Subpage under development, new version coming soon!
Subject: MŚ 2010 RPA
dlatego ja nie oceniam ludzi po narodowości bo to płytkie i prymitywne...
Dużo tracisz, choć w sumie mistrzostwa świata dzisiaj, to nie to co co lata 90-tek, kiedy jeszcze reprezentacja była ważna. Dzisiaj rozgrywki klubowe jednak rządzą bardziej.
mamy już XXI wiek i nie trzeba już myśleć średniowiecznymi schematami "my-nasi-dobrzy / oni-obcy-źli" choć nadal się tak wychowuje dzieci czego jesteś doskonałym przykładem jak widzę ;)
Mnie tak nikt nie wychował. Sam się wychowałem, że przez te 90 minut nasi są dobrzy a tamci są łysymi/czarnymi/niedorobionymi chu... którym należy nogi połamać. I nie ma to nic wspólnego ze Średniowieczem, wręcz przeciwnie - takie myślenie napędza ludzkość do przodu a ci, którzy myślą inaczej są jakimiś bezpłciowymi osobnikami pozbawionymi dostatecznej ilości testosteronu itp. Szacunek i uznanie dla rywala zostawia się w szatni. Kiełbasy do góry i pokazujemy, że na boisku jest tylko jeden właściwy układ barw i to jest nasz układ a nie ich.
Dużo tracisz, choć w sumie mistrzostwa świata dzisiaj, to nie to co co lata 90-tek, kiedy jeszcze reprezentacja była ważna. Dzisiaj rozgrywki klubowe jednak rządzą bardziej.
mamy już XXI wiek i nie trzeba już myśleć średniowiecznymi schematami "my-nasi-dobrzy / oni-obcy-źli" choć nadal się tak wychowuje dzieci czego jesteś doskonałym przykładem jak widzę ;)
Mnie tak nikt nie wychował. Sam się wychowałem, że przez te 90 minut nasi są dobrzy a tamci są łysymi/czarnymi/niedorobionymi chu... którym należy nogi połamać. I nie ma to nic wspólnego ze Średniowieczem, wręcz przeciwnie - takie myślenie napędza ludzkość do przodu a ci, którzy myślą inaczej są jakimiś bezpłciowymi osobnikami pozbawionymi dostatecznej ilości testosteronu itp. Szacunek i uznanie dla rywala zostawia się w szatni. Kiełbasy do góry i pokazujemy, że na boisku jest tylko jeden właściwy układ barw i to jest nasz układ a nie ich.
to rozumiem Leo B. też nienawidziłeś bo nie był Polakiem ;)
jak on śmiał trenować naszą POLSKĄ kadrę - jakiś śmieć zza granicy :]
@Company
no tak, jak w piłce Ci chodzi o łamanie nóg przeciwnikom to już sie domyślam, jakim typem kibica jesteś, a może raczej kibola :)
ja zawsze byłem/jestem (teraz to już rzadko gram) najbrutalniejszym zawodnikiem na boisku ale po prostu dlatego, ze nigdy nie odpuszczałem - jak trzeba było zrobic wślizg na asfalcie albo na hali to po prostu robiłem, nie patrząc, że zedrę kolana (w zasadzie do dzisiaj mam blizny) - i nei ma to nic wspólnego z tym, że ja grałem jako Polak a przeciwnicy to byli murzyni, Żydzi czy arabowie czy też Brazylijczycy (bo nie byli, chyba ;p)
nasza drużyna to nasza drużyna i się im kibicuje bez względu czy tam gra Hajto czy Roger - wybraliśmy tę ekipę do kibicowania to trzeba juz im kibicować - ale to nie znaczy, że mam kibicować Hajcie bo jest Polakiem a Rogerowi już nie bo nie jest - to jest zwyczajnie głupie :]
i Polskiej kadrze będę kibicował nawet jak tam 10 Brazylijczyków będzie grało choc nie powiem, to by było wyjątkowo głupie :P ale skoro ci Brazylijczycy by się czuli takimi samymi Polakami jak Hajto czy inni piłkarze to czemu miałbym im nie kibicować?
