Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Puchar Konfederacji
Zgadzam się;) Myślę, że Egipt spokojnie jest w stanie ograć Stany:P A wtedy makaroniarze się pożegnają z turniejem. Nie żebym im źle życzył, ale po wczorajszym meczu i meczu ze Stanami uważam po prostu, że na awans swoją grą nie zasłużyli. Wiem, że liczą się wyniki, a nie styl, bo gdyby styl oceniać, to Barca od kilku lat miałaby potrójną koronę co sezon:P
twoje myslenie jest 100 lat za murzynami dlatego sie nad tym zastanawiasz :)
Egipt ładnie zagrał zespołowo, praktycznie robili Włochów. Jak dalej będą tak grali to wysokie miejsce jest w ich zasięgu. Czarny koń tych rozgrywek :P
(edited)
(edited)
Tak robili włochów że oddali 3 strzały. A sam Iaquinta mial 2 sam na sam + spojenie + strzal z 3 metro z kata. Do tego Montolivo mial strzal praktycznie na pusta i trafil w gk....ostro Egipt przyfarcil.
ale co tam, zdarza sie. Przynajmniej pilkarze Juve szybciej na wakacje poleca ;-)
co mnie wnerwilo to symulowanie egipcjan...czegos takiego jeszcze nie widzialem :/
ale co tam, zdarza sie. Przynajmniej pilkarze Juve szybciej na wakacje poleca ;-)
co mnie wnerwilo to symulowanie egipcjan...czegos takiego jeszcze nie widzialem :/
ale trzeba przyznać, że bramkarz Egipcjan grać na czas potrafi :P
Przecież włosi są niemiłosiernie ciency, już z dziesiątką usa się męczyli strasznie i ledwo wygrali, z egiptem już rossiemu się nie udało strzelić megafartownej bramki, chociaż próbował parę razy, jak nie wymienią połowy tych strarych dziadów gwiazdorów, to będą mieć problemy z wyjściem z grupy za rok w RPA na MŚ.
Moim zdaniem to Włosi przyfarcili i mieli ogromne szczęście że tylko na 0:1 się skończyło, to co robiła obrona mś wzywa o pomstę do nieba. Taką grą z tyłu nie mają co szukac w tym Pucharze.
Strzały to nie wszytsko borkos, liczy się gra w środku pola i na skrzydłach, a w tym Włosi nie istenieli. Mahomed Zidane rolował obronców jak tylko chciał, jedynie przy potrojonej obronie byli w stanie mu zabrać piłkę. Większość graczy Egiptu to zawodnicy grający na co dzień w ligach egipskich i arabskich, większość z nich nie ma ogromnych umiejętności, natomiast jako zespół grają z głową.
Strzały to nie wszytsko borkos, liczy się gra w środku pola i na skrzydłach, a w tym Włosi nie istenieli. Mahomed Zidane rolował obronców jak tylko chciał, jedynie przy potrojonej obronie byli w stanie mu zabrać piłkę. Większość graczy Egiptu to zawodnicy grający na co dzień w ligach egipskich i arabskich, większość z nich nie ma ogromnych umiejętności, natomiast jako zespół grają z głową.
Ano Lippi odpierdziela, stawia na staruchow a nie na tych ktorzy mieli dobry sezon. Tak naprawde to wyglada momentami jakby stawial na tych z ktorymi wygral mistrza, niewazne jak teraz graja...
@Nostradamus
Ciezko zeby wlosi dominowali na skrzydle skoro grali bez skrzydlowych ;-) dopiero pod koniec wszedl Pepe, ktory jest slaby, a i tak szarpal na skrzydle. A z tym Zidanem nie przesadzaja - ze 3 razy zamieszal nogami i tyle, zawsze tracac. A w srodku pola Wlosi akurat miazdzyli, tylko niewiele z tego wyszlo. Mimo wszystko - 3 sam na sam, 2 grozne strzaly z bliska, strzal Rossiego ktory ledwo bramkarz wyciagnal, spojenie Iaquinty - a co mial Egipt? Wiec nie gadaj ze 0:1 to fart, bo tak naprawde to byl mecz na 2:1 dla Wlochow.
@Nostradamus
Ciezko zeby wlosi dominowali na skrzydle skoro grali bez skrzydlowych ;-) dopiero pod koniec wszedl Pepe, ktory jest slaby, a i tak szarpal na skrzydle. A z tym Zidanem nie przesadzaja - ze 3 razy zamieszal nogami i tyle, zawsze tracac. A w srodku pola Wlosi akurat miazdzyli, tylko niewiele z tego wyszlo. Mimo wszystko - 3 sam na sam, 2 grozne strzaly z bliska, strzal Rossiego ktory ledwo bramkarz wyciagnal, spojenie Iaquinty - a co mial Egipt? Wiec nie gadaj ze 0:1 to fart, bo tak naprawde to byl mecz na 2:1 dla Wlochow.