Subpage under development, new version coming soon!
Subject: KKS Lech Poznań
NS to
Gubi [del]
Porównujesz Podbeskidzie warte 4mln € do Basel warte 55mln€?
No way.
ta milion pięcset sto dziewięc set, oni wczoraj nic nie grali kompletnie a wygrali 3:1
ed. Podbeskidzie 4M euro?
załózmy że jest 20 zawodników w kadrze, bo jakichs malolatów nie licze to średnio 200K euro za grajka... chyba kpina
(edited)
No way.
ta milion pięcset sto dziewięc set, oni wczoraj nic nie grali kompletnie a wygrali 3:1
ed. Podbeskidzie 4M euro?
załózmy że jest 20 zawodników w kadrze, bo jakichs malolatów nie licze to średnio 200K euro za grajka... chyba kpina
(edited)
martin123154 to
NS
transfermarktem pewnie patrzył, wg nich podbeskidzie ma skład za 4,5 bańki ojro, ale to z dupy troche bo np takiego Chmiela wyceniają na 400 tys euro, no a kto za taką łamage by tyle dał?
(edited)
(edited)
Basel to klub na poziomie Benfiki czy Olympiakosu, czyli Basel dla nas to to samo, co dla Baselu Juventus czy Atletico.
Legia sama grając z Bazyleą gówno zrobiłaby, dwa razy w tyte i dziękuję, to jest zupełnie inna pólka europejska niż my.
w XXI wieku tylko Wisła miała pake na LM, jakby wtedy była reforma eliminacji to jestem pewny, że Biała Gwiazda zagrałaby w LM, teraz te nasze kluby to gówno na poziomie Helsinek.
(edited)
Legia sama grając z Bazyleą gówno zrobiłaby, dwa razy w tyte i dziękuję, to jest zupełnie inna pólka europejska niż my.
w XXI wieku tylko Wisła miała pake na LM, jakby wtedy była reforma eliminacji to jestem pewny, że Biała Gwiazda zagrałaby w LM, teraz te nasze kluby to gówno na poziomie Helsinek.
(edited)
martin123154 to
Yeti
co dla Baselu Juventus czy Arsenal.
Oczywiście musiałeś wcisnąć tu Angielski klub, akurat słabe porównanie bo Arsenal tak nie odskakuje szwajcarom wcale i dwumecz byłby bardzo wyrównany
(edited)
Oczywiście musiałeś wcisnąć tu Angielski klub, akurat słabe porównanie bo Arsenal tak nie odskakuje szwajcarom wcale i dwumecz byłby bardzo wyrównany
(edited)
Tony Halik Dokładnie, teraz szukamy "ochotnika" który ubierze się w barwy FC Basel i ciśnie kamieniem w kopacza Lecha i jest awans!!!
Jest nadzieja jeszcze na awans :P
Jest nadzieja jeszcze na awans :P
Oczywiście musiałeś wcisnąć tu Angielski klub, akurat słabe porównanie bo Arsenal tak nie odskakuje szwajcarom wcale i dwumecz byłby bardzo wyrównany
hehehe-sie niezle usmialem
chyba chciales napisac MU ktory od nich zbieral
hehehe-sie niezle usmialem
chyba chciales napisac MU ktory od nich zbieral
Admin, proszę daj bana dla tych z kierunkowego 22... bardzo mnie denerwują, że zazdrośni Azjaci siedzą w wątku 61.
https://vimeo.com/134885054 - takie spalone były gwizdane na nas... ;)
https://vimeo.com/134894902 - a za takie coś czerwone
GDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ?!
(edited)
(edited)
https://vimeo.com/134885054 - takie spalone były gwizdane na nas... ;)
https://vimeo.com/134894902 - a za takie coś czerwone
GDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ?!
(edited)
(edited)
akurat ten spalony był i nie chodziło tu o Formelle , który oddał strzał a o Thomalle bodajże, który był na spalonym. Można by było nie gwizdnąć tego spalonego gdyby nie wykonał ruchu w stronę piłki, jednak on "trochę" ruchu w stronę gdzie piłka była podawana wykonał.
