Subject: Legia Warszawa

ok, ale jak chcesz to zrobić?

zalezy z jakiej mam perspektywy sie wypowiedziec:P

jesli osob 'nad' klubem - zmusic klub [zamykaniem stadionu, finansowkami itd.] zeby sie tym zajal

jesli klubu - zakazy + pokrycie strat

wiem, ze juz sa zakazy, ale sam chyba wiesz jak to w praktyce bywa...przebieranie sie w inne ciuchy pod oprawa, balaklawy i heja, na nic sie monitoring nie przyda:P

nie rozumiem na przyklad czemu policja ograniczyla sie tylko do pogonienia kibicow z sektora Jagi...czemu ich dalej nie scignela i tych wolniejszych nie zgarnela :p

monitoring to w sumie nie jest zla rzecz, na pewno spora grupe osob po Jadze mozna bylo zgarnac...tylko trzeba zawsze te checi miec zeby prowodyrow wylapac z tlumu i tym razem te checi chyba byly - przynajmniej w teorii, bo nie wiem czy na praktyke sie grozby Lesnego przelozyly

ale co to zamykanie stadionu czy finansówki dadza? przeciez takie akcje, jak w niedziele sa na spontanie, przeciez to nie było, że Lesny na to zezwala, akcja zaplanowana...po prostu ktos kto lubi awantury znalazł sie na takim a nie innymi miejscu i sie stało...zresztą ile było awantur na Legii w ciągu nie wiem, ostatnich 10 lat? własnie wyjątek potwierdza regłuze, w tym przypadku ze stadion jest bezpieczny, przypadki sie zdarzaja

wiem, ze juz sa zakazy, ale sam chyba wiesz jak to w praktyce bywa...przebieranie sie w inne ciuchy pod oprawa, balaklawy i heja, na nic sie monitoring nie przyda:P

owszem, z racami mógłby klub dac rade wygrac, w sensie w maire mozliwości zeby nic nie wnosic...ale watpie zeby przeszlo, albo oprawy i piro, albo nic...


monitoring to w sumie nie jest zla rzecz, na pewno spora grupe osob po Jadze mozna bylo zgarnac...tylko trzeba zawsze te checi miec zeby prowodyrow wylapac z tlumu i tym razem te checi chyba byly - przynajmniej w teorii, bo nie wiem czy na praktyke sie grozby Lesnego przelozyly

na pewno dużo osób wyłapia, muszą dac zakazy i na pewno dadzą...

ale co to zamykanie stadionu czy finansówki dadza?

to jest taka 'zacheta kijem' zeby klub sie wzial za walke z takimi gagatkami :P

przeciez to nie było, że Lesny na to zezwala, akcja zaplanowana

no ok, ale chyba kazdy wie, ze Lesny z ultraska sie staral dobrze trzymac, sam pisales ze na race jest nieoficjalne zezwolenie itd.

zresztą ile było awantur na Legii w ciągu nie wiem, ostatnich 10 lat? własnie wyjątek potwierdza regłuze, w tym przypadku ze stadion jest bezpieczny, przypadki sie zdarzaja

a ile bylo prob tego typu w ostatnich latach?

stadion jest bezpieczny jak ekipy 'rozrywkowe' sa po przeciwnych stronach :)

owszem, z racami mógłby klub dac rade wygrac, w sensie w maire mozliwości zeby nic nie wnosic...ale watpie zeby przeszlo, albo oprawy i piro, albo nic...

zawsze jakis kompromis mozna wypracowac, w tej proponowanej ustawie o zmianach w imprezach masowych chyba tez cos o mozliwosci odpalania rac bylo...

ja tez jakims wielkim przeciwnikiem rac nie jestem, byle z glowa...wiadomo kto ma odpalac, wiadomo w ktorym miejscu

a nie tak jak czesto bywa [nie mowie ze akurat na Legii], ze race leca na okoliczne sektory albo na murawe

na pewno dużo osób wyłapia, muszą dac zakazy i na pewno dadzą...

