Subject: Harry Potter i Insygnia Śmierci

wy jeszcze przezywacie ta ksiazke?:[

:D ja już 3 raz :P

ale on niepokonał voldemorta bo miał jego cząstke duszy bo jak voldemort zabil go za 1 razem to właśnie wtedy ta cząstka w nim umarła a harry zabił go bo czarna różczka była jego a nie voldemorta :D

Tego, co napisałeś, nie da się zrozumieć :D Ale tym co nie czytali proponuję przeczytać streszczenie na wikipedii, tam jest wszystko dokładnie wytłumaczone. Sam się o tym przekonałem bo ja skończyłem lekturę Harrego na V tomie i resztę tam doczytałem.

Ksiązka jest ekstra

Niedawno zaczalem czytac Harrego (wlasnie zaczalem czwarta czesc) i musze stwierdzic, ze mimo, ze ksiazke czyta sie bardzo dobrze i jest bardzo wciagajaca, jest ona tylko ksiazka przygodowa, gdzie glowny bohater nie przekazuje wartosci, ktore powinno sie nasladowac. Takie przynajmniej odnosze wrazenie.
(edited)

wszystkie czesci sie bardzo po mału rozkrecaja, do polowy ksiazki/filmu mozna usnąc po drodze, dopiero pozniej robi sie ciekawiej.

Film nawet :)
za 4 dni sie dowiemy co planuje dalej pani J.K.Rowling

przydala by sie ksiazka z dziejami przed harrym czyli od toma ridela do akcji gdzie potter zostal horkruksem;d

Przydałaby się książka napisana od strony Voldemorta; ]

no to sie zawiera w tym co ja napisalem;d jego dzieje i calej reszty jak byli mlodzi :P

byłem na filmie i za cholerę nic nie rozumiałem :D. Może był dobry, ale ostatni kontakt z książką miałem kilka lat temu, więc już niewiele z tego wszystkiego pamiętałem

ja czytalem tylko zakon feniksa i ksiaze polkrwi. Przed insygnia smierci cz2 ogladnalem sobie wlasnie ksiecia i insygnie cz1 i wiem wszystko;P

Co do tego co napisałeś - sam miałem niegdyś zamiar zebrania informacji o tym + dodania od siebie :D Mam wszystkie części, i każdą czytałem specjalnie pod tym kątem zaznaczając strony ze wzmiankami o Voldemorcie/Riddlu :P Ale chwilowo pomysł upadł, może kiedyś jak mi się zachce myśleć i zbierać te informacje do kupy.. :P

mialem podobny pomysl:d

druga część Insygniów słaba ;/ zwłaszcza zakończenie, które różni się w kilku punktach i moim zdaniem bardzo niszczy cały klimat...

no ale cóż, adaptacja to adaptacja...