Subpage under development, new version coming soon!
Subject: AC Milan
...to już kwestia retoryki i wyboru jak to nazwiemy ;-p
Ja tam czekam na rewanż... i na gole Balotellego z gry! bo też już mnie "to" trochę drażni... ;-p
(edited)
Ja tam czekam na rewanż... i na gole Balotellego z gry! bo też już mnie "to" trochę drażni... ;-p
(edited)
Przyszedł Rafuś i rozładował atmosferę głupim tekstem. ;d
Na jaką stronę nie spojrzysz, jakiego artykułu nie przeczytasz to piszą, że sędzia się pomylił...
To masz analogiczną sytuację, Pepe w starciu z zawodnikiem Elche trzyma go za ramię i raz z nim upada. Tutaj też według ciebie sędzia podjął słuszną decyzję?
To masz analogiczną sytuację, Pepe w starciu z zawodnikiem Elche trzyma go za ramię i raz z nim upada. Tutaj też według ciebie sędzia podjął słuszną decyzję?
Tylko Sławomir Stempniewski twierdzi, że arbiter podjął dobrą decyzję :P Zapraszają go dalej do studia mimo, że od co najmniej pół roku pieprzy od rzeczy w każdej sytuacji broni arbitrów i do tego wielokrotnie zaprzecza sam sobie...
Dla niego ani nie bylo karnego dla Milanu, ani dla Szachtara - nie bylo karnego dla BVB w 1 polowie po zagraniu reka obroncy Marsylii
(edited)
Dla niego ani nie bylo karnego dla Milanu, ani dla Szachtara - nie bylo karnego dla BVB w 1 polowie po zagraniu reka obroncy Marsylii
(edited)
bo pierdzielisz jak potłuczony - a tekst z martwym przepisem najlepszy. Przepis istnieje, ale nie powinien go używać?
skoro prawie zaden sedzia tego przepisu nie uzywa, to chyba ci ktorzy go uzywaja podejmuja zla decyzje, co? wiekszosc wyznacza normalnosc, nie gwizdze sie kazdego pociagniecia za koszulke i nie daje sie zoltej za kazde kopniecie pilki po gwizdku, tak czy nie?
i powiedz co Twoim zdaniem znaczy 'maslo maslane', chetnie sie dowiem :P
i powiedz co Twoim zdaniem znaczy 'maslo maslane', chetnie sie dowiem :P
określenie tego masłem maślanym było lekko nie na miejscu, ale nadal uważam, że Twój sposób omijania przepisów jest co najmniej śmieszny. Przepis wyraźnie mówi, że ciągnięcie za koszulkę jest zabronione, w konsekwencji jest odgwizdywane. Interpretacje są różne - jedni gwiżdżą, drudzy nie gwiżdżą - kto popełnia większy błąd? Ten co ma prawo i gwiżdże, czy ten co nie gwiżdże i uprawia samowolkę w interpretacji? Rozchodzi się o to, że mógł gwizdnąć i błędu nie popełnił - kumasz?
a Ty 'kumasz' ze juz na to odpowiedzialem?
" borkos007 to jasiom22
Ja bym to powiedział inaczej - bo 'nie popelnil bledu' jest rownoznaczne z 'podjal poprawna decyzje'
moim zdaniem sedzia podyktowal karnego zgodnie z przepisami, natomiast niekoniecznie powinien byl go dyktowac :-P "
" borkos007 to jasiom22
Ja bym to powiedział inaczej - bo 'nie popelnil bledu' jest rownoznaczne z 'podjal poprawna decyzje'
moim zdaniem sedzia podyktowal karnego zgodnie z przepisami, natomiast niekoniecznie powinien byl go dyktowac :-P "
Dyskusja wrze... ;-) Ja bym napisał jeszcze inaczej, może i nie była to "dobra" decyzja (wg.większości), ale poprawna względem przepisów - co jest równoznaczne z tym że sędzia się nie pomylił, błędu nie popełnił. Tylko o to chodzi: "podarowany karny" - moja d.