no wlasnie ciekaw jestem jak skuteczni beda z tymi zakazami

kameru duzo, jakos sie te osoby wylapac da, zwlaszcza ze wiele osob nawet kominiarek nie mialo, czy choc szalikow na twarzach :P

jak bylem na Legii, narodowym i gdanskim i ktos odpalal fajka, to od razu podchodzil steward i mowil, ze jest zakaz palenia i ludzie gasili fajki

to chyba zły stadion pamiętasz:P chodze można powiedzieć regularnie a PGE Arenke na mecze Lechii i pali duż oosób i steward nawet się nie zbliża:)

przejdz sie moze kiedys na stadion, to ze bangery leca na sektory obok 'wyjazdowego' to norma...bylem na Cracovii, tez nawalali hukowkami

nie ośmieszaj się , co 2-3 kolejki to jest regularnie:>?
(edited)

to jest taka 'zacheta kijem' zeby klub sie wzial za walke z takimi gagatkami :P

daj chociaż jeden przykład jak można to zrobić...mozna ich ukarać zakazem, ale żeby ich ukarac najpierw muszą cos zrobic...

no ok, ale chyba kazdy wie, ze Lesny z ultraska sie staral dobrze trzymac, sam pisales ze na race jest nieoficjalne zezwolenie itd.
no jest zezwolone, tyle, że race podobaja sie chyba wszystkim na stadionie, nikt na pewno nie czuje sie zagrozony...sam Lesny mówi, że podobaja mu sie race, ale jest jakaś granica na pewno, i jestem przekonany, że na pewno nie dałby przyzwolenia na jakas awanture na Legii

a ile bylo prob tego typu w ostatnich latach?
a ile razy było przypadków, że ktos komus skroił 80% flag, a do tego nie było policji na stadionie a do tego tym samym czasie zamknięta Żyleta?

zawsze jakis kompromis mozna wypracowac, w tej proponowanej ustawie o zmianach w imprezach masowych chyba tez cos o mozliwosci odpalania rac bylo...
no było o legalnym piro, to przeciez kibice nie sa przeciwko :P

NS do borkos007
oni nie krytykuja samych zajść, że to było złe, oni to krytykują, bo Legia dostała za to kare...

jak ktos kogos zabije to tez nie zaluje, ze zabil tylko, ze dal sie zlapac i dostal kare...

nie jestescie (pisze per wy bo wyraznie sie identyfikujesz z bojowka) glownym podmiotem w polskiej pilce czy raczej wreszcie przestajecie byc. o ile ultrasi wnosza wartosc dla klubow (o ile nie pala rac za kazdym razem nie zwracajac uwagi na konsekwencje) to bojowka jest wylacznie problemem. jedna taka akcja jak z jaga odstraszy ze stadionow wiecej ludzi niz przyciagna wszystkie super oprawy od poczatku dziejow. prawda jest taka ze wartosc grup kibicow jest odwrotna. ceny na sektorach ultrasow sa sporo nizsze niz na pozostalych gdzie siedza pikniki o vipach nie wspominajac. pikniki wiec dokladaja sie do kasy klubu w wiekszym stopniu. przychody ze zwyklych trybun na pewno sa wyzsze przynajmniej na stadionach gdzie jest jakas frekwencja. i jeszcze za kielbase zaplaca ;-) najwieksza wartosc wnosza jednak kibice w kapciach. to ze siedza przed telewizorem to nie tylko daje wplywy z transmisji telewizyjnych ale tez przyciaga sponsorow. sponsora nie interesuje dotarcie do kilkunastu czy kilkudziesieciu tys widzow na stadionie. on chce byc w telewizji. zreszta z trybun nie widac za bardzo co pilkarz ma na koszulce. czy to jest logo pumy czy adidasa? to widac w telewizji i im wiecej ludzi oglada mecz w telewizji tym sponsor wiecej zaplaci. za kojarzenie go z bandytami to raczej zaden sponsor nie bedzie chcial placic. oczywiscie kibolstwo nie jest jedynym i nawet nie najwiekszym problemem polskiej pilki ale to jest problem ktory trzeba bedzie rozwiazac i kluby w koncu sie za to wezma. latwo nie bedzie bo po pierwsze czesto przywodcy kibicow i pracownicy klubow to koledzy a po drugie jest sie kogo bac w koncu to bandyci. i dlatego litar moze pluc na kibica (czyli klienta) i nie ma konsekwencji staruch moze policzkowac pilkarzy i nie ma konsekwencji nie wspominajac o misku. ale w koncu aie to zmieni bo kluby powolutku sie profesjonalizuja. i pierwsze bedzie to musiala zrobic pewnie legia bo lesnodorski to chyba udzialy dostal od mioduskiego a mioduski to tez tylko przydupas kulczyka a nie sam kulczyk zeby umoczenie kilkuset milionow bylo tylko kaprysem. legia musi zarabiac wiec musi dzialac racjonalnie - pozbyc sie kibolstwa. przypuszczam ze iti sprzedalo legie zeby sie z tym nie meczyc.