z mojej perspektywy to nie ma znaczenia - skoro obaj mają obywatelstwo to są równi - i jeżeli żadnego nie znam osobiście i nie wiem nic negatywnego o tej osobie nie wiem czemu akurat Hajtę mam bardziej lubić od tego Brazylijczyka i uważać, że jeden bardziej zasłużył na kadrę od drugiego ;)
a co do samego Rogera to uważam, że wszystko byłoby OK gdyby dostał obywatelstwo normalną drogą a nei w przyspieszonym trybie po znajomościach - to mi się nie podobało i to wina Lecha Kaczyńskiego - ale gdyby normalnie dostał obywatelstwo to nie wiem, czemu miałby być gorszym Polakiem od innych Polaków ;)
żeby to ocenić trzebaby było naprawdę porządnie przeegzaminować wszystkich naszych piłkarzy - i pewnie większość by nie przeszła testu na polskość bo np. nie znałaby historii a część także języka czy kultury (zwłaszcza tacy, co od 10 lat siedzą za granicą)
jak on śmiał trenować naszą POLSKĄ kadrę - jakiś śmieć zza granicy :]
@Company
no tak, jak w piłce Ci chodzi o łamanie nóg przeciwnikom to już sie domyślam, jakim typem kibica jesteś, a może raczej kibola :)
ja zawsze byłem/jestem (teraz to już rzadko gram) najbrutalniejszym zawodnikiem na boisku ale po prostu dlatego, ze nigdy nie odpuszczałem - jak trzeba było zrobic wślizg na asfalcie albo na hali to po prostu robiłem, nie patrząc, że zedrę kolana (w zasadzie do dzisiaj mam blizny) - i nei ma to nic wspólnego z tym, że ja grałem jako Polak a przeciwnicy to byli murzyni, Żydzi czy arabowie czy też Brazylijczycy (bo nie byli, chyba ;p)
nasza drużyna to nasza drużyna i się im kibicuje bez względu czy tam gra Hajto czy Roger - wybraliśmy tę ekipę do kibicowania to trzeba juz im kibicować - ale to nie znaczy, że mam kibicować Hajcie bo jest Polakiem a Rogerowi już nie bo nie jest - to jest zwyczajnie głupie :]
i Polskiej kadrze będę kibicował nawet jak tam 10 Brazylijczyków będzie grało choc nie powiem, to by było wyjątkowo głupie :P ale skoro ci Brazylijczycy by się czuli takimi samymi Polakami jak Hajto czy inni piłkarze to czemu miałbym im nie kibicować?
z mojej perspektywy to nie ma znaczenia - skoro obaj mają obywatelstwo to są równi - i jeżeli żadnego nie znam osobiście i nie wiem nic negatywnego o tej osobie nie wiem czemu akurat Hajtę mam bardziej lubić od tego Brazylijczyka i uważać, że jeden bardziej zasłużył na kadrę od drugiego ;)
a co do samego Rogera to uważam, że wszystko byłoby OK gdyby dostał obywatelstwo normalną drogą a nei w przyspieszonym trybie po znajomościach - to mi się nie podobało i to wina Lecha Kaczyńskiego - ale gdyby normalnie dostał obywatelstwo to nie wiem, czemu miałby być gorszym Polakiem od innych Polaków ;)
żeby to ocenić trzebaby było naprawdę porządnie przeegzaminować wszystkich naszych piłkarzy - i pewnie większość by nie przeszła testu na polskość bo np. nie znałaby historii a część także języka czy kultury (zwłaszcza tacy, co od 10 lat siedzą za granicą)
to rozumiem Leo B. też nienawidziłeś bo nie był Polakiem ;)
jak on śmiał trenować naszą POLSKĄ kadrę - jakiś śmieć zza granicy :]
Trener to zupełnie inna sprawa... A jeśli chodzi konkretnie o Beenhakkera, to fakt, nie lubiłem go m.in. za powoływanie Rogera ale też za chamskie i aroganckie zachowania, a na koniec cyrki, jaki to pan Lato był zły, że go wypier... W meczu ze Słowenią po 2 bramkach kibicowałem Słoweńcom, bo im wyżej by nasi przegrali, tym większa była szansa na usunięcie szkodliwego elementu naszej kadry. Trener zza granicy? Po Smudzie? Czemu nie? Ja proponuję Vicente del Bosque :D
jak on śmiał trenować naszą POLSKĄ kadrę - jakiś śmieć zza granicy :]
Trener to zupełnie inna sprawa... A jeśli chodzi konkretnie o Beenhakkera, to fakt, nie lubiłem go m.in. za powoływanie Rogera ale też za chamskie i aroganckie zachowania, a na koniec cyrki, jaki to pan Lato był zły, że go wypier... W meczu ze Słowenią po 2 bramkach kibicowałem Słoweńcom, bo im wyżej by nasi przegrali, tym większa była szansa na usunięcie szkodliwego elementu naszej kadry. Trener zza granicy? Po Smudzie? Czemu nie? Ja proponuję Vicente del Bosque :D
nasza drużyna to nasza drużyna i się im kibicuje bez względu czy tam gra Hajto czy Roger
Słusznie. Jeśli mówisz o drużynie klubowej. Bo naszej, polskiej reprezentacji kibicujemy dlatego, że grają tam Polacy a nie Latynosi, czy Chińczycy.
