy pomeczowe komentarze szkoleniowców obu zespołów, Macieja Skorży oraz Oresta Lenczyka.
Maciej Skorża (trener Legii Warszawa): Przyjechaliśmy do Wrocławia wygrać pierwszy mecz w tym roku, a lepszego początku nie mogliśmy sobie wymarzyć. Nakazałem grać pressingiem od pierwszych minut, ale nie spodziewałem się, że tak szybko to przyniesie skutek. Mieliśmy kapitalne rozpoczęcia, a potem mądrze kontrolowaliśmy mecz. Sytuacja z 34. minuty była tym, na co uczulaliśmy, Danijel wywalczył rzut wolny, a Pietrasiak dostał czerwoną kartkę. Sytuacja ta już chyba odebrała Śląskowi ochotę do gry. W drugiej połowie nie rzuciliśmy się mocno do ataku, chociaż powinniśmy. Dopiero w końcówce zagraliśmy tak, żeby podwyższyć prowadzenie. Najważniejsze dla nas jest to, że fizycznie i taktycznie dzisiaj zagraliśmy tak, jak zakładaliśmy. Odrobiliśmy 3 ważne punkty do lidera i wierzymy, że będziemy walczyć o mistrzostwo do końca.
Orest Lenczyk (trener Śląska Wrocław): Dopiero dzisiaj uświadomiłem sobie, co przeżywał Alex Ferguson po wysokich porażkach Manchesteru United. Jeszcze nie uczestniczyłem chyba w takim meczu, w którym moja drużyna szybka traci gola, potem drugiego. To było dla nas zaskoczenie, że tak szybko rywale objęli prowadzenie, a Legia poszła za ciosem. Czerwona kartka i nie da się ukryć piękna bramka Ljuboji właściwie zakończyła mecz. Nie pamiętam też takiego meczu, żebyśmy przegrywali i grali w dziesiątkę, a każda akcja ofensywna rywali mogła spowodować utratę kolejnych bramek. W przerwie mówiłem zawodnikom, żeby zrobili wszystko, by dla naszych kibiców nie przegrać drugiej połowy. To się nie udało i najlepiej więcej o tym meczu już nie mówić.
Oro wie, że się nie popisał - taktyką, składem a być może i przygotowaniem. Jak już wcześniej mówił, to Legia jest w lepszej sytuacji niż WKS, bo już będą zgrani. To się potwierdziło jak i to, że z mocniejszymi lepiej Śląskowi gra się z kontry a nie pozycyjnie - jednak na rozpoczęcia rund grać na wyjeździe i utwierdzać dobrą grę. Na dzisiaj,to Legia powinna być mistrzem, ale zobaczymy, co się zdarzy a wiadomo, że Oro potrafi "odczarować".
Hej, Śląsk!
(edited)
Maciej Skorża (trener Legii Warszawa): Przyjechaliśmy do Wrocławia wygrać pierwszy mecz w tym roku, a lepszego początku nie mogliśmy sobie wymarzyć. Nakazałem grać pressingiem od pierwszych minut, ale nie spodziewałem się, że tak szybko to przyniesie skutek. Mieliśmy kapitalne rozpoczęcia, a potem mądrze kontrolowaliśmy mecz. Sytuacja z 34. minuty była tym, na co uczulaliśmy, Danijel wywalczył rzut wolny, a Pietrasiak dostał czerwoną kartkę. Sytuacja ta już chyba odebrała Śląskowi ochotę do gry. W drugiej połowie nie rzuciliśmy się mocno do ataku, chociaż powinniśmy. Dopiero w końcówce zagraliśmy tak, żeby podwyższyć prowadzenie. Najważniejsze dla nas jest to, że fizycznie i taktycznie dzisiaj zagraliśmy tak, jak zakładaliśmy. Odrobiliśmy 3 ważne punkty do lidera i wierzymy, że będziemy walczyć o mistrzostwo do końca.
Orest Lenczyk (trener Śląska Wrocław): Dopiero dzisiaj uświadomiłem sobie, co przeżywał Alex Ferguson po wysokich porażkach Manchesteru United. Jeszcze nie uczestniczyłem chyba w takim meczu, w którym moja drużyna szybka traci gola, potem drugiego. To było dla nas zaskoczenie, że tak szybko rywale objęli prowadzenie, a Legia poszła za ciosem. Czerwona kartka i nie da się ukryć piękna bramka Ljuboji właściwie zakończyła mecz. Nie pamiętam też takiego meczu, żebyśmy przegrywali i grali w dziesiątkę, a każda akcja ofensywna rywali mogła spowodować utratę kolejnych bramek. W przerwie mówiłem zawodnikom, żeby zrobili wszystko, by dla naszych kibiców nie przegrać drugiej połowy. To się nie udało i najlepiej więcej o tym meczu już nie mówić.
Oro wie, że się nie popisał - taktyką, składem a być może i przygotowaniem. Jak już wcześniej mówił, to Legia jest w lepszej sytuacji niż WKS, bo już będą zgrani. To się potwierdziło jak i to, że z mocniejszymi lepiej Śląskowi gra się z kontry a nie pozycyjnie - jednak na rozpoczęcia rund grać na wyjeździe i utwierdzać dobrą grę. Na dzisiaj,to Legia powinna być mistrzem, ale zobaczymy, co się zdarzy a wiadomo, że Oro potrafi "odczarować".
Hej, Śląsk!
(edited)
pewnie o koalicji anty-wroclaw
przecież to fakt w wielu aspektach - żyjesz w zakłamaniu, albo masz małą wyobraźnię...potwierdzasz swoją "klasę"...
przecież to fakt w wielu aspektach - żyjesz w zakłamaniu, albo masz małą wyobraźnię...potwierdzasz swoją "klasę"...
Tak,tak od kilku miesięcy śląsk cośtam pogrywa i już są wszyscy przeciwko nim:Dkto tu żyje w zakłamaniu...nie róbcie z siebie niewiadomo jakich mocarzy przeciwko którym wszyscy się zwracają