Subpage under development, new version coming soon!
Subject: KKS Lech Poznań
Teteh to jest jakiś gość z ulicy, który chyba w życiu w piłkę nie grał, masakra, w tym sezonie walka o utrzymanie w grupie spadkowej jak nic jak tak dalej pójdzie, choć dziś parę akcji było i jakaś nadzieja na poprawę wyniku jest, ale... znów wynik w lidze katastrofa
Rocky to
Gosen [del]
Jak myślisz,jaka jest przyczyna takiej gry Lecha i jak ją można poprawić?Transfer.inne podejście do zawodników?
Dodam tylko,że nie mam czasu ostatnio oglądać meczy,posiłkuję się tylko relacją czytaną.
(edited)
Dodam tylko,że nie mam czasu ostatnio oglądać meczy,posiłkuję się tylko relacją czytaną.
(edited)
Gubi [del] to
Rocky
- ponoć nie zostały wypłacone jeszcze premie za MP, dlatego grają ch*wo w lidze
- Karol ma odejść do Club Brugge
- ma przyjść Gajos.
- Karol ma odejść do Club Brugge
- ma przyjść Gajos.
Club Brugge to byłby w sumie niezły klub dla Karola. Jednak liga trochę słaba, niewielki awans sportowy dla niego. Kokosów Lech na nim też nie zarobi, no ale taka kolej rzeczy:/
tylko, że on tam zginie, Sobota był znacznie lepszy (inny typ zawodnika) i zaginął w akcji
jeśli nie ma płac na czas w takim klubie jak Lech to paranoja, ale nawet jeśli nie to piłkarze powinni grać, w ogóle ja bym zreformował płace w piłce by było płacone za pracę/wyniki, a nie samo granie, ale to już inna historia, w tym wypadku nawet nie o to chodzi, bo za wynik właśnie kasy nie ma :P
(edited)
jeśli nie ma płac na czas w takim klubie jak Lech to paranoja, ale nawet jeśli nie to piłkarze powinni grać, w ogóle ja bym zreformował płace w piłce by było płacone za pracę/wyniki, a nie samo granie, ale to już inna historia, w tym wypadku nawet nie o to chodzi, bo za wynik właśnie kasy nie ma :P
(edited)
Gosen [del] to
Rocky
kontuzje/brak napastnika (w formie?)/brak zgrania nowych/nietrafione transfery
Chłopak jest młody, utalentowany i drogi nie będzie bo za rok mu się kończy kontrakt. Myślę, że chcieliby go ogrywać żeby później z zarobkiem sprzedać dalej. Sobota był jednak starszy jak wyjeżdżał i był w życiowej formie, później forma spadła to i przestał grać.
w ogóle ja bym zreformował płace w piłce by było płacone za pracę/wyniki, a nie samo granie
To nasze gwiazdy by nie grały za takie pieniądze jak już ich nauczyli, że zarabiają kupę kasy praktycznie za nic. Jakbyś teraz chciał zmienić system płacenia np w takim Lechu to gracze by się na pewno na to nie zgodzili i byłby wielki bunt:P
w ogóle ja bym zreformował płace w piłce by było płacone za pracę/wyniki, a nie samo granie
To nasze gwiazdy by nie grały za takie pieniądze jak już ich nauczyli, że zarabiają kupę kasy praktycznie za nic. Jakbyś teraz chciał zmienić system płacenia np w takim Lechu to gracze by się na pewno na to nie zgodzili i byłby wielki bunt:P
i o to chodzi, przyszli by ci, którym zależy, umowa o dzieło czy coś, płacone za wyniki, może z jakąś minimalną płacą 1.5k za przychodzenie na treningi i udział w meczu
Marzenia:P
A swoją drogą info o niepłaceniu zawodnikom i o Linettym pewne?
A swoją drogą info o niepłaceniu zawodnikom i o Linettym pewne?
a tego nie wiem, nie ja rzucam plotkami takimi :P ale gdyby no to już zawczasu mówię, że wolę nie...
ale wiele by tłumaczyło
ale wiele by tłumaczyło
NS to
Gosen [del]
i o to chodzi, przyszli by ci, którym zależy, umowa o dzieło czy coś, płacone za wyniki, może z jakąś minimalną płacą 1.5k za przychodzenie na treningi i udział w meczu
teraz wyobraź sobie, że Ty masz złotówke za godzine, a reszta uzależniona od wyników firmy, podjąłbyś prace?
teraz wyobraź sobie, że Ty masz złotówke za godzine, a reszta uzależniona od wyników firmy, podjąłbyś prace?
tylko, że on tam zginie, Sobota był znacznie lepszy (inny typ zawodnika) i zaginął w akcji
W którym miejscu on był lepszy? człowiek jednej rundy, albo i nawet nie.
ogóle ja bym zreformował płace w piłce by było płacone za pracę/wyniki, a nie samo granie
Absurd. Praca, lepiej, czy gorzej jest wykonywana. Samym wyjściem na mecz piłkarze generują zysk kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy (czasem ponad miliona) złotych.
Pomijam fakt, że można zagrać świetny mecz i przegrać.
W którym miejscu on był lepszy? człowiek jednej rundy, albo i nawet nie.
ogóle ja bym zreformował płace w piłce by było płacone za pracę/wyniki, a nie samo granie
Absurd. Praca, lepiej, czy gorzej jest wykonywana. Samym wyjściem na mecz piłkarze generują zysk kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy (czasem ponad miliona) złotych.
Pomijam fakt, że można zagrać świetny mecz i przegrać.
Gosen [del] to
NS
nie wyobrażam sobie firmy, w której beznadziejni pracownicy nie są zwalniani, a tak jest w piłce, powinno się płacić za pracę, a nie za samo przyjście do niej
(edited)
(edited)
Oni swoją pracę wykonują bo grać grają, inna sprawa, że zarabiają zdecydowanie za dużo w stosunku do swoich umiejętności, ale to już nie jest ich problem, oni dostali dobre kontrakty to je przyjęli;)