Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Cantr II rozrywka dla ambitnych
..troche z tym ograniczeniem czasu do dupy!bylem dzis zalogowany w czasie updejtu i mi czasu nie dodalo zostalo mi cale 10 min na caly dzien! ;[
chyba sie wylecze od tej gry...
choc gra fajna..duzo sie dzieje...niezla dynamika akcji...w jednej wiosce nakradlem narzedzi ze hej i w dluga...no to sie procesja zrobila i dalejze sie po przyjacielsku poklepujemy...w nastepnej miescinie udzielili mi schronienia w areszcie dokad mnie podprowadzili bo juz sie na nogach chwialem...odsapnalem nieco po imprezie...i dalejze chcialem sie zabawic..zaczalem majstrowac przy zamku ale sie okazalo ze nie ma srubokreta...sprawdzilem drzwi byly otwarte...zostawili je otwarte po odwiedzinach jakiejs damy ktora mnie spoliczkowala bez wyjasnienia widocznie niezle w nocy poszlalem...no to dalej ide w tango..a tu widze jakas wesola osada pol wiochy sie wywalilo za mna...jak wyniklo z dalszej rozmowy ten zapomnial jedzenia tamten nie wzial broni jeszcze inny zabral jedyne klucze...wszystko to bo poszla fama ze jest super-imprezowy-kolo i wszyscy sa ze mna zaszalec...jest w deche...jakas babka prowadzi ekipe...poklepujemy sie przyjacielsko..kobieta jest nawet tak uczciwa ze namawia do poklepywania mnie przypadkowych przechodniow ja jej mowie ze tak za dobre slowo czy tez buzi nikt sie nie zgodzi..trzeba czegos wiecej...i mam tylko 10 min..nie moge byc hiperaktywny...;[
chyba sie wylecze od tej gry...
choc gra fajna..duzo sie dzieje...niezla dynamika akcji...w jednej wiosce nakradlem narzedzi ze hej i w dluga...no to sie procesja zrobila i dalejze sie po przyjacielsku poklepujemy...w nastepnej miescinie udzielili mi schronienia w areszcie dokad mnie podprowadzili bo juz sie na nogach chwialem...odsapnalem nieco po imprezie...i dalejze chcialem sie zabawic..zaczalem majstrowac przy zamku ale sie okazalo ze nie ma srubokreta...sprawdzilem drzwi byly otwarte...zostawili je otwarte po odwiedzinach jakiejs damy ktora mnie spoliczkowala bez wyjasnienia widocznie niezle w nocy poszlalem...no to dalej ide w tango..a tu widze jakas wesola osada pol wiochy sie wywalilo za mna...jak wyniklo z dalszej rozmowy ten zapomnial jedzenia tamten nie wzial broni jeszcze inny zabral jedyne klucze...wszystko to bo poszla fama ze jest super-imprezowy-kolo i wszyscy sa ze mna zaszalec...jest w deche...jakas babka prowadzi ekipe...poklepujemy sie przyjacielsko..kobieta jest nawet tak uczciwa ze namawia do poklepywania mnie przypadkowych przechodniow ja jej mowie ze tak za dobre slowo czy tez buzi nikt sie nie zgodzi..trzeba czegos wiecej...i mam tylko 10 min..nie moge byc hiperaktywny...;[
Jak zdobyc wodę!
....nie mam ani nie przewidujeposiadania wiaderka
....nie mam ani nie przewidujeposiadania wiaderka
a po co ci ona? picie jeszcze nie jest zaimpelementowane, występuje bardzo rzadko jako zwykły surowiec, ja jeszcze jej nie widziałem...
mi nei dziala
loguje sie ale po logowaniu mam ekran ze przerwa techniczna o 16:25 !!! dziwne
tez tak masz?
loguje sie ale po logowaniu mam ekran ze przerwa techniczna o 16:25 !!! dziwne
tez tak masz?
ostatnio wprowadzają wiele zmian docelowo dążą do możliwości oswajania zwierząt i tego, by zwierzęta same mogły umierać oraz krowy na przykład zostawiały mleko na ziemi i do zrobienia zagród
krowy majom zostawiac mleko na ziemi? w kaluzach czy w bankach? no troche to dziwne. ale oswajanie zwierzont jest jak najbardzie dobrym pomyslem. sierak podsune Ci pomysl abys mugl zapodac go dalej (bo wiem ze sie udzielas ztam) : moze by tak mpzliowsc budowania zagrud dla zwierzoterk co sie chce oswoic, zeby one nei uciekaly ?
przecież jest mowa o tym w moim poście, a co do mleka przecież można gaz zbierać gołymi rękoma, więc...
No ja tez potrafie zbierac gaz gołymi rekami ale nie chcecie bym zaprezentował!
Ja chce wódę! ...literówka mi sie przyplątała wczesniej... ;]
..a tak na powaznie potrzebuje wody bo chce sobie zrobić jamę błotną!
Ja chce wódę! ...literówka mi sie przyplątała wczesniej... ;]
..a tak na powaznie potrzebuje wody bo chce sobie zrobić jamę błotną!
he he, jestem w dorodze a nie wziołem jedzenia, głoduję, radzicie mi wracać czy iść dalej (przeszedłem 30% drogi)
hy hy hy sam podejmij decyzję, jak jesteś pewien, że zdążysz wrócić do jedzenia...