Subject: MŚ 2010 RPA

chodzi mi o losowanie grup. Jakies rozstawienie powinno byc czy cos.

Losowanie po fazie grupowej daloby podobne efekty... Po prostu tak sie wszystko poukladalo, ze ogorki graja miedzy soba a mocni miedzy soba... a to ze cwiercfinaly beda jakie beda to juz niestety w losowaniu czegos takiego nie da sie uniknac...


"ogorki" i "mocni" oczywiscie tylko z nazwy :)

Od razu się darłem gol, jak Lampard w poprzeczkę huknął, a ta urugwajska łamaga nie widziała

to samo miałem + do tego bluzgi na tego urusa po chwili ....

Niemcy ladny meczyk zagrali ... anglicy widac nieprzygotowani fizycznie, bez formy, bez polotu w tym meczu

Capello jednym z najlepszych trenerow na swiecie , ale klubowej w reprezentacji brak doswiadczenia i to pokazal ten Mundial ... Bledy jak Beenhakker podczas Euro bardzo duze od powolan zaczynajac...

nie twierdze ze Capello zrobil wszystko perfekcyjnie... ale to tak jakby jakis przedstawiciel handlowy w toyocie yaris krytykowal Kubice ze byl 5. Albo, ktorys z nas (zapewne wszyscy graja w pilke) krytykowal Messiego czy innego Ronaldo.

Anglia byla slaba i tu nie ma watpliwosci,James/Green bledy,Terry-Upson nie zgrani,Terry sam dzisiaj kiks niezly zrobil i prawie sie golem dla szkopow skonczylo,Upson tez ciele jedno klosetowi sie dal przepchac,
Lampard/Gerrard jeden z tej dwojki musi zrezygnowac z gry w kadrze zeby nie bylo problemow,razem grac nie moga,
Milner...ja sie kurfa pytam gdzie byl Lennon?Rooney slabiutko,Defoe oprocz poprzeczki i zamieszania jakie zrobil przy golu Lamparda nic nie pokazal
najsmieszniejsze jest to ze wszyscy zagrali slabo a i tak cala krytyka skupi sie na Rooneyu:P

co nie zmienia faktu ze sedzia ich dzisiaj wydymal,przy 2:2 bylaby inna gra w drugiej polowie i helmuty by nie strzelily z kontry dwoch goli

Spodziewalem sie wiecej po Anglikach patrzac na nazwiska i to jak przeszli eliminacje, niestety jak sie nie umie wygrac z Algieria to sie potem wpada na takich Niemcow i jest problem :)

dokładnie


Co do gry Anglików - ja bym nie wystawił w ani jednym spotkaniu Lamparda, bo już w pierwszym meczu grał tragicznie, a kolejne też słabo (jedyny wyjątek - dzisiaj). Widać było po Anglikach, że są po ciężkim sezonie (pojedynek biegowy przy golu dla Niemców Barry-Ozil mówi wszystko). Do tego granie bez jednego bocznego pomocnika było strzałem w kolano. Co ciekawe obie kontry poszły po prawej stronie defensywy Angoli a przecież tam miało być teoretycznie 2 Anglików, na lewej stronie grał tylko Cole. Moim zdaniem najlepszym zawodnikiem był właśnie Cole, np. w meczu z Algierią grał bardzo dobrze

Jeszcze ten co dal sie wyprzedzic Ozilowi (koleny swietny mecz!!!) przy bramce na 3:1 nie blysnal...(Gareth Barry ?)

Barry sie dal wyprzedzic ale w sumie nie gral zle,robil to co do niego nalezalo-czyscil w miare a ze demonem szybkosci nie jest to juz inna sprawa:)

tylko pojawia sie pytanie. Skoro nie jest szybki to po co zostawal do zatrzymania w razie czego kontry ? :x

bo ktoś musiał, Jonhson jest w miarę wysokim piłkarzem, Terry też, więc poszli na stały fragment gry

mnie sie pytasz?:P wydawalo mi sie ze tez zamiast skupic sie na biegu za pilka chcial za wszelka cene Ozila przepchac przez co ten mu uciekl

najśmieszniejsze jest to, że Upson odpowiedzialny za krycie Klose był słabszy w przepychance i w sprintach. Z drugiej strony szybszych obrońców Capello już nie miał, ewentualnie roślejszych, to tak :>
Barry i Milner to nieporozumienie, naprawde :) Lampard z Gerrardem mogą grać razem, uwierz, tylko trzeba to dobrze ustawić. Bo kto to widzial, żeby Gerrard w takim meczu na takiej imprezie biegał na lewym 'skrzydle' ? Roo też zawiodł na całej linii, to nawet nie był cień zawodnika z sezonu ligowego. Kto wie, jakby się kończyły mecze, gdyby Crouch grał. Taktyka Anglików wyglądała na dośrodkowania środkowych pomocników z boku boiska, albo długie piłki, więc Crouch by tam był dobry. nie wszyscy zagrali słabo, uwierz :> Lampard i Gerrard to dla mnie men of the team. Lampardowi sędzia gola nie zaliczył + poprzeczka z wolnego + CELNE strzały z dystansu. Widać, że jedyny czuł gre. A Gerrard walczył, czyli robił to, czego oczekuje sie od kapitana
Dziś nie wszyscy zagrali słabo, więc nie pieprz :) Dla mnie Gerrard i Lampard men of the team. Lampard ciąg

ed. wybaczcie taki jakiś nabałaganiony post, ale opera mi wariuje, kursor mi skakal i cos dziwnego wyszlo ;f
(edited)

ten Szczeplek jedyny normalny z nich chyba jest :> jak wczoraj chcial jak naj lagodniej powiedziec o Gmochu :P Mam szacunek do Pana Gmocha czasami jego prognozy sie sprawdzaja :D

Przede wszystkim ja bym postawił na inny system gry, może 4-5-1 lepiej by zdało egzamin, jeśli już 4-4-2 to właśnie z Crouchem w ataku, bo wszedł w meczu z Algierią chyba i zrobił więcej, niż Heskey przez cały mecz.
Rooney dno, ale był dobrze kryty i dawał trochę więcej możliwości dla drugiego napastnika. Niestety ani Defoe, ani Heskey nie byli w stanie tego wykorzystać.