Subpage under development, new version coming soon!
Subject: >>Feyenoord Rotterdam
- 1
- 2
Bytrek [del] to
All
Jak tak wielki klub może nie mieć jeszcze swojego tematu. Tym bardziej że :
Holenderski klub piłkarski Feyenoord Rotterdam ogłosił w piątek, że zaangażował byłego selekcjonera reprezentacji Polski Leo Beenhakkera na stanowisko dyrektora technicznego. Kontrakt został podpisany do 1 lipca 2011 roku.
Beenhakker, który po trzech latach stracił posadę selekcjonera reprezentacji Polski, napisał na stronie internetowej Feyenoordu, że praca dla klubu z jego rodzinnego miasta jest dla niego "czymś więcej niż pracą" i że zrobi wszystko, by Feyenoord odzyskał dawną klasę.
- To już trzeci raz jestem tu , ale ta kontynuacja jest czyś wyjątkowym. Urodziłem się w tym mieście i wychowałem się w tym klubie. Dla mnie znaczy on więcej niż inne - dodał Beenhakker. Trenerem piłkarzy Feyenoordu jest Mario Been.
ako szkoleniowiec Beenhakker trzykrotnie zdobył z Realem Madryt mistrzostwo Hiszpanii i trzy razy wywalczył mistrzostwo Holandii (dwa z Ajaksem Amsterdam, a raz z Feyenoordem). Dwukrotnie był selekcjonerem reprezentacji Holandii (1985-1986 i w 1990). Z drużyną narodową Polski pracował od 11 lipca 2006 do 17 września 2009 roku.
I już wiadomo. Leo na pewno pomoże wywalczyć mistrza w Holandii
Holenderski klub piłkarski Feyenoord Rotterdam ogłosił w piątek, że zaangażował byłego selekcjonera reprezentacji Polski Leo Beenhakkera na stanowisko dyrektora technicznego. Kontrakt został podpisany do 1 lipca 2011 roku.
Beenhakker, który po trzech latach stracił posadę selekcjonera reprezentacji Polski, napisał na stronie internetowej Feyenoordu, że praca dla klubu z jego rodzinnego miasta jest dla niego "czymś więcej niż pracą" i że zrobi wszystko, by Feyenoord odzyskał dawną klasę.
- To już trzeci raz jestem tu , ale ta kontynuacja jest czyś wyjątkowym. Urodziłem się w tym mieście i wychowałem się w tym klubie. Dla mnie znaczy on więcej niż inne - dodał Beenhakker. Trenerem piłkarzy Feyenoordu jest Mario Been.
ako szkoleniowiec Beenhakker trzykrotnie zdobył z Realem Madryt mistrzostwo Hiszpanii i trzy razy wywalczył mistrzostwo Holandii (dwa z Ajaksem Amsterdam, a raz z Feyenoordem). Dwukrotnie był selekcjonerem reprezentacji Holandii (1985-1986 i w 1990). Z drużyną narodową Polski pracował od 11 lipca 2006 do 17 września 2009 roku.
I już wiadomo. Leo na pewno pomoże wywalczyć mistrza w Holandii
Feyenoord wielki był w latach 60-tych i 70-tych. Poźniej podupadł. Renomę tej holenderskiej ekipy przywrócili 20 lat temu jej kibice, ale zakładam, że działaczom tego klubu, nie o taką renomę chodziło:). To w każdym razie były dobre lata tego klubu.
Po beznadziejnym ubiegłym sezonie, Feyenoord wziął się w garść i zatrudnił nowego trenera, autentycznego "Feyenoordowca", są nowi młodzi gracze, którzy podobno na boisku zostawiają 100% serca no i jest znacznie lepiej niż w ubiegłym roku.
No i jest Beenhakker, który z pewnością odniesie lepsze wyniki niż z reprezentacja Polski w ciagu ostatniego roku. A to dlatego, że teraz jest u siebie, już nie musi udawać, że chce mu się pracować, tylko po prostu będzie to robił bo tego chce i to musi. Bo Holandia to nie Polska, tam nie da się ogłupić ciemnej masy jednym dobrym meczem na trzy lata. A zarząd klubu z Rotterdamu to nie jakieś przygłupaw ogórki z PZPNu, tylko prężni biznesmeni, których nie da się zbyć bajkami o "fuckin Jeleniu" i o "fuckin Wichniarku". No i biedaczyna będzie zmuszony do pracy, pracy dzień po dniu, nie tak jak w Polsce, gdzie w ciagu ostatniego roku przepracował może z 30 dni, przez pozostałych 335 pijąc kawe w... Rotterdamie.
Po beznadziejnym ubiegłym sezonie, Feyenoord wziął się w garść i zatrudnił nowego trenera, autentycznego "Feyenoordowca", są nowi młodzi gracze, którzy podobno na boisku zostawiają 100% serca no i jest znacznie lepiej niż w ubiegłym roku.
No i jest Beenhakker, który z pewnością odniesie lepsze wyniki niż z reprezentacja Polski w ciagu ostatniego roku. A to dlatego, że teraz jest u siebie, już nie musi udawać, że chce mu się pracować, tylko po prostu będzie to robił bo tego chce i to musi. Bo Holandia to nie Polska, tam nie da się ogłupić ciemnej masy jednym dobrym meczem na trzy lata. A zarząd klubu z Rotterdamu to nie jakieś przygłupaw ogórki z PZPNu, tylko prężni biznesmeni, których nie da się zbyć bajkami o "fuckin Jeleniu" i o "fuckin Wichniarku". No i biedaczyna będzie zmuszony do pracy, pracy dzień po dniu, nie tak jak w Polsce, gdzie w ciagu ostatniego roku przepracował może z 30 dni, przez pozostałych 335 pijąc kawe w... Rotterdamie.
a gdzie feyenoord to wielki klub? w porownaniu z PSV i Ajaxem to osiągneli niewiele...
Rzadko się zdarzają aż tak wysokie hokejowe wyniki:D A co dopiero po takim klubie jak Feyenoord się takiego wyniku spodziewać:D
Ale w sumie od kilku sezonów, jest w daremnej formie.. ;p
(edited)
Ale w sumie od kilku sezonów, jest w daremnej formie.. ;p
(edited)
W ubiegłym roku grał całkiem nieźle, zresztą jeden koleś z Feyenoordu mi pisał, że mają dobry klimat w klubie, w drużynie.
Tak, czy owak w dniu dzisiejszym bardzo serdecznie pozdrawiam Leo:)
Tak, czy owak w dniu dzisiejszym bardzo serdecznie pozdrawiam Leo:)
Za czasow Jurka Dudka to byla dobra druzyna, grali w lidze mistrzow. Bylo tam tez ze 2 innych polakow, Rzasa, SAganowski bodaj sezon tam tez gral.
Pozbyli się Polaków i nie ma już wielkiego Feyenoordu:)
zgadza się ;)
ale co poniektórzy go dopiszą jako Holtę polskiej piłki i pewnie dlatego nie liczą jako Polaka ;p
(edited)
ale co poniektórzy go dopiszą jako Holtę polskiej piłki i pewnie dlatego nie liczą jako Polaka ;p
(edited)
- 1
- 2