Subject: Liga Polska 2011/2012

Dwie kolejki do końca:

1. Legia 50 41-16
2. Śląsk 50 43-30
3. Ruch 49 40-27
4. Lech 48 41-22
5. Korona 48 34-26

korzystne dwumecze (to pokazuje z kim można mieć tyle samo punktów i być wyżej w tabeli):
Legia z: Śląsk, Ruch
Śląsk z: Ruch
Ruch z: Korona, remis z Lechem (3:0 i 0:3)
Lech z: Legia, Śląsk, Korona remis z Ruchem (3:0 i 0:3) - decyduje bilans bramkowy
Korona z: Śląsk i po jednym meczu z Legią (1:0, rewanż w 30 kolejce)

i jakie wnioski?
- Po potknięciach jakichkolwiek Legii i Śląska a zdobywając 6 punktów to Ruch, Lech i Korona mogą być mistrzami;
- Ruchowi nie dadzą mistrza 4 punkty mimo, że Legia i Śląsk zdobędą po 3 punkty a jak Lech i Korona zdobędą po 6 punktów, to Ruch będzie poza pucharami
- zdobycie 0-3 punktów stwarza ryzyko wypadnięcia każdej z drużyn z podium ale i z pucharów

obstawiajac dla zabawy pozostale 2 kolejki znajac zyci bedzie zupelnie inaczej :

29 kolejka.
Cracovia - Ruch Chorzów 2
Korona Kielce - Widzew Łódź 1
Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa x
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok x

30 kolejka.
Legia Warszawa - Korona Kielce x
Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk x
Widzew Łódź - Lech Poznań x
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław x


ruch + 4
korona + 4
lech +4
legia +2 pkt
slask +2

Tabela:
1. Ruch 53 pkt.
2. Lech 52
3. Legia 52
4. Slask 52
5. Korona 52

nie wiem czy dobrze miejsca 2-5 bo nie che mi sie sprawdzac dokladnych wynikow

jedna zmiana: Korona byłaby przed Śląskiem i to on byłby poza pucharami...
jaja byłby jakby wszystkie 5 drużyn miało po 52 punkty...wtedy trzeba byłoby zrobić małą tabelę dla 5 drużyn (nie chce mi się a brakuje tylko meczu Legia-Korona))
(edited)

dokladnie hehe
wedlug mnie Slask zremisuje u siebie z Jaga a wygra z Wisla to moga miec nawet mistrza....54 punkty
ale to tylko gdybanie

w czwartek już ilość scenariuszy się zmniejszy a i tak może by nadal 5 pretendentów do mistrza...

Teoretycznie w czwartek wszystko może się obrócić do góry nogami, możemy też poznać mistrza..

zgadza się: Legia wygra a reszta straci punkty w tym Śląsk na 0 i już poznamy mistrza
wygrana Śląska przy przegranej Legii i zgubieniu punktów przez resztę nie daje mu jeszcze mistrza - musiałby wygrać lub zremisować
(edited)

Jezeli po czwartku na czele będzie Ruch lub Lech to jest po sprawie a jezeli bedzie to Ślask to wszystko moze sie zdarzyć. Nie chcę mi się wierzyć, że Wisła podłozy się Ślaskowi w ostatniej kolejce ..... Ślask bedzie musiał się tam ostro napocić aby wygrać.
Co do Legii nie wierzę, że w czwartek po rozegraniu wszystkich meczów bedziemy na 1 miejscu ..... cudów nie ma hehe.
Korona to chyba moze byc pierwsza jak wszystkie zespoły przed nią przegraja lub zremisuja ..... to chyba odpada?

Legia - powinna zdobyć przynajmniej 4punkty.
Sląsk - wg mnie 6 punktów...wygra z Jagą u siebie i w ostatnim meczy na 100% ogra Wisłe [ciekawe czy buki zablokują ten mecz:P]
Ruch - fatalna dyspozycja w ostatnich meczach...maxymalnie 4punkty, chociaz moim zdaniem skończy się na dwóch
Lech - obowiązkowo 6punktów
Korona - 3 punkty lub maxymalnie 4

wg mnie taka rozpiska powinna się sprawdzic :]

czy chcesz powiedzieć, że tabela miałaby tak wyglądać:
1. WKS 56
2. Lech 54
3. Legia 54
4. Korona 52
5. Ruch 51
?
to byłby cud - Oro szczęściarz nad szczęściarzy!

wg mnie tak bedzie :] ewentualnie Ruch przeskoczy Korone

W czwartek:

Cracovia - Ruch Chorzów - jednak 2. Dużo wyjaśni się jutro, gdy Cracovia może przywitać się z drugą ligą. Ale nawet jeżeli zachowa szanse, to i tak Niebiescy będą faworytem meczu.
Korona Kielce - Widzew Łódź - 1 na 95%. Widzew rozdaje punkty, jak Korona niedostanie jakiegoś paraliżu, to powinna wygrać.
Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała - 1 na 80%. Miesiąc temu Podbeskidzie byłoby zagrożeniem, dzisiaj myślą już tylko o wakacjach. Takie mecze jednak trzeba wygrywać.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa - 2, mimo wszystko. Legia się zepnie, zagra poważniej, strzeli coś na początku i dowiezie zwycięstwo.
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok - nie wiem. Najtrudniejszy mecz. Śląsk niewyraźny, jeśli Jaga zagrałaby we Wrocku tak jak dzisiaj na Łazienkowskiej, to ma szanse na 3 punkty. Tyle, że zostawili dzisiaj sporo zdrowia na boisku i nie wiadomo jak bardzo będzie im się chciało w czwartek.

Tak więc na kolejkę przed końcem chyba niewiele się zmieni.

Legia 53
Ruch 52
Lech 51
Korona 51
Śląsk 50-53.

Marzeniem byłyby wtopy (czyli porażki, lub remisy) Legii, Ruchu i Śląska. W przypadku remisów, tabela przed ostatnią kolejką wyglądałaby kosmicznie:

Legia 51
Korona 51
Lech 51
Śląsk 51
Ruch 50

I tego wszystkim nam życzę;).

i tak może być...
w zeszłym sezonie nawet o 2 miejsce nie było tak ciekawie, ale i było widać, kto ma formę a teraz Legia i WKS oraz chyba Ruch grają chimerycznie, Lech i Korona są na fali to tylko Lech ma fajnie, bo Korona ma Legię za przeciwnika i wszystko może się zdarzyć - będzie to najciekawszy meczyk ostatniej kolejki a i wynik sporo może wywrócić tabelę na koniec sezonu

chyba w żadnej lidze na świecie nie ma takiej sytuacji na dwie kolejki przed końcem, ale jeśli to ma świadczyć o słabości to taką słabość lubię, choć na co dzień specjalnie nie interesuje mnie ekstraklasa to multiligę obejrzę na pewno z dużym zainteresowaniem - w 3 dni się wszystko wyjaśni

pamiętać trzeba, że Legia gra już tylko o LM, bo ma PP i na dobrą sprawę 5 miejsce daje jej puchary a 4 zespół będzie bez nich

w każdym razie w czwartek szanse na podium zmaleją albo powiększą się, bo teraz są prawie wyrównane (po około 20% ze względu na miejsce w tabeli, formę oraz wagę ostatnich dwóch meczy)

Błagam Legia mistrz, tylko oni maja jakies szanse w el. LM