ale skoro ci Brazylijczycy by się czuli takimi samymi Polakami
Oni nie czuliby się Polakami w żadnym stopniu. Graliby w naszej reprezentacji, bo w kadrze Canarinhos nie byłoby dla nich miejsca. To biznes a nie żadne uczucia wyższe.
żeby to ocenić trzebaby było naprawdę porządnie przeegzaminować wszystkich naszych piłkarzy - i pewnie większość by nie przeszła testu na polskość bo np. nie znałaby historii a część także języka czy kultury (zwłaszcza tacy, co od 10 lat siedzą za granicą)
To już jest inna bajka. Jeden jest mądrzejszy, drugi głupszy, ale to nie ma znaczenia, tym bardziej, że jest to odzwierciedlenie naszego społeczeństwa, gdzie jeden będzie umiał podać datę śmierci Władysława Warneńczyka a drugi nie będzie wiedział kiedy wprowadzono stan wojenny. Co nie znaczy, że ta druga osoba nie jest Polakiem.
no tak, jak w piłce Ci chodzi o łamanie nóg przeciwnikom to już sie domyślam, jakim typem kibica jesteś, a może raczej kibola :)
Chodzi o to by dali z siebie wszystko i godnie reprezentowali nasz kraj, dlatego, że są Polakami a nie tymi, którzy Polaków udają, bo w reprezentacji ich własnego kraju zabrakło dla nich miejsca.
Kibic, kibol - z grubsza jedno i to samo.
Słusznie. Jeśli mówisz o drużynie klubowej. Bo naszej, polskiej reprezentacji kibicujemy dlatego, że grają tam Polacy a nie Latynosi, czy Chińczycy.
ale skoro ci Brazylijczycy by się czuli takimi samymi Polakami
Oni nie czuliby się Polakami w żadnym stopniu. Graliby w naszej reprezentacji, bo w kadrze Canarinhos nie byłoby dla nich miejsca. To biznes a nie żadne uczucia wyższe.
żeby to ocenić trzebaby było naprawdę porządnie przeegzaminować wszystkich naszych piłkarzy - i pewnie większość by nie przeszła testu na polskość bo np. nie znałaby historii a część także języka czy kultury (zwłaszcza tacy, co od 10 lat siedzą za granicą)
To już jest inna bajka. Jeden jest mądrzejszy, drugi głupszy, ale to nie ma znaczenia, tym bardziej, że jest to odzwierciedlenie naszego społeczeństwa, gdzie jeden będzie umiał podać datę śmierci Władysława Warneńczyka a drugi nie będzie wiedział kiedy wprowadzono stan wojenny. Co nie znaczy, że ta druga osoba nie jest Polakiem.
no tak, jak w piłce Ci chodzi o łamanie nóg przeciwnikom to już sie domyślam, jakim typem kibica jesteś, a może raczej kibola :)
Chodzi o to by dali z siebie wszystko i godnie reprezentowali nasz kraj, dlatego, że są Polakami a nie tymi, którzy Polaków udają, bo w reprezentacji ich własnego kraju zabrakło dla nich miejsca.
Kibic, kibol - z grubsza jedno i to samo.
meczu ze Słowenią po 2 bramkach kibicowałem Słoweńcom, bo im wyżej by nasi przegrali, tym większa była szansa na usunięcie szkodliwego elementu naszej kadry
esencja prawdziwego kibicowania...
a na koniec cyrki, jaki to pan Lato był zły, że go wypier...
różne rzeczy można mówi o Leo... natomiast Lato to skończony prostak a żenujący sposób w jaki podziękował za prace Beenhakkerowi tylko to potwierdził...
