Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Tur Turek
Czekamy w Gdyni w srode za 2 tygodnie :] Mamy nadzieje ze przyjedziecie...
Z Tobą :]
@Stawowy, szkoda że nie ma PKP, takto musimy liczyć na dofinansowanie z miasta bo PKS droższy jest także nie przyjedziemy w jakiejś wielkiej sumce :]
@Stawowy, szkoda że nie ma PKP, takto musimy liczyć na dofinansowanie z miasta bo PKS droższy jest także nie przyjedziemy w jakiejś wielkiej sumce :]
Hehehe :P
Ja jestem niby kibicem Tura, na stadion mi się nie chce chodzić :P.
Ja jestem niby kibicem Tura, na stadion mi się nie chce chodzić :P.
tzw. pozer, tzn. wg., dobrze że nie masz opisu typu 'brawo tur, zajebisty mecz' jak kilku kolegów z naszej byłej klasy :]
btw. dla mnie kibic to człowiek który nie wychodzi po 80 minutach meczu, który jest z druzyna na dobre i na zle, i najwazniejsze ten który przez cały mecz wspomaga druzyne spiewem..
btw. dla mnie kibic to człowiek który nie wychodzi po 80 minutach meczu, który jest z druzyna na dobre i na zle, i najwazniejsze ten który przez cały mecz wspomaga druzyne spiewem..
Heh..., pamiętam, że kiedyś mi się chciało chodzić na mecze, ale to były czasy naszego awansu do 3 ligi :P.
To ja Ci teraz coś opowiem:P
Pierwszy mecz na jakim byłem to był mecz z Polonią Środa Wielkopolska, wtedy to Tur u nas pokonał bodajże 2:1 rywala i awansował do III ligi :P
Jakoś to tak było.. 7 lat robi swoje z pamięcią.. i w sumie to nie pamiętam dokladnie czy to był rewanż czy pierwszy mecz, faktem jest jednak że po konfrontacji z tą drużyną TUR awansował do wyższej klasy rozgrywkowej.
Teraz nie wyobrażam sobie abym mógł opuscic jakiś mecz TURa u siebie, staram się regularnie jezdzic na wyjazdy (w tym sezonie już dwa), wielką frajdą dla mnie jest to że mogę stracić głos na 1-2 dni, na szczytny cel.
Po każdym wyjezdzie jest fajne uczucie zmęczenia, które miesza się z radością po zwycięstwie tudzież wiarą po porażce.
Posmumowując, na pewno nadal będe chodził na TURa bo to niesamowita frajda, i na pewno nadal będe szydził z pozerów.
:)q
Pierwszy mecz na jakim byłem to był mecz z Polonią Środa Wielkopolska, wtedy to Tur u nas pokonał bodajże 2:1 rywala i awansował do III ligi :P
Jakoś to tak było.. 7 lat robi swoje z pamięcią.. i w sumie to nie pamiętam dokladnie czy to był rewanż czy pierwszy mecz, faktem jest jednak że po konfrontacji z tą drużyną TUR awansował do wyższej klasy rozgrywkowej.
Teraz nie wyobrażam sobie abym mógł opuscic jakiś mecz TURa u siebie, staram się regularnie jezdzic na wyjazdy (w tym sezonie już dwa), wielką frajdą dla mnie jest to że mogę stracić głos na 1-2 dni, na szczytny cel.
Po każdym wyjezdzie jest fajne uczucie zmęczenia, które miesza się z radością po zwycięstwie tudzież wiarą po porażce.
Posmumowując, na pewno nadal będe chodził na TURa bo to niesamowita frajda, i na pewno nadal będe szydził z pozerów.
:)q
Aszer z kim trzymaja kibica Tura no nie bede sie klocil u was tam ejst raczej mieszanka lecha Poznan i FC Widzewa Łódź chocaiz fc Widzewa jest nie oficjalny;]
A w PLESZEWIE JEST.
DO BOJU ROLBUD!!! LKS LENARTOWICE!
DO BOJU ROLBUD!!! LKS LENARTOWICE!