Subject: Motor Lublin

jak zwykle dzieci przykozaczyly i potem wszystkie spierdzielily z trybuny. zal. kto wpuscza tych gnojkow na tamta trybune ?

swoja droga - doping znow beznadziejny. zamist dopingu to bluzgi. bez sensu i tyle.

a kiedy jest doping na ktorym kolwiek stadionie bez bluzg? :P

nie chodzi o to. ale jesli przez 75% czasu to wrzuty na rywali (ktorzy w tym czasie dopinguja swoj klub... glosniej od miejscowych) albo w ogole jest cisza to jednak cos tu nie gra :>

Śląąąąsk i Motor eooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo 10:1 eooooooooooooo :> hahaha xD Nigdy tego nie zapomne :>

widzew to widzew marne były szanse zwlaszcza pod względem kibicowskim aby sie lepiej pokazać

no spoko ale tak jest caly czas ;d

heh no to macie spory problem :)

a wogole to o co poszlo?

bo ja sie troche spoznilem [pol lublian przez psy obastawiony] i wchodze, kupuje kanapke przy wjesciu na C, a tu juz z palami lataja ;o

doping sie pogorszyl odkad odszedl jeden z najelpszych prowadzacych mecze... :p

grochu, wroc! :D

slaba organizacja

Motor

ale to my strzeliliśmy na 0:1 :P

policja: "drobny incydent"

wogole ta policja ulomna jest, po lechi sie nauczyli, z arka byl spokoj, bo trubyny wszytsko elegancko bylo obstawione, a teraz?

po 5-7 min na stadion weszli.

Ciekawe co z tym co mu na koniec szalik wyrwali, bo pare uderzen przyja, i jak sie staczal po trybunie to slabo to wygaldalo.

nienormalni.. wszystko to jest bez sensu, nie ma przyjemności z chodzenia na mecze w takiej atmosferze.. w sumie kilku kumpli ma przyjemnosc wlasnie z tego co sie tam dzieje, ale bylo by chyba lepiej gdyby przychodzily cale rodziny i taka atmosfera na stadionie jak np. we wloszech, a nie zastanawiasz sie czy w łeb nie dostaniesz... no a tamten gosciu kiepsko wygladal fakt :/ szkoda chlopaka.. szalika nie chcial puscic

neistety. :/

kutwa kozak co z tą pałą czy kij wie co to jest.... ciekawe co on by czół jak by tam leżał.
(edited)