Subpage under development, new version coming soon!
Subject: MŚ 2010 RPA
serbia wcisnie na 1:1 i awansuje :)
gdyby bylo 1-1 to by ghana awansowala :)
gdyby bylo 1-1 to by ghana awansowala :)
nie :) mieliby bilans taki sam, tyle samo strzelonych. Rzut moneta :)
nie, bo wtedy sie liczy bezposredni.
1) roznica bramek
2) strzelone
3) bezp. spotkanie
1) roznica bramek
2) strzelone
3) bezp. spotkanie
niech ghana gra na te 0-1 to zagra z usa;p no choc teraz serbia zdobyla gola wiec nic nie wiadomo;p
w półfinale zagra ktoś z czwórki: Urugwaj, Korea, USA, Ghana co uwazam za małą niespodziankę
a w ćwierćfinale zapowiada sie drugi hit po Niemcy - Anglia .... zwyciezca tego meczu byc moze zmierzy sie z Argentyna :)
a w ćwierćfinale zapowiada sie drugi hit po Niemcy - Anglia .... zwyciezca tego meczu byc moze zmierzy sie z Argentyna :)
w półfinale zagra ktoś z czwórki: Urugwaj, Korea, USA, Ghana co uwazam za małą niespodziankę
eee tam zawsze jest jeden czarny koń, czasem nawet dwa się trafiają... to jest po prostu norma i praktycznie nie ma od tego odstępstwa - tak samo jak są zawsze ale to zawsze porażki faworytów tak też zawsze są jakieś niespodzianki w półfinale... teraz też to było pewne i tylko nie było wiadomo, kim będzie ten czarny koń ;) teraz już wiadomo, ze to ktoś z tej wyżej wymienionej czwórki - a jak dla mnie raczej z pary Urugwaj-USA bo te drużyny prezentują się póki co bardzo dobrze i to któraś z nich powinna dobrnąć do półfinału (choć i Ghana ma szanse jako że gra "prawie" u siebie i ma wsparcie kibiców... Korea ma najmniejsze szanse ale zobaczymy - moim zdaniem juz raz byli i im wystarczy ;p)
wystarczy przejrzeć ostatnie mundiale:
94 - w półfinale były Szwecja i Bułgaria
98 - pogromca Niemców Chorwacja
2002 - Turcja i Korea Płd.
2006 - tutaj wyjątkowo bez niespodzianek bo raczej uznani potentaci w pófinałach - no ostatecznie Portugalię można zaliczyć do niespodzianek lekkich a w ćwierćfinale była Ukraina jako jedyny z "maluczkich"
teraz znowu mamy "dziwny" turniej i znowu pełno niespodzianek ale to chyba dobrze :]
eee tam zawsze jest jeden czarny koń, czasem nawet dwa się trafiają... to jest po prostu norma i praktycznie nie ma od tego odstępstwa - tak samo jak są zawsze ale to zawsze porażki faworytów tak też zawsze są jakieś niespodzianki w półfinale... teraz też to było pewne i tylko nie było wiadomo, kim będzie ten czarny koń ;) teraz już wiadomo, ze to ktoś z tej wyżej wymienionej czwórki - a jak dla mnie raczej z pary Urugwaj-USA bo te drużyny prezentują się póki co bardzo dobrze i to któraś z nich powinna dobrnąć do półfinału (choć i Ghana ma szanse jako że gra "prawie" u siebie i ma wsparcie kibiców... Korea ma najmniejsze szanse ale zobaczymy - moim zdaniem juz raz byli i im wystarczy ;p)
wystarczy przejrzeć ostatnie mundiale:
94 - w półfinale były Szwecja i Bułgaria
98 - pogromca Niemców Chorwacja
2002 - Turcja i Korea Płd.
2006 - tutaj wyjątkowo bez niespodzianek bo raczej uznani potentaci w pófinałach - no ostatecznie Portugalię można zaliczyć do niespodzianek lekkich a w ćwierćfinale była Ukraina jako jedyny z "maluczkich"
teraz znowu mamy "dziwny" turniej i znowu pełno niespodzianek ale to chyba dobrze :]
a co do super meczyków w 1/8 to są szanse na to, że oprócz Niemcy-Anglia będziemy też mieli:
Holandia-Włochy (o ile Włosi w ogóle wyjdą to zapewne z drugiego miejsca)
i Hiszpania-Brazylia lub Portugalia
tak więc już w 1/8 czeka nas kilka totalnych hitów :)
Holandia-Włochy (o ile Włosi w ogóle wyjdą to zapewne z drugiego miejsca)
i Hiszpania-Brazylia lub Portugalia
tak więc już w 1/8 czeka nas kilka totalnych hitów :)