Subject: MŚ 2010 RPA

Nie zauważyłeś, że jak leciały kontry Niemiec, to w obronie stał jeden zawodnik, a Lampard musiał robić sprinty 80 metrowe jako drugi obrońca?

Nie zauważyłeś, że jak leciały kontry Niemiec, to w obronie stał jeden zawodnik, a Lampard musiał robić sprinty 80 metrowe jako drugi obrońca?

zarówno przy pierwszej jak i przy drugiej kontrze Anglicy mogli się wybronić... zwłaszcza przy tej drugiej...

poza tym Niemcy strzelili te bramki z kontry bo takie były realia gry... jakby realia gry były inne to może i też by dołożyli kolejne dwie tak jak w pierwsze połowie...
tego nie wiemy... wiemy natomiast tyle że obie drużyny wchodziły na drugą połowę ze pełną świadomością tego jak będzie grał przeciwnik...

przy stanie 2:2 mecz zupełnie inaczej by się potoczył. Anglia rozpędzona mogła by strzelić jeszcze jednego gola. Takie moje zdanie.; >

Ale nikt nie przeczy temu, że Niemcy zagrali mądrze i wyrafinowanie II połowę, punktując Anglików (swoją droga Barry i James dali d*py nieźle). Tutaj jednak chodzi o te 10 miunt, które zostały do końca I połowy, a wynik powinien wtedy brzmieć 2:2. Do tego od 30 minuty trwała demolka Niemiec i pewnie ta demokla trwała by do końca I połowy i wcale nie powiedziane, że to nie Niemcy musieli by gonić wynik w drugiej połowie nadziewając się na kontry Anglików.

Z drugiej strony mieli też sporo pecha Anglicy - patrz poprzeczka Lamparda, gdy sprawa awansu była jeszcze otwarta.

Ed. Teraz możemy sobie dyskutować. Wynik poszedł w świat i nic juz nikt nie zmieni. Tylko śmieszne, a raczej żałosne są teksty w prasie o tym, że była to zemsta za 66 rok. Pytanie kogo na kim, bo napewno nie Niemców na Anglikach:P Sędziowie dali d*py i tyle.
(edited)

niemcy totalnie zdominowali angoli w pierwszej polowie

meksyk gral na tych mistrzostwach duzo lepiej od anglii, od argentyny tez nie byli sporo slabsi, pierwsza brama oszukana, a druga strasznie pechowa

niemcy totalnie zdominowali angoli w pierwszej polowie

Przez pierwsze dwa kwadranse pierwszej połowy. W trzecim to Niemcy wyglądali jakby byli po nokaucie;) Taka mała, aczkolwiek znacząca, róznica.

A jak nastroje przed dziejszymi meczami?
ja wierzę w dobrą grę Chile, no i będe trzymał za naszych południowych sąsiadów..

Ale nie da się ukryć że faworyci to Oranje i Canarinhos ;)

Nastroje nijakie. Wczorajsze popisy 'gwizdków' trochę ostudziły mój zapał co do mundialu. Do tego brak reakcji FIFA tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że im taka sytuacja odpowiada, a wystarczyło by wprowadzić chipy bądź powtróki jak w hokeju i po problemie. Jak słyszę 'duże koszta" to nie wiem czy się śmiać czy płakać. "Mam kasę na auto a nie mam na paliwo". Żadnych kolejnych sędziów liniowych/bramkowych/siatkowych czy cholera wie jeszcze jakich. Dojdzie do paradosku, że będzie 8 sędziów, a chipów czy powtórek dalej nie będzie i cuda będą się dziać nadal.

Oby tylko dzisiaj nie grali głównych ról. Po cichu liczę na Chile. W meczu Holandia vs Słowacja wszystko mi jedno.
(edited)

http://www.youtube.com/v/vE_bdgAeWHg&feature=player_embedded


:D

było

Dziś liczę na Chile, wyrzucenie Kanarków z turnieju ucieszyłoby mnie bardziej niż klęska Żabojadów...
Tulipany natomiast rozjadą Słowaków, nie widzę innej możliwości. Jeśli Robben zagra od początku, jeśli Elja dostanie swoją szansę, to nie będzie co zbierać... Byle Kyut się nie pętał po boisku :)

strona wcześniej :-)

Przez pierwsze dwa kwadranse pierwszej połowy. W trzecim to Niemcy wyglądali jakby byli po nokaucie;) Taka mała, aczkolwiek znacząca, róznica.

Niemcy po nokaucie byli przez chwile - tą chwile kiedy Anglia zdobyła 2 gole... to trwało zaledwie dwie minuty.... do czasu zdobycia bramki Anglików (37 min) nie widziałem żadnej demolki, wręcz przeciwnie, gol dla Anglików był dla mnie sporym zaskoczeniem bo nie grali nic... :)

wątpie też żeby ten drugi gol mógł aż tak odmienić Niemców i Anglików... może inny zespół ale nie Niemców :) Anglia na drugiego gola zasłużyła i osobiście żałuje że go nie zaliczyli ponieważ jestem pewien że Niemcy byli lepsi pod każdym względem (poza stałymi fragmentami;p) i potwierdzili by to w drugiej połowie :)

fakt, nie zajrzałem ; p

Robben wraca do gry, dziś zagra w pierwszym składzie Holendrów. Może wreszcie coś ładnego oranje zagrają ;)