(edited)
esencja prawdziwego kibicowania...
a na koniec cyrki, jaki to pan Lato był zły, że go wypier...
różne rzeczy można mówi o Leo... natomiast Lato to skończony prostak a żenujący sposób w jaki podziękował za prace Beenhakkerowi tylko to potwierdził...
(edited)
Co nie zmienia faktu, że Leo się z tego bardzo ucieszył, bo zamiast dywagować o kompromitacji w Mariborze, mógł sobie poudawać wielkiego pana, oburzonego średniowiecznymi metodami panującymi w Polsce.
w ogole fifa powinna zabronić takiego cudowania.. Polak to Polak, Francuz to Francuz i zadnych kombinacji.. ew jak ma grac w jakiejś reprezentacji to musi sie zrzec innych i tyle..
ew jak ma grac w jakiejś reprezentacji to musi sie zrzec innych i tyle..
I to jest to. Ja w praktyce zarządziłbym to tak, że taki Roger Guerriero, zanim dostałby polski paszport, musiałby pojechać do swojego miasta, zorganizować zebranie członków lokalnej społeczności na rynku, na owe zebranie przybyłyby miejscowe mohery, mieszkańcy faveli i inni tacy a Roger musiałby wygłosić formułę "Z dniem dzisiejszym przestaję być Brazylijczykiem i jestem Polakiem". I wtedy nie miałbym większych zastrzeżeń:).
I to jest to. Ja w praktyce zarządziłbym to tak, że taki Roger Guerriero, zanim dostałby polski paszport, musiałby pojechać do swojego miasta, zorganizować zebranie członków lokalnej społeczności na rynku, na owe zebranie przybyłyby miejscowe mohery, mieszkańcy faveli i inni tacy a Roger musiałby wygłosić formułę "Z dniem dzisiejszym przestaję być Brazylijczykiem i jestem Polakiem". I wtedy nie miałbym większych zastrzeżeń:).
nie o to mi chodziło:P no ale dobra;>
nie wiem czy sie orientujesz ale prawnie jest mozliwość zrzeczenia się obywatelstwa danego kraju jeśli tylko posiadasz inne..
nie wiem czy sie orientujesz ale prawnie jest mozliwość zrzeczenia się obywatelstwa danego kraju jeśli tylko posiadasz inne..
Jeżeli komuś miałbym nadać polskie obywatelstwo to na pewno Arboledzie! Bo ze środkiem obrony u nas kiepsko...
Poza tym aktualnie FIFA uznaje okres 2 lat gry w danym państwie za wystarczający do przyjęcia obywatelstwa. Moim zdaniem, to powinno być co najmniej 7 plus zrzeczenie się obywatelstwa kraju, w którym się urodził.
Poza tym aktualnie FIFA uznaje okres 2 lat gry w danym państwie za wystarczający do przyjęcia obywatelstwa. Moim zdaniem, to powinno być co najmniej 7 plus zrzeczenie się obywatelstwa kraju, w którym się urodził.
Ale ja pisałem na (pół) poważnie:). Ciekawe ilu takich Brazylijczyków postawionych w takiej sytuacji dalej chciałoby umierać za Polskę?
To może w końcu coś związanego z MŚ ;]
Pomocnik Chelsea Londyn, Michael Essien z powodu kontuzji nie weźmie udziału w mistrzostwach świata w RPA - poinformowała ghańska federacja na oficjalnej stronie internetowej.
Udział Essiena w afrykańskim mundialu wykluczyli lekarze z Chelsea i Ghany, którzy zaznaczyli, że piłkarz nie będzie w pełni sił do końca lipca.
Ghanijska federacja w oficjalnym oświadczeniu złożyła swojemu reprezentantowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Dodajmy, że Ghana zagra na mundialu w grupie D z Serbią, Niemcami i Australią.
Pomocnik Chelsea Londyn, Michael Essien z powodu kontuzji nie weźmie udziału w mistrzostwach świata w RPA - poinformowała ghańska federacja na oficjalnej stronie internetowej.
Udział Essiena w afrykańskim mundialu wykluczyli lekarze z Chelsea i Ghany, którzy zaznaczyli, że piłkarz nie będzie w pełni sił do końca lipca.
