Subject: Legia Warszawa

prawda, ale Apoel też by mógł

Lechia była dzisiaj lepsza, ale nie potrafiła zdobyć gola bez pomocy sędziego... fakt. Ten człowiek to pomyłka - daje karnego z dupy i jeszcze osłabia jeden zespół. Potem drugi karny z dupy. nie mam pytań. Mogła dziś słaba Legia zdobyć punkt ale sędzia miał inne plany - dla mnie facet do b-klasy.

jak się przegrywa to zawsze się wine na sędziego zgania ;)

Ludzie, właśnie oglądałem powtórkę Waszego meczu. Fakt faktem, czerwo powinno wpaść dla piłkarza Lechii, ale... do karnego powinniście przegrywać 2:0. Jeżeli waszą najgroźniejszą akcją w pierwszej połowie jest dośrodkowanie, które jest za wysokie i kończy się na lini końcowej to czego wy oczekujecie? Pierwszy karny zasłużony, a czerwo dla Wawrzyniaka takie same jak dla Kamińskiego tydzień temu z Koroną. Druga sprawa, jak Kuciak broni karnego? Za pierwszym razem piłka ledwo wpadła do siatki, a on już palcami kręci, że Metsui stanął. Przy drugim nie rzuca się tylko ląduje na kolana. Tak zachowuje się klasowy bramkarz?

moja ulubiona flaga:) W wielkim mieście Warszawa wielki CWKS!! Stolica!!

Ta "jesteśmy waszą stolicą" a pewnie 3/4 ludzi tam to słoiki :d

gdyby nie sędzie Lechia by nie wygrała, tyle w temacie...

Sędziego wina, że Kuciak zaczął się bawić w Boruca? :)
Karny pierwszy zasłużony.
I dwie czerwone kartki też zasłużone. Brakuje tylko jednej dla Lechii.
(edited)

karny zasłużony? bez jaj...

Pierwszy jak najbardziej, podobna sytuacja co Kamiński w Kielcach :)

czyli tak :>

1 karny byl 2 nie bylo - czerowne kartki sluszne ale najszybciej powinien wyleciec Pzio(10min)

Legia najbardziej rozśmiesza gdy przegrywa, zawsze albo to rywal miał szczęście, albo sędzia albo warunki...

Bałwany z Legii ośmieszone w Gdańsku i to prolegiowskie weszło :D

oj zabawna ta liga :).

miala Legia odjechac po mistrzostwie, sam na to liczylem bo to jedyna szansa na zrobienie ekipy na LM...a tu jest taka sama padaka jak sezon temu. czyli lepsi pilkarze [ale niewiele], szeroka kadra [szkoda ze przepelniona sredniakami jak na PL typu Kucharczyk] i gra na 'uda'...czyli albo sie uda, albo sie nie uda ;)

mistrz pewnie bedzie, tylko co z tego.

ogolnie u nas jest swego rodzaju przeciwienstwo Premier League...tam jest walka do konca bo jest mnostwo silnych druzyn w czolowce...a u nas jest walka do konca bo nie ma nawet jednej naprawde silnej druzyny ;)

2 bramek nie powino być, czerwieni tez nie, a nawet jak 1 karny powinien byc to jakie to ma znaczenie? to nie w moim stylu płakac bo sędzia to albo tamto, jak u co niektórych...mam takie pytanie do Ciebie, kto bedzie mistrzem?:P

Legia gra straszną padake, w ogóle beznadzieja, chyba taka drużyna nie zostanie mistrzem? ja się chetnie załoze :)

to nie w moim stylu płakac bo sędzia to albo tamto, jak u co niektórych

a co robisz w tej chwili?

Od pierwszej minuty widać było, kto ten mecz wygra i dlaczego nie będzie to Legia. Ta drużyna wyglądała mniej więcej tak, jakby stała na tym boisku tak ze 48 godzin, została całkowicie zasypana śniegiem, jakby piłkarze przeistoczyli się w półżywe bałwany, aż nagle o 18.00 pojawili się gracze Lechii i między tymi biednymi zmarźlakami zaczęli swoje przedstawienie.


Legia przegrała, ponieważ była PIĘĆ KLAS gorsza od Lechii. I w tym zdaniu zawiera się wszystko na temat meczu. - Od początku chcieliśmy narzucić bardzo wysokie tempo. To nam się udało. Po paru minutach powinniśmy prowadzić kilkoma bramkami. Mieliśmy swoje problemy przed meczem, kilku zawodników nam wypadło, mimo tego poradziliśmy sobie – powiedział trener gospodarzy, Michał Probierz. A Urban słusznie skwitował: - Wyglądaliśmy jak drużyna z Ameryki Południowej, która pierwszy raz widziała śnieg.

tyle w temacie na temat tebo meczu:P