Nie można oceniać sytuacji jak lemmingi ;-) po tym co twierdzi lud wszechmogący / opinia publiczna, "wszyscy" też mi argument, raczej powinno się oceniać po tym jak sędzia zinterpretował przepisy, bo od tego on tam w ogóle był. ;-p
PS: Mnie akurat strasznie irytuje jak Balotelli szuka fauli... w polu karnym, zamiast grać do końca... nie zmienia to jednak tego że może, i potrafi tak skutecznie wykorzystywać błedy rywali, nie sędziego.
Jeszcze jest jeden pominięty aspekt tej sytuacji że gwiazdy typu Kaka, Pato, Ronaldinho czy Balotelli są faulowane stokroć częsciej, co w tym meczu również można było zauwazyć, więc sędziowie są uczuleni na takie sytuacje. O jeden faul za dużo na Mario, i sędzia podyktował.
Jedyny rozsądny argument jak do tej pory napisał brokos007, że Balotelli i tak by do piłki nie doszedł, więc można to było zinterpretować jak przepychankę bez piłki - tak jak to często bywa gdy fauli się nie odgwizduje, jednak sędzia faul zauważył wczesniej (jak na obrazku który wkleje - jeszcze raz)... a piłka leciała akurat w kierunku Balo... więc nie dało się przewidzieć w tej sekundzie, kto dojdzie do piłki pierwszy, a co potem zrobił sędzia, co potem zrobił Balotelli nie jest istotne, istotne jest to że Van der Hoorn faulował w tym momencie, a sędzia to zauwazył.
;-p
PS: szczerze nie kapuję jak można się upierać że sędzia się pomylił widząc tą stop-klatkę, Balotelli obie ręce ma cofnięte do tyłu, a holender! ... zacisniętą pięscią trzyma rozciągniętą koszulkę rywala - tak się nie robi, a jak się robi... to jest szansa ze się dostanie kartke i karnego.
(edited)
Nie można oceniać sytuacji jak lemmingi ;-) po tym co twierdzi lud wszechmogący / opinia publiczna, "wszyscy" też mi argument, raczej powinno się oceniać po tym jak sędzia zinterpretował przepisy, bo od tego on tam w ogóle był. ;-p
PS: Mnie akurat strasznie irytuje jak Balotelli szuka fauli... w polu karnym, zamiast grać do końca... nie zmienia to jednak tego że może, i potrafi tak skutecznie wykorzystywać błedy rywali, nie sędziego.
Jeszcze jest jeden pominięty aspekt tej sytuacji że gwiazdy typu Kaka, Pato, Ronaldinho czy Balotelli są faulowane stokroć częsciej, co w tym meczu również można było zauwazyć, więc sędziowie są uczuleni na takie sytuacje. O jeden faul za dużo na Mario, i sędzia podyktował.
Jedyny rozsądny argument jak do tej pory napisał brokos007, że Balotelli i tak by do piłki nie doszedł, więc można to było zinterpretować jak przepychankę bez piłki - tak jak to często bywa gdy fauli się nie odgwizduje, jednak sędzia faul zauważył wczesniej (jak na obrazku który wkleje - jeszcze raz)... a piłka leciała akurat w kierunku Balo... więc nie dało się przewidzieć w tej sekundzie, kto dojdzie do piłki pierwszy, a co potem zrobił sędzia, co potem zrobił Balotelli nie jest istotne, istotne jest to że Van der Hoorn faulował w tym momencie, a sędzia to zauwazył.
;-p
PS: szczerze nie kapuję jak można się upierać że sędzia się pomylił widząc tą stop-klatkę, Balotelli obie ręce ma cofnięte do tyłu, a holender! ... zacisniętą pięscią trzyma rozciągniętą koszulkę rywala - tak się nie robi, a jak się robi... to jest szansa ze się dostanie kartke i karnego.
(edited)
Balotelli obie ręce ma cofnięte do tyłu,
No i po raz kolejny wklejam. Może w końcu odpowiesz?
Czyli za każdym razem jak widzisz graczy ciągnących się za koszulki np. przy rzucie rożnym itd. itp. To twoim zdaniem jest faul?
(edited)
No i po raz kolejny wklejam. Może w końcu odpowiesz?
Czyli za każdym razem jak widzisz graczy ciągnących się za koszulki np. przy rzucie rożnym itd. itp. To twoim zdaniem jest faul?