Ghanijska federacja w oficjalnym oświadczeniu złożyła swojemu reprezentantowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Dodajmy, że Ghana zagra na mundialu w grupie D z Serbią, Niemcami i Australią.
Kadra Danii:
Bramkarze: Thomas Sorensen (Stoke City), Stephan Andersen (Brondby Kopenhaga), Jesper Christiansen (FC Kopenhaga).
Obrońcy: William Kvist (FC Kopenhaga), Simon Kjaer (Palermo), Lars Jacobsen (Blackburn Rovers), Per Kroldrup (Fiorentina), Daniel Agger (Liverpool), Patrick Mtiliga (Malaga), Simon Poulsen (AZ Alkmaar).
Pomocnicy: Martin Jorgensen (AGF Aarhus), Christian Poulsen (Juventus Turyn), Jakob Poulsen (AGF Aarhus), Dennis Rommedahl (Ajax Amsterdam), Thomas Kahlenberg (VfL Wolfsburg), Thomas Enevoldsen (FC Groningen), Christian Eriksen (Ajax Amsterdam), Mikkel Beckmann (Randers), Daniel Jensen (Werder Brema), Jepser Gronkjaer (FC Kopenhaga).
Napastnicy: Jon Dahl Tomasson (Feyenoord Rotterdam), Soren Larsen (MSV Duisburg), Nicklas Bendtner (Arsenal Londyn).
Bramkarze: Thomas Sorensen (Stoke City), Stephan Andersen (Brondby Kopenhaga), Jesper Christiansen (FC Kopenhaga).
Obrońcy: William Kvist (FC Kopenhaga), Simon Kjaer (Palermo), Lars Jacobsen (Blackburn Rovers), Per Kroldrup (Fiorentina), Daniel Agger (Liverpool), Patrick Mtiliga (Malaga), Simon Poulsen (AZ Alkmaar).
Pomocnicy: Martin Jorgensen (AGF Aarhus), Christian Poulsen (Juventus Turyn), Jakob Poulsen (AGF Aarhus), Dennis Rommedahl (Ajax Amsterdam), Thomas Kahlenberg (VfL Wolfsburg), Thomas Enevoldsen (FC Groningen), Christian Eriksen (Ajax Amsterdam), Mikkel Beckmann (Randers), Daniel Jensen (Werder Brema), Jepser Gronkjaer (FC Kopenhaga).
Napastnicy: Jon Dahl Tomasson (Feyenoord Rotterdam), Soren Larsen (MSV Duisburg), Nicklas Bendtner (Arsenal Londyn).
Eriksen jest swietny :) mam nadzieje, ze bedzie gral bo chetnie go sobie poogladam w akcji...tak samo Kjaera, chociaz ten podobno kontuzji dostal :/
A mnie śmieszą ci, których to śmieszy. Polsce nie kibicuje się dlatego, że gra zajebiście, tylko dlatego, że to nasza Polska. To nasz "klub". Mogę sobie doceniać finezję, artyzm i polot Argentyńczyków, Anglików i innych, ale nie zmienia to faktu, że kibicuje się swoim, choćby na boisku poruszali się z gracją Rasiaka.
To zaczyna brzmieć niezbyt bezpiecznie. Masz aluzje do chłopaka, który prawnie jest obywatelem Polski. Chcesz przeprowadzać czystkę?
Czy, gdy spotykasz człowieka, poznajesz, rozmawiasz, idziesz z nim na piwo, pytasz go o to, czy jest rdzennym Polakiem? Rozumiem, że w kwestii czarnoskórych Polakó masz również obiekcje?
Nie atakuję, ale zastanawia mnie trochę Twoje rozumowanie, które jak już powiedziałem, trochę wieje niebezpieczną nutą..
To zaczyna brzmieć niezbyt bezpiecznie. Masz aluzje do chłopaka, który prawnie jest obywatelem Polski. Chcesz przeprowadzać czystkę?
Czy, gdy spotykasz człowieka, poznajesz, rozmawiasz, idziesz z nim na piwo, pytasz go o to, czy jest rdzennym Polakiem? Rozumiem, że w kwestii czarnoskórych Polakó masz również obiekcje?
Nie atakuję, ale zastanawia mnie trochę Twoje rozumowanie, które jak już powiedziałem, trochę wieje niebezpieczną nutą..