Subject: Legia Warszawa

oficjalne liczby nie są wyznacznikiem, widzisz jak byś jeździł kiedyś na mecze to byś poznał jak to się ma z tymi oficjalnymi liczbami

szkoda, szkoda, tutaj jest im tak źle, wszędzie kibole bijące dzieci, ksenofobia, rasizm, tylko oni tacy fajni, europejscy :)

nie no jasne, tak naprawde to 50 tysiecy chodzi na Dynamo Zagrzeb :D

byles tylko na derbach Belgradu i myslisz ze tam zawsze tyle osob chodzi...ja czasem ogladalem mecze ligi chorwackiej i skroty na wakacjach, sorry ale tam wieje fiutem na stadionie, pustki jak u nas w 1 lidze

byłem na paru meczach na bałkanach, na każdym było więcej ludzi niż na polskich stadionach

ale jak byles to pewnie na klasykach takich jak u nas derby Slaska, czy meczach na szczycie typu Lech-Legia itd. - u nas na takich tez jest mnostwo osob

u nas nie jest zle z frekwencja w Hiszpanii na Almeria - Barcelona bylo 10 tysiecy to u nas na kazdym by byl komplet:)

a na polskich stadionach zawsze sa wypelnione trybuny dopingowe:) janusze wola siedziec w kapciach i na kanapie ogladac :)

bo u nich mecze z Barcą to norma, a u nas święto ;) maja 11 druzyn ze srednia widzow powyzej 20 tysiecy...

oficjalne liczby nie są wyznacznikiem

Oficjalne liczby są wyznacznikiem jak ci pasuja, a jak nie, to już nie są. przemkowa logika

Najśmieszniejsze jest to że "kibice" Legii uważają się za najlepszych w kraju, a poziom sobą prezentują na miarę tytułu najbardziej obciachowych 'fans' w Polskiej, jednej z najbardziej obciachowych lig w europie :d

piszesz to a propos kibiców? ze Legia słaba kibicowsko w Polsce, a w ogóle Polscy kibice to dno? :P haha

on uważa ze arsenal ma lepszych bo ma więcej ;DDD

niekoniecznie arsenal ma lepszych. po prostu legia ma gorszych

Jakie przyjąłeś kryteria oceny...?

Kurde co to za skład Legii? Rezerwy na Wisłe wystawili ?

Kontuzje.
Michał Żyro powinien dać sobie już spokój z tym sportem