(edited)
raczej powinno się oceniać po tym jak sędzia zinterpretował przepisy, bo od tego on tam w ogóle był. ;-p
Przez cały mecz za koszulkę nie trzymał czy może za każdym razem sędzia gwizdał faul?
Przez cały mecz za koszulkę nie trzymał czy może za każdym razem sędzia gwizdał faul?
....cięzko odpowiadać na te farmazony, na które już odpowiedziałem wieloznacznie...
(i jeszcze raz ;-p)
Nic nie ma "za każdym razem", to primo... każda sytuacja jest inna,
a segundo - szarpania można interpretować na rózny sposób, podstawowym kryterium jest to gdzie jest piłka, i czy zawodnik przytrzymujący za koszulkę uniemożliwia drugiemu dostęp do ów piłki, w tym przypadku piłka leciała w ich kierunku - w kierunku Balotellego, gdyby dajmy na to Mexes w tym samym momencie ciągnął za koszulkę innego holendra, a holender Mexesa to można by uznać że faulu nie ma - bo się wykluczają... a piłki "nie ma w grze", ...ale również można by uznać ze obaj zasługują na zółte... i siędzia by się nie pomylił... po to jest na boisku - zeby takie rzeczy interpretować z bliska, a wiadomo że NIE MOZNA CIĄGNĄĆ ZA KOSZULKĘ nigdzie i nikogo... bo może i powinno to zostać zinterpretowane jako faul, a szczególnie nie powinno się ciągnąc zawodnika do którego leci piłka w polu karnym. To że 99% piłkarzy za słabych to robi żeby powstrzymać lepszych, to jest sprawa zupełnie niezalezna... etc etc.. a swoją drogą ile rogów jest z tego powodu powtarzane...!?! za dużo jest tego szarpania.
Ale w sumie nie wiem po co odpowiadam na te bzdury, gdyż nikt nie odpowiedział na moje podstawowe dzieciennie banalne pytanie: Co robi prawa ręka Van der Hoorna? jak nie fauluje? w momencie z obrazka, gdy Balotelli nie robi jeszcze nic...
Ale wiadomo... łatwiej dalej gadać Balotelli to, sędzia śmo... a na 99% przypadków sędzia by nie dał, ....co z tego?!?! dał, mógł dać, i dał słusznie.
(edited)
(i jeszcze raz ;-p)
Nic nie ma "za każdym razem", to primo... każda sytuacja jest inna,
a segundo - szarpania można interpretować na rózny sposób, podstawowym kryterium jest to gdzie jest piłka, i czy zawodnik przytrzymujący za koszulkę uniemożliwia drugiemu dostęp do ów piłki, w tym przypadku piłka leciała w ich kierunku - w kierunku Balotellego, gdyby dajmy na to Mexes w tym samym momencie ciągnął za koszulkę innego holendra, a holender Mexesa to można by uznać że faulu nie ma - bo się wykluczają... a piłki "nie ma w grze", ...ale również można by uznać ze obaj zasługują na zółte... i siędzia by się nie pomylił... po to jest na boisku - zeby takie rzeczy interpretować z bliska, a wiadomo że NIE MOZNA CIĄGNĄĆ ZA KOSZULKĘ nigdzie i nikogo... bo może i powinno to zostać zinterpretowane jako faul, a szczególnie nie powinno się ciągnąc zawodnika do którego leci piłka w polu karnym. To że 99% piłkarzy za słabych to robi żeby powstrzymać lepszych, to jest sprawa zupełnie niezalezna... etc etc.. a swoją drogą ile rogów jest z tego powodu powtarzane...!?! za dużo jest tego szarpania.
Ale w sumie nie wiem po co odpowiadam na te bzdury, gdyż nikt nie odpowiedział na moje podstawowe dzieciennie banalne pytanie: Co robi prawa ręka Van der Hoorna? jak nie fauluje? w momencie z obrazka, gdy Balotelli nie robi jeszcze nic...
Ale wiadomo... łatwiej dalej gadać Balotelli to, sędzia śmo... a na 99% przypadków sędzia by nie dał, ....co z tego?!?! dał, mógł dać, i dał słusznie.
(edited)