historia pokazuje, że bez ultrasów na meczach piłki nożnej byłoby nie wiecej jak 5 tys ludzi na takich stadionach jak w Poznaniu Warszawie i Krakowie. Wszędzie był bojkot grup kibicowskich i frekwencja była opłakana i mecz ogladało się beznadziejnie, wtedy te pikniki wola siedzieć w domu w kapciach.

natomiast niektóre grupy kibicowskie (bojówki) zobaczyły że na tym wszystkim idzie zarobić, na Lechu sa zbiórki i po 10-15 tys zł zebrane co mecz, na wyjazd jedzie 1000 ludzi płaca za komplet bilet na pociag na mecz i koszulke 80 zł z czego prawie połowa zostaje w kieszeni organizatora wyjazdu czyli bojówki.
I teraz ciąg jest w tym kierunku ten mecz z Jaga Legii to poprostu wypadek przy pracy i zdarzyła sie okazja zrobić dym to sie zrobiło :)
Tak jak Lech zajumał ostatnio flage wisły tez sie akcja udała i tyle ale obyło sie bez wiekszych dymów.

historia pokazuje, że bez ultrasów na meczach piłki nożnej byłoby nie wiecej jak 5 tys ludzi na takich stadionach jak w Poznaniu Warszawie i Krakowie. Wszędzie był bojkot grup kibicowskich i frekwencja była opłakana i mecz ogladało się beznadziejnie, wtedy te pikniki wola siedzieć w domu w kapciach.
tu się nie zgodzę z Tobą , wystarczy zobaczyć co działo się w Anglii w latach 80-tych i co dzieje się teraz :) kibiców jakoś nie ubyło a frekwencja zależy tylko od poziomu gry danego zespołu.

Jak był bojkot na Legii chodziło nawet nie po 10 tysi , przypadek?

gdyby Legia grała na poziomie choćby na poziomie średniej drużyny Bundesligi, to gwarantuję, że żadne bojkoty "karków" nie zmniejszyło by frekwencji :)

co nie zmienia faktu ,że jeżeli jakiś bojkot jest to przy realiach polskiej piłki i frekwencja leci na łeb i szyję:)

Ja zaś gwarantuję, że by zmniejszyła. Tyle.

tu się nie zgodzę z Tobą , wystarczy zobaczyć co działo się w Anglii w latach 80-tych i co dzieje się teraz :) kibiców jakoś nie ubyło a frekwencja zależy tylko od poziomu gry danego zespołu.

heh następny buja w obłokach :P tu jest ekstraklasa nie premiership, gra Wawrzyniak a nie Rooney!
dlatego polska piłka bez kiboli raczej sobie nie proadzi...