Co do faulu. Kędziora był spóźniony, nie był to brutalny faul, ba to był faul za który możliwe, że gdyby miał miejsce gdzieś w połowie boiska dostałby jeddynie upomnienie, do tego zawodnik Bazylei nieco dodal od siebie no ale.. faul był w polu karnym, gracz był sam na sam z bramkarzem, do tego został "zaatakowany" od tyłu. Sędzia mógł to zinterpretować wg własnej subiektywnej oceny - zauważ ile razy gdy jakiś zawodnik wychodzi na czystą pozycję (nawet jeśli jest jeszcze z jakieś 30 metrów od bramki) i doganiający go przeciwnik popelni faul, niemalże obligatoryjnie dostaje żółtą, niekiedy czerwoną kartkę. Tak więc za faul w polu karnym, na granicy 6-10metra od bramki, gdy zawodnik miał czystą pozycję do oddania strzału sędzia miał prawo podyktować czerwoną kartkę - inna sprawa, czy aż tak rygorystyczne podejście było potrzebne , wkoncu nie byl to brutalny faul.
Swoją drogą wydaje mi się, że gdyby Kędziora puścił tego grajka to Burić mógłby to wyciągnąć - przy założeniu , że oddawałby strzał a nie podawał do nabiegającego kolegi. W ostatniej fazie - przed faulem- widać jak piłka po przyjęciu odskakuje mu w lewo, a Burić już w tym kierunku nabiegał na piłkę.
No ale można teraz gdybać. Niewątpliwie duża strata dla zespołu.
Obiektywnie jednak patrząc, nie można obwiniać sędziego, że przegraliśmy. Brak solidności w grze, pomysłu w rozegraniu, brak klasowego napastnika - cały czas wierzę, że wkońcu Thomalla zacznie pokazywać, to na co go stać grając jako offmid, czy att , brak skuteczności , a dopiero później gra w "10".
Nie było jakoś tragicznie, jednak Bazylea to zespół z innej półki i nawet psioczenie innych, że to słaba Bazylea, czy cos, to gówno prawda. Bazylea pykłaby każdy polski zespół. Ogranie, doświadczenie w europejskich pucharach , a także zawodnicy sprowadzani za kwoty (dla poteg śmieszne) dla polskich klubów nieosiągalne (niechętnie wydawane :P) . Sam Kuzmanovic - który swoją drogą nie pokwapiłby się do gry w żadnym polskim klubie kosztował tyle, ile Lech i Legia wydały razem na transfery w tym okienku ~2 mln eu. Co sezon wydają ok 5-15 mln eu na wzmocnienia i uzupełnienia składu. W trakcie sezonu 14/15 na transfery wydali ok 14mln eu. Ile lat "zakupów" Legii i Lecha musielibyśmy zliczyć , żeby taką kwotę osiągnąć? ;> Jest to dwukrotnie więcej niż w tym sezonie wydały WSZYSTKIE kluby grające w ekstraklasie.
Inna jakość zawodników sprawia, że klub ma inny poziom. ;)
Co do faulu. Kędziora był spóźniony, nie był to brutalny faul, ba to był faul za który możliwe, że gdyby miał miejsce gdzieś w połowie boiska dostałby jeddynie upomnienie, do tego zawodnik Bazylei nieco dodal od siebie no ale.. faul był w polu karnym, gracz był sam na sam z bramkarzem, do tego został "zaatakowany" od tyłu. Sędzia mógł to zinterpretować wg własnej subiektywnej oceny - zauważ ile razy gdy jakiś zawodnik wychodzi na czystą pozycję (nawet jeśli jest jeszcze z jakieś 30 metrów od bramki) i doganiający go przeciwnik popelni faul, niemalże obligatoryjnie dostaje żółtą, niekiedy czerwoną kartkę. Tak więc za faul w polu karnym, na granicy 6-10metra od bramki, gdy zawodnik miał czystą pozycję do oddania strzału sędzia miał prawo podyktować czerwoną kartkę - inna sprawa, czy aż tak rygorystyczne podejście było potrzebne , wkoncu nie byl to brutalny faul.
Swoją drogą wydaje mi się, że gdyby Kędziora puścił tego grajka to Burić mógłby to wyciągnąć - przy założeniu , że oddawałby strzał a nie podawał do nabiegającego kolegi. W ostatniej fazie - przed faulem- widać jak piłka po przyjęciu odskakuje mu w lewo, a Burić już w tym kierunku nabiegał na piłkę.
No ale można teraz gdybać. Niewątpliwie duża strata dla zespołu.
Obiektywnie jednak patrząc, nie można obwiniać sędziego, że przegraliśmy. Brak solidności w grze, pomysłu w rozegraniu, brak klasowego napastnika - cały czas wierzę, że wkońcu Thomalla zacznie pokazywać, to na co go stać grając jako offmid, czy att , brak skuteczności , a dopiero później gra w "10".
