Subject: »F.C. Barcelona

Rashford - Raphinha - Yamal

W końcu Rapha na 10tce.

Ale bidę grają.

Po przerwie De Jong, Olmo i Lewy

Wynik 2-0 jest niebezpieczny. Już chyba rok temu przegrywali w takim samym stosunku i również skończyło się 2-3.

Obrona na razie tragiczna. Kubarsi wczoraj jak dziecko. Araujo nadal nie przekonuje

Inigo to był jednak szef, który to wszystko trzymał. Cubarsi jeszcze nie raz zagra jak dziecko (w końcu nim jest), byle tylko za każdym razem się poprawiał.

Rywale FC Barcelony:
PSG (dom)
Chelsea (wyjazd)
Eintracht (dom)
Club Brugge (wyjazd)
Olympiacos (dom)
Slavia Praga (wyjazd)
FC Kopenhaga (dom)
Newcastle (wyjazd)

Z takimi rywalami pierwsza ósemka powinna być obowiązkiem.

Najważniejsze, że nie ma żadnych dziwnych wyjazdów do Kazachstanu. Raczej pierwsza 8 powinna wejść.

Ale chaos w tej połowie.
Za tak przygotowane boisko powinny być srogie kary finansowe. Najpierw mecz na basenie, teraz mecz na kartoflisku. Już u mnie w mieście w trzeciej lidze boisko lepiej wygląda.
Dograć bez urazów i zapomnieć.

Dzisiaj strata punktów była pewna. Nie pojęte żeby na takim poziomie grać na takiej murawie. Obrona na razie gra wielki chaos. W tej lidze i tak nie ma rywala. Jeśli ominą ich jakieś zmasowane kontuzje to mistrzostwo powinno obronić.

Obrona jest piękna. Dobrze to szwagry wymyśliły, wyjmując z niej podstawowe ogniwo. Na szczęście w końcu jest bramkarz, który broni ponad stan.

Ale to Martinez chciał odejść bo dostał propozycję nie do odrzucenia.

No chciał i mu pozwolili nie kontraktując nikogo konkretnego. Poza tym po, tym jakie tu są cyrki z zarejestrowaniem piłkarza, który kosztował dwa miliony, nie dziwi że nie było transferu.

Nie ma miejsca w ffp na transfery

Przy transferze chociażby Olmo też nie było więc to żaden argument

Na miękko wczoraj 6-0 w rezerwach. Fermin potwierdza, że jest top ofensywny pomocnikiem. Torres przy odrobinie szczęścia powinien zakończyć mecz z hattrickiem

Plotka to jest placek jakich mało. Jedynie na rezerwowego się nadaje, gdy rywal już nie ma siły biegać. Nadal nie wiem po choj tego Olmo kupowali, przy takiej ilości pomocników. Dobrze że Fermina za tą garść drobnych nie udało im się sprzedać.