Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Arsenal F.C.
ta, i do tego tysiac pilek ktore sie od niego odbijaly;p nie no nie mam nic do niego, ale jest za slaby na taki zespol.. Liverpool ma Torresa, Chelsea ma Drogbe , ManU ma Rooneya, ManCity ma Teveza+Adebayora a u was nie ma nic ;p
ale za to macie kilku kapitalnych nie niedocenianych zawodnikow..
ale za to macie kilku kapitalnych nie niedocenianych zawodnikow..
on sobie sam sytuacji raczej nie wypracuje, to nie to co RvP
niezly technicznie? Sam mowil ze nie jest najlepszym technikiem ;D
a zapomnialem o nim, dlugo juz sie leczy wiec zapomnialem ze gra;p
ta, dla wiekszosci taki Song Eboue cz Vermaelen to nie sa zawodnicy na mistrza
to jest taki upgraded Rasiak:)
A song i vermaelen akurat konkretni sa. Tylko ze song to defmid typowy.
A song i vermaelen akurat konkretni sa. Tylko ze song to defmid typowy.
Song? Jak dla mnie gosc wymiata, Vermalen teraz troszke slabiej ale po przyjsciu do was koksil ;]
Swoja droga, Almunia mial fajne kilka dni, fatalny mecz z Birmingham(nie tylko ta bramkowa sytuacja) i super mecz z Barca, chociaz przy 1 golu mogl nie wychodzic
dla mnie tez Song wymiata, a tak zalowalem na poczatku ze Melo nie kupili
Tak pierwsze 20min to Barca miażdżyła, gdyby nie Almunia to już by było z 0:5. Ogółem AFC wyszło za bardzo przestraszone, nie chceli stracić gola i stąd te głupie błedy, bo Arsenal do defensywy przyzwyczajony nie jest. Napewno i też zaskoczenie, bo najczęściej przez pierwsze 10-15min drużyny się ,,badają,, a Barca zaczeła od mocnego uderzenia. Pierwsza połowa spora przewaga Barcy. Druga początek i od razu gol, duży błąd Almunii, bo wyszedł nie potrzebnie, a po drugie jak już bramkarz wychodzi, to nie powinien się cofać. Drugi gol nie udana pułapka ofsajdowa i dziwi mnie to, że nikt przy Ibrze nie stał, a on biegał pomiędzy defensorami. Potem znakomity powrót, piękna asysta Bendtnera i Theo strzela i potem karny ewidetny ale czy na czerwień niewiem, ale mnie to nie zasmucilo, pewne wykonanie Cesca;) Brawo dla Cesca, który dograł mecz do końca.
50%
Posiadanie piłki
50%
6
Sytuacje bramkowe
15
3
Strzały na bramkę
9
3
Strzały niecelne
6
Statystyki :) Druga połowa w naszym wykonaniu o wiele lepsza, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce. Mówicie, że Bendtner słaby ale ile on razy zgrywa głowa itd. Dla mnie jest bardzo przydatnym zawodnikiem. Czekam na rewanż Barca bez środka obrony, a my bez Cesca. Napewno będą emocje;)
50%
Posiadanie piłki
50%
6
Sytuacje bramkowe
15
3
Strzały na bramkę
9
3
Strzały niecelne
6
Statystyki :) Druga połowa w naszym wykonaniu o wiele lepsza, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce. Mówicie, że Bendtner słaby ale ile on razy zgrywa głowa itd. Dla mnie jest bardzo przydatnym zawodnikiem. Czekam na rewanż Barca bez środka obrony, a my bez Cesca. Napewno będą emocje;)
Dzisiaj 1 kwietnia - prima aprilis. Zaznaczam jednak, że poniższy news nie ma z tym świętem nic wspólnego i jest niestety całkowicie prawdziwy.
Sky Sports donosi, iż Cesc Fabregas najprawdopodobniej złamał nogę podczas wczorajszego meczu Arsenalu z Barceloną. Oficjalna wypowiedź w tej sprawie powinna pojawić się w ciągu dzisiejszego dnia.
Hiszpan, który doznał kilkunastu stłuczeń podczas meczu z Birmingham i opuścił dwa przedmeczowe treningi Kanonierów, przeszedł w środę testy sprawnościowe i Arsene Wenger wystawił go w składzie na mecz z Barceloną.
W końcówce spotkania po faulu Carlesa Puyola na kapitanie Arsenalu, sędzia podyktował rzut karny. Fabregas uderzył mocno i zdobył bramkę, jednak podczas całego zdarzenia nabawił się kontuzji, która prawdopodobnie wyeliminuje go z gry do końca sezonu ligowego, Może to spowodować, że Cesc nie pojedzie na Mistrzostwa Świata do RPA.
- Nie jest za mną dobrze - stwierdził Fabregas, który opuszczał stadion o kulach - muszę poczekać na prześwietlenie, ale mam nadzieję, że jeszcze założę koszulkę Arsenalu w tym sezonie. Niestety najprawdopodobniej będę musiał przekazać Wam złe nowiny.
- Zanim wykonałem rzut karny wszystko było w porządku, jednak tuż po strzale nie mogłem ustać na nogach. Wszystko wskazuje na to, że doznałem złamania kości strzałkowej podczas faulu Carlesa Puyola.
A Arsha 2-3 tyg:/
Sky Sports donosi, iż Cesc Fabregas najprawdopodobniej złamał nogę podczas wczorajszego meczu Arsenalu z Barceloną. Oficjalna wypowiedź w tej sprawie powinna pojawić się w ciągu dzisiejszego dnia.
Hiszpan, który doznał kilkunastu stłuczeń podczas meczu z Birmingham i opuścił dwa przedmeczowe treningi Kanonierów, przeszedł w środę testy sprawnościowe i Arsene Wenger wystawił go w składzie na mecz z Barceloną.
W końcówce spotkania po faulu Carlesa Puyola na kapitanie Arsenalu, sędzia podyktował rzut karny. Fabregas uderzył mocno i zdobył bramkę, jednak podczas całego zdarzenia nabawił się kontuzji, która prawdopodobnie wyeliminuje go z gry do końca sezonu ligowego, Może to spowodować, że Cesc nie pojedzie na Mistrzostwa Świata do RPA.
- Nie jest za mną dobrze - stwierdził Fabregas, który opuszczał stadion o kulach - muszę poczekać na prześwietlenie, ale mam nadzieję, że jeszcze założę koszulkę Arsenalu w tym sezonie. Niestety najprawdopodobniej będę musiał przekazać Wam złe nowiny.
- Zanim wykonałem rzut karny wszystko było w porządku, jednak tuż po strzale nie mogłem ustać na nogach. Wszystko wskazuje na to, że doznałem złamania kości strzałkowej podczas faulu Carlesa Puyola.
A Arsha 2-3 tyg:/
Possession (%) 38 -62
Shots on target 3-11
Nie wiem skąd wziałeś te swoje statystyki... ale masz zajebiste źródło.
Wyżej podane są z oficjalnej strony UEFA, zresztą cieżko byłoby o posiadania 50-50 skoro do połowy było nawet 29-71
Shots on target 3-11
Nie wiem skąd wziałeś te swoje statystyki... ale masz zajebiste źródło.
Wyżej podane są z oficjalnej strony UEFA, zresztą cieżko byłoby o posiadania 50-50 skoro do połowy było nawet 29-71
a jeszcze we wtorek siedząc w pub'ie i oglądając Bayern - ManUTD, wspominałem jak jakiś czas temu Arsenal w jakimś meczu miał posiadanie 72-28... :P