Nie było jakoś tragicznie, jednak Bazylea to zespół z innej półki i nawet psioczenie innych, że to słaba Bazylea, czy cos, to gówno prawda. Bazylea pykłaby każdy polski zespół. Ogranie, doświadczenie w europejskich pucharach , a także zawodnicy sprowadzani za kwoty (dla poteg śmieszne) dla polskich klubów nieosiągalne (niechętnie wydawane :P) . Sam Kuzmanovic - który swoją drogą nie pokwapiłby się do gry w żadnym polskim klubie kosztował tyle, ile Lech i Legia wydały razem na transfery w tym okienku ~2 mln eu. Co sezon wydają ok 5-15 mln eu na wzmocnienia i uzupełnienia składu. W trakcie sezonu 14/15 na transfery wydali ok 14mln eu. Ile lat "zakupów" Legii i Lecha musielibyśmy zliczyć , żeby taką kwotę osiągnąć? ;> Jest to dwukrotnie więcej niż w tym sezonie wydały WSZYSTKIE kluby grające w ekstraklasie.
Inna jakość zawodników sprawia, że klub ma inny poziom. ;)
to nie jest tak, że piłkarsko polska jest gorsza, po prostu jest biedniejsza i pazerniejsza, jak chce się grać w LM to te 5-10mln trzeba wydać, oczywiście można liczyć na cud, bo biedniejsze kluby się dostawały, ale to jak wygrana w totka trochę, u nas każdy przeciętny lub słaby piłkarz idzie od razu za granicę, zostają sami beznadziejni albo mierni no to tak jest...
Może i piłkarsko nie jest gorsza i zapewne, gdyby skompletować team w stylu "all star ekstraklapa" to mogliby pokusić się o awans do fazy grupowej LM. Jeśli chodzi jednak o samą jakość zawodników, to jeśli weźmiemy pod lupe jakiś w miare solidny europejski zespół i naszych "liderów" jak Lech, czy Legia, to nie mamy czego szukać. Nie ma się co oszukiwać, żeby zbudować zespół na miarę pucharów europejskich (nie ważne LM, czy LE) trzeba inwestować i tyle. U nas patrzą jak najwięcej wyciągnąć hajsu z prowadzenia klubu, przy minimalizacji nakładów. Widać to chociażby po transferach, gdzie większość grajków to gracze ze swoimi kartami zawodniczymi w ręku, albo szrot ,którego inne kluby chcą się pozbyć i dostać chociaż jakiś grosz za niego. Sporadycznie trafia się jakaś perełka z takich zabiegów, sporadycznie... W większości są to jednak zawodnicy na poziomie naszej ekstraklapy, nic więcej. CZasami mamy do czynienia z jeszcze większym paradoksem, gdy przychodzi dobry grajek i po pol sezonu gry dostosowuje się poziomem do reszty :P Ale to inna sprawa. ;D
Tak jak piszesz trzeba zainwestować trochę kasy, żeby zbudować solidny zespół , który będzie mógł co sezon walczyć o MP i grą w europejskich pucharach. Kasa napewno by się zwróciła po awansie i grze w pucharach, niestety jak dotąd każdy boi się podjąc tego ryzyka.
Czekamy na ten cud od 20lat...
Tak jak piszesz trzeba zainwestować trochę kasy, żeby zbudować solidny zespół , który będzie mógł co sezon walczyć o MP i grą w europejskich pucharach. Kasa napewno by się zwróciła po awansie i grze w pucharach, niestety jak dotąd każdy boi się podjąc tego ryzyka.
Czekamy na ten cud od 20lat...
nie rozumiem, kolejny mecz w którym Lech grał nieźle, a wpierdol, brakuje chyba napada i lepszych defów, bo gra wygląda dobrze, ale nie ma kto strzelać i błędów indywidualnych za dużo
Robak, jak wspomniał, jego hobby jest siłownia. Chyba nieco przesadził z masą, bo jest strasznie ociężały. Thomalla nie jest typowym killerem, on idealnie pasuje do systemu 4-4-2. Hamalainen już chyba zamyślony o IFK Goteborg. Przy bramce na 1:0 zawinił Ceesay, Kamiński, a później dopiero Kadar. Jak można na 16 metrze dać zagrać taką główkę?