Subject: Legia Warszawa

pasja i tworzenie opraw, atmosfery, dopingowanie druzyny by lepiej sobie radzila to jedno

robienie bydla to drugie...i wlasnie to drugie jest problemem

do ultrasow nikt nic nie ma przeciez

tak wszyscy wlasciciele klubow sie zgadzaja i jeszcze podgrzewaja kibicow, zeby robili zadymy. a lesny jaki byl zadowolony po meczu z jaga! tryskal szczesciem! az zal, ze co kolejke kibole nie daja mu tylu powodow do radosci.

baranie, czytaj ze zrozumieniem, mówie jakby była trybuna gdzie mozna sie bic, jak mówi Korwin, na pewno bezpieczenstwo by było o wiele wieksze i bys nie płakał ze mzoesz dostac w łeb

wiadomo, ze pilka cie nie obchodzi, bo wazne sa tylko burdy, wiec moze tego nie rozumiesz, ale to ze ktos gra w najgorszej druzynie w lidze i jest najgorszy na boisku to naprawde nie jest powod do radosci. jakiejkolwiek

taa wiem, juz mówiłem, z juniorów GTSu kazdy miał oferty z ekstraklasy, ale nie zdecydował sie, wolą wymiatać w okręgówce! i to są dopiero zawodnicy :P

No widzisz tylko mikita pozoruje gre w slabym widzewie, reszta gleboka rezerwa badz lawa.
wciaz sie upierasz ze graja? ;D

wczesniej mówiłes ze trybuny ich czekaja, teraz Mikita gra w podstawie, Jagiełło zaczyna na ławie, dalej twierdzisz, że siedza na trybunach? :P

baranie, czytaj ze zrozumieniem, mówie jakby była trybuna gdzie mozna sie bic, jak mówi Korwin, na pewno bezpieczenstwo by było o wiele wieksze i bys nie płakał ze mzoesz dostac w łeb


Jak czytam te Twoje wypociny w temacie Korwina, to aż serce się raduje, bo nigdy nie obejmie władzy mając takich wyborców :)

Swoją drogą, to nie sądzę aby jakakolwiek władza (nawet Korwinodobna) w przyszłości zezwoliła na grupowe mordobicia nienależące do definicji szeroko rozumianego sportu.
(edited)

a czemu to ma miec cos wspólnego ze sportem? to jest rozwiązanie probelmu agresji na stadionie, a idzie za tym wiele pozytywów, nie trzeba psów, ochron itp zreszta Korwin by nie dał prywatnemu przedsiewzieciu ani jednego psa bo niby dlaczego? tak nie musisz sie bac, ze dostaniesz po głowie, bo teraz to az strach isc na stadion!

baranie, czytaj ze zrozumieniem, mówie jakby była trybuna gdzie mozna sie bic, jak mówi Korwin, na pewno bezpieczenstwo by było o wiele wieksze i bys nie płakał ze mzoesz dostac w łeb

stadion pilkarski to nie miejsce na mordobicie. wbij sobie do lba

lewaku, ty nie bedziesz mówił komus prywatnemu co ma robic na swoim stadionie, jak mu sie zechce to moze tam pasc krowy!!

to rozumiem, ze moze ludzi zabijac na swoim stadionie? w koncu jego ;P

pisałem juz o ograniczaniu czyjes wolnosci...chociaz za Korwina to moznaby bylo tak zrobic, że po prostu klub informuje, że wchodzisz na własna odpowiedzialnosc i mozesz dostac w łeb i to by by było ok...inna sprawa, że klubowi by sie to nie opłacało bo mało ludzi by przychodziło, ale to juz inna sprawa, ale mógłby tak zrobic :)

dlatego teraz pisze o trybunie gdzie nikt nie ogrtanicza niczyjej wolnosci, bija sie ludzie co chca sie bic, w czym problem?

moze w tym problem, ze zgodnie z prawem nie masz prawa kogos bic :P

to niezbyt wychowawcze dla młodych...

moze w tym problem, ze zgodnie z prawem nie masz prawa kogos bic :P

no bo to jest lewackie prawo, czemu ludzie nie moga sie bic jak obydwaj tego chca? ja mówie o prawie gdzie jak 2 sie zgadza to mozna sie bic...

no to w czym problem?

wynajmijcie sobie hale, zorganizujcie turniej kiboli i sie lejcie sportowo

czy za maly rozglos w mediach bedzie? :P

to niezbyt wychowawcze dla młodych...

ale wychowywac mają rodzice a nie panstwo...ja nie bije ludzi dlatego, bo panstwo tego zabrania tylko dlatego, że rodzice mnie tak wychowali. A jak ktos chce sie bić ze mna, a ja z nim to czemu nie, gówno mnie obchodzi to lewackie panstwo

no to w czym problem?

wynajmijcie sobie hale, zorganizujcie turniej kiboli i sie lejcie sportowo

czy za maly rozglos w mediach bedzie? :P

ale jaki problem? ja widze problem w tym, ze moje pieniądze ida na psy, na jakies organizacje meczów, po co? jak chcą to niech sie bija...juz nie mówie o pieniadzach osób prywatnych jak Lesny, gdzie wydaje kupe kasy na jakies ochrone (bo musi, a gówno daje), bo takie jest to chore prawo!